Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2435
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witaj Lucynko miałam przyjemność pospacerować po twoim ogrodzie ,podzielam opinię że ta różyczka jest bardzo ładna gdzieś już taką widziałam ale nie potrafię powiedzieć nazwy ,zresztą ja nawet swoich nazw nie pamiętam
ale może odnajdziecie gdzieś nazwę .Lucynko jak ja sieję to się dzieje bardzo szybko ale potem pikowanie to jest ciągły problem z miejscem i czasem czy u ciebie jest podobnie?Powodzenia 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko na parapecie i hiacynty, i młode siewki.
Heliotrop ładny i nie wyciągnięty. Nic dziwnego, że sąsiadka chce Twoimi rękami zaczarować własne nasiona.
Różane panienki cudne, miło nacieszyć oczy kolorami gdy za oknem szaro od dwu tygodni.
Chyba pora też wybrać się po ziemię do wysiewu, dostałam nasiona od miłej forumki, trzeba siać.
Pozdrawiam ciepło.
Różane panienki cudne, miło nacieszyć oczy kolorami gdy za oknem szaro od dwu tygodni.
Chyba pora też wybrać się po ziemię do wysiewu, dostałam nasiona od miłej forumki, trzeba siać.
Pozdrawiam ciepło.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Nareszcie doczekałam się słonecznego dnia. Tylko szkoda, że już ok. czternastej
Przypomniałam sobie jeszcze o nasionach celozji grzebieniastej, którą wcześnie się sieje i zastanawiam się nad celowością jej wysiewu. Nie przewidziałam dla niej miejsca, ale może być tak, że jakieś rośliny po tej mokrej u mnie zimie wypadną.
Zresztą chętnych na sadzonki na działkach nie brakuje, zatem pewnie wysieję odrobinę nasionek.
Jolu - nie przejmuj się, ja połowy moich róż nie umiem nazwać po imieniu.
Przyznam się, że zarówno sianie i pikowanie sprawiają mi dużo przyjemności
Pozdrawiam cieplutko
Soniu - później wysiane heliotropy rzeczywiście ładnie się pokazały,
Zakup ziemi do siewu odkładałam w czasie, by nie siać zbyt wcześnie, doprowadzając do tego, że gdy już mogłam siać, ziemi nigdzie w pobliżu nie było. Na szczęście sąsiadka była bardziej zaradna i poratowała mnie woreczkiem. Objechaliśmy z M sklepy i stoiska ogrodnicze i ostatecznie znalazłam odpowiednią ziemię. Pewnie nawet za dużo jej nakupowałam, ale od przybytku głowa nie boli.
Pozdrawiam wzajemnie bardzo cieplutko

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3443
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witaj Lucynko.
Jestem świeżakiem w Twoim ogródku.
Wparowałam tu bo widzę że siejesz już nasionka kwiatków. Też wysiałam kilka takich co w lutym się sieje według przepisu na opakowaniu.
Czyli Pierwiosnek, 1 roczną Malwę,Gazanię i Werbenę ale obawiam się że siewki się mocno powyciągają.
Czy wystarczy je popikować i głębiej przy tym wsadzić ,pod liścienie?
I druga sprawa, piszesz że pora wysiać Celozje, Zatrwian i Przegorzan .
Mam z tych kwiatków nasiona i jest przepis siać w marcu a Przegorzan to nawet maj - czerwiec. Czy masz może w tym temacie jakieś głębsze doświadczenie?
Może głupio pytam ale nie jestem w stanie przeczytać całego Twojego wątku, chociaż jest co podziwiać.
Jestem świeżakiem w Twoim ogródku.
Wparowałam tu bo widzę że siejesz już nasionka kwiatków. Też wysiałam kilka takich co w lutym się sieje według przepisu na opakowaniu.
Czyli Pierwiosnek, 1 roczną Malwę,Gazanię i Werbenę ale obawiam się że siewki się mocno powyciągają.
Czy wystarczy je popikować i głębiej przy tym wsadzić ,pod liścienie?
I druga sprawa, piszesz że pora wysiać Celozje, Zatrwian i Przegorzan .
Mam z tych kwiatków nasiona i jest przepis siać w marcu a Przegorzan to nawet maj - czerwiec. Czy masz może w tym temacie jakieś głębsze doświadczenie?
Może głupio pytam ale nie jestem w stanie przeczytać całego Twojego wątku, chociaż jest co podziwiać.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Milo mi spotkać Cię w moim małym ogródeczku.
Zanim odpowiem na Twoje szczegółowe pytania, to muszę Ci zdradzić pewną moją tajemnicę, która tak naprawdę jest już tajemnicą poliszynela.
A teraz po kolei.
Niestety, brak słońca powoduje wyciąganie się siewek.
Pikując młodziutkie siewki, wsadzam je aż pod liścienie.
Celozję zawsze siałam na przełomie stycznia i lutego, kierując się biokalendarzem. Natomiast z zatrwianem właśnie eksperymentuję.
Kasieńko, nie ma głupich pytań,
Tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia w uprawie roślinek z nasionek.
Tak kwitł mój dziewięćsił w drugim roku od wysiewu. Ponieważ jednak moja działka tej zimy tonie w wodzie i błocie, boję się, że nie przeżyje, dlatego wysiałam nowe nasionka.

