W moim ogródku Cz.5 Becia
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Beatko, powtórzę za Iwonką ... możesz być dumna ze swoich dzieci
a różyczka prześliczna, też mi w ko wpadła. 
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Beatko, zazdroszczę Ci tego deszczu bo u mnie mega susza i porywisty, wysuszający wiatr, zero deszczu!
Gratuluję zdolnych dzieci!
Pięknie masz w ogrodzie, róże cudnie kwitną i lilie i w ogóle wszystko!!!
Gratuluję zdolnych dzieci!
Pięknie masz w ogrodzie, róże cudnie kwitną i lilie i w ogóle wszystko!!!
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Mariolka najwięcej mam chwastów to rośnie na potęgę w najnowszej części w środę skończyłam pielić a dziś już zielsko ale cóż deszcz też potrzebny choć nie aż taki dziś zalało mi werandę i toaletę gdzieś na dachu zrobił się przeciek płyta eternitu pękła ale już nie długo wymiana wiec jakoś wytrzymam.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Łał, jak Ty to wszystko ogarniasz, ja juz nie wiem w co ręce wkładać: plewienie, słoiki, dom, lekarze...dobrze, że udało nam się na tydzień wybyć z domu. Teraz znowu plewienie i przetwory...a u Ciebie cudnie.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Aniu co do ogarniania nie ogarniam miałam od połowy sierpnia rozebrany dom nadbudowę ,która jeszcze nie skończona a ,ze marnie trafiliśmy bo lało najpierw trzy tygodnie non stop a potem jeszcze bardzo wiele dni więc jest jak jest nadbudowa zrobiona ale póki co robiac wszystko samemu zdrowia nerwów straciliśmy dużo wreszcie po wielu ulewach do położenia membrany i blachodachówki wzieliśmy firme a nadbudowę sami .membrana położona ale blachodachówkę za około dwu tygodni położa dopiero .Cała ta nasza praca od połowy września z wieloma przeciwnościami.Jak połoza blachodachówkę to mamy sufity do wymiany na razie w dwu pomieszczeniach a potem zobaczymy te najbardziej ucierpiały w czasie długotrwałych deszczów tegorocznych.
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Beciu no jak pięknie dom wygląda ,czekam na ten Twój ogród .
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.5 Becia
Marzenko witaj doszły okna białe i grafitowa blachodachówka powiem ,że ładnie to juz wyglada od wiosny ocieplenie zrobimy na jesień zimę w środku ,by jak najszybciej pokończyć .Choć powiem ,że pogodę mieliśmy tragiczną po zdjęciu dachu lało całe trzy tygodnie a potem tydzień lało i wiało a dwa dni pogody było ale uporem,wytrwałością jakoś daliśmy radę także urabianie zaprawy ustawianie więźby i przycinanie blachodachówki już opanowałam.
.Lekkie zajecie to nie jest . Jedno wiem każda firma mówi inaczej a samemu i tak trzeba zrobić..Teraz mamy do naprawienia to co nam pozalewało ale to już prawie zrobiliśmy.
W Nowy Rok wchodzimy pełni optymizmu byle zdrowie było. 









































































