Ta róża kwitła cały rok, a odrosty oczywiście nie. Myślę, że mogą one zakwitnąć w przyszłym roku, dlatego mam skrupuły przed ścięciem. Z drugiej strony obawiam się że mogą przemarznąć podczas zimy, bo zabezpieczyć je będzie trudno. Nie wiem co robić.AguJa pisze:Ja bym je przycięła i to teraz. Jeśli kwitły to tym bardziej. Róża lubi cięcie. Wówczas powtarza kwitnienie (choć chyba nie każda). Do zimy jeszcze trochę czasu. Zabezpieczam swoje róże ściętymi trawami ozdobnymi a ścinam je dopiero wiosną.
Te u Ciebie wyglądają jak "dziki"
Jak ciąć róże pnące ?
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
Wszystkie dzikie odrosty usuwa się - nie czekaj aż zakwitną bo stracisz róże szlachetną.
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
Gosiu, ale nie bardzo rozumiem. Przecież te odrosty są z pędów róży szlachetnej, a nie od korzenia. Czy one jakoś zagrażają właściwej róży?
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
To są nowe pędy wyrosłe z róży pnącej, więc nie są to dziczki. Prawdopodobnie będą miały kwiaty w przyszłym roku, ale może być kłopot z ich zabezpieczeniem na zimę. Stąd rozterka
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
Wojtku, a czy one są na tyle sztywne, że nie dadzą się przygiąć? Spróbowałabym ułożyć je poziomo, a wiosną przyciąć
na 2-4 oczka. Przycięte teraz mogłyby wypuścić nowe przyrosty, a te przed zimą na pewno nie zdążą zdrewnieć.
na 2-4 oczka. Przycięte teraz mogłyby wypuścić nowe przyrosty, a te przed zimą na pewno nie zdążą zdrewnieć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1229
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
Nie tniemy róż o tej porze!!! Każde cięcie pobudza krzew do "regeneracji", a więc natychmiast pójdą intensywnie soki do pędów. Taka róża może nie przetrwać zimy.
Pozdrawiam. Sławka
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czy usuwa się odrosty róży pnącej
Myślałam że z korzenia - tak więc pozostaje rozłożyć je w miarę poziomo i poczekać na wiosnę - nie ciąć je.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jak ciąć róże pnące ?
Ruda -Mariola musze przyznać, ze brakuje mi Twojego wątku i Twego poczucia humoru.
Piękną masz Flammentanz. Moja w przyszłym roku też będzie już różanym potworem. Póki co, nic z niej nie wycinam. Robię tak jak Ty. Część pędów na górę pergoli a część poziomo po drabince umocowanej w poziomie. W przyszłym roku będzie szał!
Piękną masz Flammentanz. Moja w przyszłym roku też będzie już różanym potworem. Póki co, nic z niej nie wycinam. Robię tak jak Ty. Część pędów na górę pergoli a część poziomo po drabince umocowanej w poziomie. W przyszłym roku będzie szał!
Re: Jak ciąć róże pnące ?
Nie wiem czy w dobrym wątku ale w razie czego proszę o przeniesienie do właściwego.