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko
Widziałam na jakimś filmiku połączenie heliotropów ze starcami - chyba tak spróbuję w takiej większej plamie. Bardzo mi się to spodobało. A jak zasiejesz heliotropy to kiedy Twoje zakwitną?
Luty przeleci a marzec na parapetach to już będzie szalał, że hej.
Mnie się nie wiodło, jak pamiętasz z sianiem na parapety, aż do zeszłego roku. I to wielka prawda co napisałaś, że często gęsto lepiej nie sugerować się opisami - trzeba próbować na własne parapetowe możliwości i warunki.
Zatrwian siałam w marcu na rozsady, jestem nim zachwycona. Zebrałam trochę nasion a trochę dokupiłam innych kolorów. A Ty, Lucynko, jakie kolorki masz zatrwianu?
Pozdrawiam
Widziałam na jakimś filmiku połączenie heliotropów ze starcami - chyba tak spróbuję w takiej większej plamie. Bardzo mi się to spodobało. A jak zasiejesz heliotropy to kiedy Twoje zakwitną?
Luty przeleci a marzec na parapetach to już będzie szalał, że hej.
Mnie się nie wiodło, jak pamiętasz z sianiem na parapety, aż do zeszłego roku. I to wielka prawda co napisałaś, że często gęsto lepiej nie sugerować się opisami - trzeba próbować na własne parapetowe możliwości i warunki.
Zatrwian siałam w marcu na rozsady, jestem nim zachwycona. Zebrałam trochę nasion a trochę dokupiłam innych kolorów. A Ty, Lucynko, jakie kolorki masz zatrwianu?
Pozdrawiam
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3443
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Dziękuję Ci Lucynko za wyczerpującą odpowiedź
Sęk w tym że ja to chyba we wrzątku kąpana.
Planuje a potem te plany biorą w łeb. Aby tylko słonko błysnęło.
Ten Dziewięćsił kwitnie ślicznie ,nie znam jeszcze tej roślinki. Ale liście mi wyglądają jak oset i chyba mnie nie skusi sadzenie takowej.
Sęk w tym że ja to chyba we wrzątku kąpana.
Ten Dziewięćsił kwitnie ślicznie ,nie znam jeszcze tej roślinki. Ale liście mi wyglądają jak oset i chyba mnie nie skusi sadzenie takowej.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Do południa słoneczko oświetlało sieweczki na parapecie, po południu nastąpił nagły atak zimy. Sypnęło śniegiem i już od trzech godzin sypie tak, że świata Bożego nie widać. Nie topnieje, bo lekki mróz na to nie pozwala.
Tak naprawdę to cieszy mnie ta powstająca pierzynka śniegowa, ponieważ nocami mrozy mają osiągać minus 12 stopni, a śnieżny puch uchroni roślinki przed przemarznięciem. Tylko M wrócił z działki niezadowolony, niezależnie bowiem od warunków będzie musiał do swoich gołąbków docierać codziennie. Cóż, każdy ma to, co lubi.
Beatko - nie sądzisz, że takie połączenie starców z heliotropami stworzy wrażenie zimna?
Moje heliotropy już szaleją na parapecie w charakterze malutkich sieweczek.
Zatrwianu nigdy dotąd nie uprawiałam, skusiłaś mnie swoim niebieskim i postanowiłam poeksperymentować. Trochę mnie martwi to, że strasznie się śpieszy z kiełkowaniem. Wszystkie nasiona już wyszły z ziemi. W tej sytuacji może być tak, że zanim można będzie sadzić roślinki do gruntu, to moje zatrwiany zdążą przekwitnąć.
Kupiłam nasionka mix kolorów, tak więc pewnie będą różnobarwne. Na szczęście wysiałam niewielką ilość nasion, zatem w razie czego zawsze będę mogła dosiać znacznie później.
Pozdrawiam wzajemnie.
Kasiu leszkat76 - Koleżanka z naszego forum pouczyła mnie, że nasza przypadłość nazywa się teraz ADHD.
Z planowaniem to u mnie jest jeszcze gorzej
Dziewięćsił faktycznie trochę kłujący, ale by uchronić ręce przed pokaleczeniem, wsadziłam sadzonkę do doniczki i w tej doniczce sobie siedzi do tej pory.
Gdybyś jeszcze o coś chciała zapytać, to wal jak w dym.
Pozdrawiam cieplutko w to zimowe popołudnie.
Teraz będę się chwaliła. Kupiłam sobie takiego oto storczyka. Tym razem nie oszukałam się i storczyk jest naprawdę żywy.

