Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

[halinkab]

Witaj Wandziu! Dobrze, że z powrotem pokazujesz swoje piękności. Pamiętam Twoje poprzednie piękności i piękne firanki. Z przyjemnością będę podglądać Twoje poczynania tym bardziej, że te roślinki również mi się podobają. Powiedz mi philodendrony są trudne w uprawie?

[Sukulencik36]

Witaj Wando, też kocham aloesy ja mam dorosłą roślinke gasteraloe flow, u mnie na pierwszej stronie mojego wątku,luknij ten twój też wydaje mi się być podobnym mieszańcem

[Wanda7]

Henryku dziękuję. Wspólne zainteresowania to niezwyle ważny czynnik w relacjach międzyludzkich.

Halinko, jakie to miłe odwiedziny po tylu latach. Tak dużo czasu minęło, ale szydełkowa firanka nadal u mnie wisi. Zresztą jako jedna z nielicznych, bo kiedy rosły potrzeby kwiatów odnośnie do dostępu światła dziennego, sukcesywnie pozbywałąm się firanek i zasłon na rzecz rozmaitych zielonych pnączy. Odwiedzaj mnie cześciej, zapraszam
Jeśli chodzi o filodendrony, to tak, zdecydowanie są łatwe w uprawie. Jednak ja mam dziwny problem z odmianą Brasil. Dwukrotnie u mnie padł, choć podobno taki twardziel. No ale zamierzam go kupić po raz trzeci, uparłam się, bo jest cudny.

Sukulencik, aloes do niedawna kojarzył mi się tylko z tym popularnym leczniczym, który w ogóle mi się nie podoba. Ale później zorientowałam się, że w handlu można znaleźć przepiękne odmiany. Fajnie wyglądają posadzone obok siebie, bo wtedy widać ich różnorodność. Zerknęłam do Ciebie, rzeczywiście podobny sukulencik.

[halinkab]

Dziękuję Wandziu na pewno skorzystam. Wiesz teraz mi się przypomniało, że ja z tą odmianą Brasil to też u mnie nie poszło. Kwiatek był z marketu, ale to nie znaczy, że zaraz ma padać. Cóż kiedyś spróbuję ponownie.

[Wanda7]

A ja Halinko właśnie dzisiaj kupiłam w LM filodendronka Brasil. I tak ja pisałam wcześniej, będzie to moja trzecia próba z tym pnączem. jeśli nie wyjdzie, to dam już sobie spokój.

[magda111123]

Wandziu ja też mam problem z Brasilem, już 3 szczepki zmarnowałam. Jakoś mi nie idzie z nim zupełnie a tak bardzo mi się podoba. Ale nie poddam się i kiedyś będę miała piękny okaz.

[halinkab]

O to super Wandziu! Trzymam kciuki za niego Jak tak patrzę na różne roślinki również u Ciebie to coraz bardziej podoba mi się ten dziurawa monstera. Ona rośnie bardziej w górę czy dół, bo widziałam w różnych formach tego kwiata?

[Wanda7]

Magda, no właśnie coś jest dziwnego z tą odmianą. Jesteś kolejną osobą, która się na niej zawiodła. Dziwne, bo przecież te pnące filodendrony są na ogół niekapryśne. Mnie aż przykro było patrzyć, jak po zakupie powoli u mnie zamierały. Tego nowego Brasila przesadziłam już do nowego podłoża i zobaczymy, jak będzie sobie radził. Ale tak jak napisałam wcześniej, to będzie ostatnia próba.

halinkab, ta podziurawiona monstera ("małpką" potocznie zwana) jest z natury pnączem i wypuszcza długie pędy. I to od Ciebie zależy, jak ją poprowadzisz. Gdy dasz jej palik i przyczepisz do niego pędy, będzie rosnąć w górę. A jeśli puścisz te pęedy swobodnie, będzie rosnąć w dół. Ja zamierzam jedną utrzymywać w pionie, a drugą jako zwisającą. Ale na razie produkuję sobie sadzonki, bo monsterka rozmnaża się łatwo.

Monstera adansonii - Monkey Mask

[Traffcia]

To ja dorzucę swoje trzy grosze:
- dołączam do grona osób, którym z brasilem nie wyszło. Nie był to maluch, średniej wielkości roślinka,
- odnośnie pnączy, to jeśli są prowadzone w górę - mają większe liście, a jeśli w formie zwisającej to liście są mniejsze.

[norbert76]

A ja z kolei tylko na początku miałem problem z tym filodendronem kiedy go przelałem i musiałem go na nowo ukorzenić.
Od tamtej pory wystrzelił i rośnie bardzo dobrze.
To co ten filodendron potrzebuje to bardzo przepuszczalnego podłoża, czyli typowego mieszanki do aroidów, małej doniczki na samym początku oraz jasnego stanowiska na parapecie.
Jeśli chodzi o podlewanie, to lepiej go jak inne filodendrony nieco przesuszyć niż za często podlać.

[barbra13]

Wandziu, cały czas się zastanawiam, dlaczego tak późno założyłaś doniczkowy wątek, przecież masz tyle ciekawych roślin.
Brazil rośnie u mnie w keramzycie i jak na razie nie narzeka.

[Wanda7]

Traffcia, no tak właśnie mówią, że u pnączy im wyższe liście, tym są większe. U mnie jak na złość te u góry są jednak coraz mniejsze, ale to może dlatego, że teraz w zimie miały mało światła. Na wiosnę zamierzam poeksperymentować z epipremnum aureum. Dotychczas miałam je tylko jako zwisające, ale teraz dam palik i puszczę w górę.

Dzięki Norbert! Te moje Brasile miały warunki, o jakich piszesz, a mimo to nic z nich nie wyszło. Próbiowałam ukorzenić, ale też porażka. Masz szczęście, że twój Ci tak ładnie rośnie, bo jednak coś jest dziwnego w tej odmianie, skoro tyle osób narzeka. Faktem jest, że on rzeczywiście nie lubi podlewania. No ale z drugiej strony zasuszyć też go cholercia nie można.

barbra, nie miałam wcześniej wątku doniczkowego, bo i tak prowadziłam kilka innych (ogrodowy, storczykowy i szydełkowy). Zresztą roślin doniczkowych miałam niewiele. Dopiero gdy w pewnym momencie złapałam bakcyla i zachciało mi się zrobić w domu dżunglę, zaczęłąm czytać wątki doniczkowe i sama zapragnęłam założyć swój. Szkoda tylko, że w tym dziale jest taki mały ruch. Często ludzie tylko odpowiadają w swoich wątkach i nie przychodzą z rewizytami. No i jakoś smutno się wtedy robi.
Dzięki, że wpadłaś i jak zwykle zapraszam.

Widoczek z góry

[magda111123]

To prawda, że dużo osób fiksuje się na punkcie ogrodu, kwiatów i warzyw a doniczkowe na uboczu albo wcale. Ewentualnie jesienią jest nieco większy boom gdy stopują prace ogrodowe.
Ten widoczek z góry przeuroczy, jak z antresoli.