Jesień nadeszła zbyt szybko, ale na szczęście wrzesień jest ciepły i słoneczny

.Dopiero od dwóch dni pada soczyście i podlewa rabaty.Ziemia dobrze się nawodni hortensje to lubią.
Wykopałam trzy pęcherznice i oddałam sąsiadce.Już były spore po roku, a co by było dalej gdybym pozwoliła im dalej rosnąć? W to miejsce posadzę prawdopodobnie Lady of Schalott z działki oraz Batsheba. Lady jest kilkuletnia i trzeba sporo wysiłku, by ją przeprowadzić.Ostatnio przekopałam cisa Wojtek co ma 12 lat i klona Little Princesse .
Trochę klon pozrzucał listki, mam nadzieję, że się odbuduje na wiosnę

.Wykopałam też Pinky Winky krzak około 13 letni.Miewa się nieciekawie, liście opadły .Nie wiem, czy dobrze zrobiłam.
W dniu montażu domku narzędziowego musiałam wykopać dosłownie w trakcie kwitnienia 2 dalie.Przesadziłam je w inne miejsce, ale wszystko padło.Poobcinałam pędy, a one po jakimś czasie nowe wypuściły, jakby to maj nastał.Teraz czekam do pierwszych przymrozków i je wykopię na zimę ,przechowam w domku w skrzynce.Widziałam jak kwitły, miały cudne kwiaty. Tylko jedna mnie zawiodła biała
Grażynko pomidorki do dziś zbieram.Jem prosto z krzaczka ,jakie one są plenne
To niesamowite z jednego nasionka mamy krzak, który żywi nas przez całe lato.
Odmiana Purple Bee no rewelacja.Nasionka kupiłam od dziewczyny z forum.
Cytrynek groniasty też pyszny i bardzo plenny.Wciąż dojrzewają nowe owoce.
Na działce zimą w domku przechowywałam dalie w skrzynce przykryte kocem jak dzieci
Pięknie przezimowały, tutaj też zrobię podobnie.
Charlotte to ciekawa róża i wciąż kwitnie, teraz ma jednego kwiatka już zmoczonego przez deszcze. Na pewno Twoja Charlotka da czadu w przyszłym sezonie
Mary Ann
Narine Charlotte daje radę, polecam.Miałam kiedyś Abrahama dawno temu, ale widocznie miałam słabą sadzonkę bo po surowej zimie nie odbił
Dalie oj te dalie ?z nimi różnie.Na działce w tym roku porażka z kwitnieniem.
Mało przyrosły , nie jestem zadowolona.Natomiast przydomowe rosły na bogato
Do tej pory kwitną niezawodnie, ponieważ dwie musiałam w trakcie kwitnienia przesadzić, nie wyszło im to na dobre, chyba doznały szoku.
Wysiane dalie to oczywiście cynie?pomyłka hehehe dzięki za czujność?.
Dalia Evanah moja naj
Soniu tak dalie mnie urzekły. Kwitną nieprzerwanie i nawet nie musiałam ich wiązać
Ścinam do wazonu, a one dalej produkują kolejne pąki, by znów zakwitnąć.
Kilkanaście masz dalii? Mnie nie przeraża ich wkopywanie ,nawet lubię to robić.Jestem ciekawa karpy po wykopaniu, czy po lecie przyrosła i ile ?
Dalia miniaturowa z giełdy...na początku chciałam je wywalić, a teraz tak pięknie kwitną, pełno kwiatków, niesamowite maleństwo...
Daysy Vanessa Bell też chodzi za mną już od jakiegoś czasu. Na razie musi mi starczyć Charlotte, bo z miejscem u mnie niestety krucho
Dziękuję za info o cisach, jednego Wojtka przeprowadziłam ,ma chyba 160 cm teraz.
Zamierzam kupić jednego cisa ,ale już wyższego.Chcę posadzić obok Wojtka, by zasłonić się od strony sąsiada.Nasze okna wychodzą na ich taras i teraz teraz trzeba pommyśleć jakby się tutaj troszkę schować?
Lawenda jesienna równie ładna co czerwcowa...
Basiu dalie królują teraz a i róża Mary Ann zakwitła dwoma cudnymi kwiatami
Cieszę się tymi chwilami, bo za progiem październik się zbliża
Pelargonie niezawodne przez cały sezon
Cis Wojtek mieszka teraz u nas...mam nadzieję, że nie ma mi za złe...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zamierzam poodwiedzać Wasze ogrody , bo z czasem krucho ostatnio na forum