Storczyk 'Dendrobium Nobile'

Kiedyś już miałam śniedka wątpliwego, którego nie udało mi się zachować, a bardzo mi się podobał, wobec tego obok storczyka w koszyku znalazł się również śniedek.

Trzymajcie się zdrowo.

- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2851
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, masz się czym chwalić, pięknego storczyka sobie kupiłaś
a i śniedek też fajny. Oglądałam je ostatnio, ale przypomnialam sobie, że on nie do ogródka i się powstrzymałam.
A jak myślisz, dlaczego Ci padł ten poprzedni?
Mężowi przedstaw taki argument, że gdybyś musiała kupić wszystkie sadzonki na rynku to na pewno wyniosłoby drożej niż za prąd pobrany przez ledy
Przy tym gdybyś nie miała zajęcia przy sianiu, pikowaniu, podlewaniu, doglądaniu ... to mogły by Ci przychodzić do głowy różne kosztowne pomysły
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia ze slońcem
A jak myślisz, dlaczego Ci padł ten poprzedni?
Mężowi przedstaw taki argument, że gdybyś musiała kupić wszystkie sadzonki na rynku to na pewno wyniosłoby drożej niż za prąd pobrany przez ledy
Przy tym gdybyś nie miała zajęcia przy sianiu, pikowaniu, podlewaniu, doglądaniu ... to mogły by Ci przychodzić do głowy różne kosztowne pomysły
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia ze slońcem
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2941
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Piękną masz wiosnę tej zimy; aż serce się raduje. Ja storczyków nie kupuje bo zupełnie nie umiem się z nimi obchodzić.
Śniedek ma niezwykły kolorek, świetna żarówa na te szare dni
Czy u ciebie też tak mrozno i śnieżno jak u mnie?
Jak Misia znosi tą zimę?
Śniedek ma niezwykły kolorek, świetna żarówa na te szare dni
Jak Misia znosi tą zimę?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Zima trzyma, ale nie przeraża. Spadła ładna pierzynka białego puchu, a mrozy są niewielkie, zatem roślinkom z tej strony nic nie zagraża.
W domu też nie jest mi wesoło, padły bowiem prawie wszystkie siewki heliotropów.
Jeszcze za wcześnie na pikowanie, ale zdecydowałam się zrobić to w celu ratowania ocalałych siewek, a co z tego wyniknie, to się dopiero okaże.
Siewki pozostałych roślinek nie wykazują osłabienia. Podlałam je czosnkową miksturą i wyniosłam na inny parapet.
Mocno mnie to zniechęciło do kolejnych wysiewów i na razie wstrzymuję się nawet z planowaniem.
Halszko - poprzedni śniedek padł w wyniku nieprawidłowego przechowywania cebulki.
A eMowi nie muszę nic tłumaczyć, bo on od kilku dni codziennie spędza na działce kilka godzin, ja natomiast, korzystając z jego nieobecności, doświetlam w tym czasie sieweczki.
Dziękuję pięknie za słoneczne życzenia.
Niech i Tobie słonko ozłoci świat.
Iguniu - to jest nas dwie, bo ja też ze storczykami nie umiem się zaprzyjaźnić. Jednak będę próbowała, a nuż, a widelec coś mi z tego wyjdzie...
Śniegu u mnie nie brakuje, a mrozy niewielkie, max -7 stopni nocami.
Misi cieplutko. Mieszka w ciepełku i tylko na hol wychodzi na dłuższe wycieczki, a tam spotyka kolegę Kazimierza, tylko jakoś nie mogą się dogadać i syczą na siebie wzajemnie,
Zakochałam się w pełnokwiatowych lewkoniach. Zakupiłam nasiona, wysiałam i mam siewki.Na opakowaniu napisali, że wśród pełnych mogą pojawić się pojedyncze. Na szczęście napisali też, jak je odróżnić. Ciekawa jestem, czy to zadziała....