Dostałam od mamy różę pnącą nazwa/odmiana nie znana, sadzonka z gołym korzeniem dopiero co wykopana z czterema długimi pędami a na nich zaczątki listków. Wsadziłam w przygotowane miejsce, ale nie przycinałam pędów. Po posadzeniu po paru dniach zaczątki listków uschły, dopomógł przymrozek i tak teraz bidulka stoi od dwóch tygodni i nic. Nic nie wypuszcza, pędy nieco się zmarszczyły jakieś drobne gałązki wyschły. Co z nią robić, jak ratować? Może przyciąć? Może to ją pobudzi do wypuszczenia czegokolwiek? Dopiero zaczynam z różami moją przygodę, mam ich parę, część rośnie fajnie, część jeszcze chyba śpi. Ta od mamy bardzo mi się podoba i chciałabym o nią powalczyć
Dostałam od mamy różę pnącą nazwa/odmiana nie znana, sadzonka z gołym korzeniem dopiero co wykopana z czterema długimi pędami a na nich zaczątki listków. Wsadziłam w przygotowane miejsce, ale nie przycinałam pędów. Po posadzeniu po paru dniach zaczątki listków uschły, dopomógł przymrozek i tak teraz bidulka stoi od dwóch tygodni i nic. Nic nie wypuszcza, pędy nieco się zmarszczyły jakieś drobne gałązki wyschły. Co z nią robić, jak ratować? Może przyciąć? Może to ją pobudzi do wypuszczenia czegokolwiek? Dopiero zaczynam z różami moją przygodę, mam ich parę, część rośnie fajnie, część jeszcze chyba śpi. Ta od mamy bardzo mi się podoba i chciałabym o nią powalczyć
Pozdrawiam Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Jak ciąć róże pnące ?
Jeśli zostały podcięte korzenie to po przesadzeniu należy też przyciąć pędy na podobną długość aby roślina się przyjęła. Brak korzeni włośnikowych uniemożliwia róży pobieranie wody i zaopatrywanie w nią długich pędów, stąd więdnięcie i schnięcie liści i pędów. Przesadzanie najlepiej wykonywać w stanie uśpienia rośliny od listopada do marca. Teraz jest to utrudnione ale nie niemożliwe. Przytnij mocno pędy, podlewaj, osłaniaj przed słońcem aż róża puści korzonki. To potrwa kilka tygodni. Z dolnych uśpionych pąków zaczną z czasem wyrastać nowe pędy i róża może jeszcze zakwitnąć w tym sezonie jeśli jest powtarzająca. Jeśli to odmiana raz kwitnąca (na starszych pędach), zakwitnie za rok. Powodzenia!
Re: Jak ciąć róże pnące ?
Dzięki - poleciałam i przycięłam. Mam nadzieję że w końcu się zaadaptuje i ruszy. Te róże to w ogóle twarde sztuki - dziś zamierzałam wyrzucić taką która na 100 % wydawała mi się martwa po zimie a tu niespodzianka i malutki pączek na mikroskopijnym skrawku zielonego !
Pozdrawiam Asia
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Jak ciąć róże pnące ?
Cześć. Podpowiedzcie proszę co zrobić z moją różą...
Minął rok od posadzenia, trochę chorowała, miała problemy z wypuszczaniem nowych pędów, ale w czerwcu odbiła i wypuściła jeden mocny pałąk. Przez przypadek złamałam mu wierzch. W rezultacie róża od góry się rozgałęziła, a dół został goły. Jakoś mi się to nie do końca podoba. Jest to typ róży o takich sztywnych grubych pędach. Ściąć tą "koronę" całą, aż do momentu, gdzie chciałabym, aby zaczęła się rozgałęziać, czy zostawić tak jak jest?
Minął rok od posadzenia, trochę chorowała, miała problemy z wypuszczaniem nowych pędów, ale w czerwcu odbiła i wypuściła jeden mocny pałąk. Przez przypadek złamałam mu wierzch. W rezultacie róża od góry się rozgałęziła, a dół został goły. Jakoś mi się to nie do końca podoba. Jest to typ róży o takich sztywnych grubych pędach. Ściąć tą "koronę" całą, aż do momentu, gdzie chciałabym, aby zaczęła się rozgałęziać, czy zostawić tak jak jest?
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Re: Jak ciąć róże pnące ?
Nie jestem specjalista w tej dziedzinie, ale ja to rozumiem tak, że przez 3 lata się nie tnie, ale się odpowiednio prowadzi, więc jak Twoje już zdrewniały pionowo i nie dadzą się poprowadzić bardziej poziomo to chyba jednak ciąć bardziej radykalnie i poczekać na nowe pędy.
Ale popytaj jeszcze u różanych guru. Trochę ich tu jest.
Ale popytaj jeszcze u różanych guru. Trochę ich tu jest.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia