Szafirki ( muscari )
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5224
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Sam miałem taki problem, chociaż w moim przypadku dotyczyło to kilkunastu sztuk.
Skoro chcesz pozbyć się śpioszków to posadź teraz wszystkie rośliny w docelowym miejscu a na wiosnę sukcesywnie wyrywaj i traktuj jak chwast. Może to pomoże.
Wyrwane rośliny najlepiej spalić żeby nie rozsiały się dalej.
Skoro chcesz pozbyć się śpioszków to posadź teraz wszystkie rośliny w docelowym miejscu a na wiosnę sukcesywnie wyrywaj i traktuj jak chwast. Może to pomoże.
Wyrwane rośliny najlepiej spalić żeby nie rozsiały się dalej.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Rzeczywiście cebulki szafirków i śniedków (bo chyba o nich mowa? ) są dość podobne. Śniedkowe są trochę większe i jasniejsze, ale jeżeli nie potrafisz ich odróżnic, to proponuję wykopać całą kępke w czasie kwitnienia i idąc po łodyżce kwiatka wybierać cebulki szafirków. Od razu posadzone i podlane pewnie trochę klapną, ale powinny się podnieść. A nawet jak im się to nie uda, to w następnym roku bedą już czyste kępy szafirków
Witajcie w słoneczny dzień
Też uwielbiam szafirki, mimo, że mam sporą kolekcję, ostatnio kupiłam cebule wielkości cebul tulipanów, białe, różowe i najpiękniejsze czyli szafirowe. Mam nadzieję, że mi myszy nie zjedzą...Czekam już wiosny:lol: .Uwielbiam tę porę roku wypatrując pierwszych oznak wiosny w budzących się roślinach
Pozdrawiam serdecznie
Też uwielbiam szafirki, mimo, że mam sporą kolekcję, ostatnio kupiłam cebule wielkości cebul tulipanów, białe, różowe i najpiękniejsze czyli szafirowe. Mam nadzieję, że mi myszy nie zjedzą...Czekam już wiosny:lol: .Uwielbiam tę porę roku wypatrując pierwszych oznak wiosny w budzących się roślinach
Pozdrawiam serdecznie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 27 paź 2009, o 22:16
- Lokalizacja: okolice Olsztyna (warmia)
Re: Szafirki
Mam pytanie odnośnie sadzenia szafirków do gruntu. Czy nie jest już na to za poźno? Bardzo proszę o radę.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 27 sie 2009, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie, Choroszcz
Re: Szafirki
Ostatnio w ferworze nasionkowych zakupów wzięłam też parę cebulek szafirków. I klops... co teraz z nimi zrobić?
Podobno, można by je wsadzić do gruntu, ale mam na podwórku jakieś pół metra śniegu, więc chyba odpada.
Mogę je wsadzić do ziemi i postawić na parapecie a jak ziemia trochę odmarźnie przenieść do gruntu? Czy w tym roku jeszcze zakwitną?
Bardzo proszę o rady co z tym zrobić - szkoda by było zmarnować cebulki.
Podobno, można by je wsadzić do gruntu, ale mam na podwórku jakieś pół metra śniegu, więc chyba odpada.
Mogę je wsadzić do ziemi i postawić na parapecie a jak ziemia trochę odmarźnie przenieść do gruntu? Czy w tym roku jeszcze zakwitną?
Bardzo proszę o rady co z tym zrobić - szkoda by było zmarnować cebulki.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Szafirki
Nie wiem ,co powiedzą fachowcy ,ale ja posadziłabym je do doniczki i razem z nią wyniosła na dwór,nawet jeśli panują mrozy,myślę że przykrycie tej doniczki śniegiem im nie zaszkodzi-to moja propozycja ale uczciwie zaznaczam,że nigdy nie miałam takiej sytuacji więc ta opcja nie jest przeze mnie przetestowana.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Szafirki
A ja posadziłabym do doniczki i wyniosła do chłodnej piwnicy, garażu. W doniczce na dworze mogą przemarznąć, jak przyjdą większe mrozy
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3848
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szafirki
Ja tak jak chatte .
Powinny zakitnąć wiosną-jeden warunek-do tego czasu muszą się ukorzenić.
Powinny zakitnąć wiosną-jeden warunek-do tego czasu muszą się ukorzenić.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 27 sie 2009, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie, Choroszcz
Re: Szafirki
Więc postanowione - wędrują do doniczki a potem piwniczki . Jak ziemia odmarznie to do ogrodu. Dziękuję za pomoc
Re: Szafirki
Ja też lubię szafirki kojarzą mi się z dzieciństwem. Były to jedne z pierwszych kwiatków o wspaniałym kolorze które się pokazywały wiosną, zawsze zbierałem bukieciki i przynosiłem do domu.
Teraz mi się rozlazły i rosną byle gdzie przez lata nikt nad nimi nie panował aż w końcu wziąłem łopatę i je przekopałem głęboko... Jednak nadal jest ich dużo
Teraz mi się rozlazły i rosną byle gdzie przez lata nikt nad nimi nie panował aż w końcu wziąłem łopatę i je przekopałem głęboko... Jednak nadal jest ich dużo
Re: Szafirki
Ja kiedyś po przesadzeniu, gdzieś zgubiłam jedną kępkę. Znalazła się w kolejnym roku i pomimo, że cebulki nie były przykryte całkiem ziemią kwitły. Niestety na razie mam tylko te najpopularniejsze niebieskie, ale zamierzam powiększyć kolekcję. Oblamówka z szafirków na wiosnę wygląda uroczo.
- Hekate
- 200p
- Posty: 373
- Od: 23 lip 2009, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
- Kontakt:
Re: Szafirki
na jesień kupiłam cebulki szafirków, ale niestety potem miałam zamieszanie i efektem zapomniałam je posadzić. Czy mogę to zrobić jeszcze teraz? czy zdążą mi zakwitnąć? czy lepiej do doniczki i po zamarciu dopiero wsadzić na właściwe miejsce? Cebulki już puściły i nie wiem czy wsadzając je teraz do gruntu nie będą miały za dużego szoku termicznego
Ania