Słabo wschodzą żeniszki, a takie ładne były w minionym sezonie.
Może same się nasieją na rabacie...

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Ty już wysiewasz kwiatki? a moje zostały na działce,całe pudełko z nasionami,a ja nie mam jak tam dojechać.
Jak na razie kupiłam nasiona gazanii .
Nic nie wysiewam,M zabronił.
Takiego storczyka miała moja siostra,musisz dokładnie poczytać jak o niego dbać.Wydaje mi się,że ten pęd co przekwitnie to trzeba wyciąć.
Miłego dnia.
Jak na razie kupiłam nasiona gazanii .
Nic nie wysiewam,M zabronił.
Takiego storczyka miała moja siostra,musisz dokładnie poczytać jak o niego dbać.Wydaje mi się,że ten pęd co przekwitnie to trzeba wyciąć.
Miłego dnia.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, piękny storczyk
Oby udało Ci się z nim zaprzyjaźnić
Przykro, że ziemiórki pojawiły się w heliotropach
Mnie do własnoręcznych, parapetowych wysiewów, zniechęcają między innymi ziemiórki, ale mam też mało parapetów odpowiednich do wysiewów w domu. Tam gdzie są, to okna wychodzą na wschód. Z kolei tam gdzie światła jest dostatecznie dużo, to nie mam parapetów... Dlatego machnęłam ręka na domowe wysiewy. Za to chętnie podpatruję zawsze u Ciebie młode siewki, bo one są zapowiedzią wiosny
Cudne pełne, fioletowe lewkonie
Przykro, że ziemiórki pojawiły się w heliotropach
Cudne pełne, fioletowe lewkonie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, ja uwielbiam wszelkie lewkonie, nie za kwiat, ale za zapach.
Niestety jak zwykle nie umiem ich wyhodować.
Zazwyczaj kupuje je na Twoim ryneczku.
Niestety jak zwykle nie umiem ich wyhodować.
Zazwyczaj kupuje je na Twoim ryneczku.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Wczoraj słońce, dzisiaj chmury, krótko mówiąc: kratka.
Podczas wczorajszego spaceru zajrzałam do Brico, a tam!
Zajrzałam też do Biedry, gdzie znalazłam stosy worków z ziemią do siewu i pikowania. Jeśli jeszcze takiej ziemi nie posiadacie, to warto do B...zajrzeć.
Danusiu - szczęśliwie wszystkie nasionka przywiozłam do domu,
Dużo poczytałam na temat uprawy tego storczyka, mam więc nadzieję, że tym razem mi się uda.
Dlaczego M zabronił Ci wysiewów? Skoro taki bogaty, to niech Ci da kasę na zakup gotowych sadzonek.
Wszystkiego dobrego.
Dorotko350 - mam taką nadzieję, a ona umiera ostatnia.
Rzeczywiście brak odpowiednich parapetów znacznie ogranicza domowe wysiewy.
Właśnie takich lewkonii oczekuję. Na razie siewki mają się dobrze
Pozdrawiam.
Gosiu - lewkonie pachną urzekająco i też głównie za to je lubię.
Sama jeszcze nigdy tych kwiatków nie siałam, zrobiłam to teraz po raz pierwszy i czekam, co mi z tego wyniknie.
Buziaki.
Sfotografowałam swoje sieweczki.
Lewkonie. Trzy kolory.
Zatrwian.
Złocień wielki 'Crazy Daisy'.
Tutaj gramoli się dziewięćsił.Uwaga! W Biedr... jest dobra ziemia do siewu i pikowania.
Na stronie 48 tego wątku zamieściłam listę posiadanych do rozdania nasion.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, to proszę o info.

