Moja działka 5

[ewa w]

Zawsze znajdziesz Lidziu coś do "sfocenia" , a u mnie tylko cień na całej działeczce to i nic łandego nie widać tylko kretowisk coraz więcej

[Ewiczka52]

LIDECZKO Ja też się cieszę,że chodniki wolne od lodu ,ale ogólnie aura nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Domyślam się ,że ten strumyk to przez Twoją działkę płynie . Latem to pewnie fajnie . Koty to mądre stworzenia i coś im pewno zakłóca beztroskie życie. Przyjdzie słoneczny czas to będzie im weselej. Ale i tak są śliczne

[Maska]

Lidziu świeci słońce mocno grzeje mnie przez szybę, rośliny pewnie dostają sygnał do wegetacji. Nienormalna pogoda wpływa też na nasze samopoczucie. Ale dlaczego kotki smutne? przecież powinny czuć marzec
Wszelkie wymiany i nie tylko oczywiście są możliwe. Na wiosnę przesadzę tojad jesienny do doniczki, żeby nie było potem problemów z wykopywaniem.

[slila1]

Uleczko Ulal. dziękuję za życzenia i życzę Tobie tego samego.
Ostatnio kotki były smutne, a wczoraj ja wróciłam z działki zasmucona, bo młody kocurek nie pojawił się, chociaż czekałam całą godzinę.
Dzisiaj już wszystko wróciło do normy. Koty czekały o zwykłej porze, a maluch witał się ze mną o wiele dłużej niż zazwyczaj. Korzystając z ładnej pogody, porządkowałam rabaty, na których wyschło już błoto.

Ewuniu ewa w dzisiaj u mnie pięknie świeciło słoneczko i trochę już popracowałam.
Kretowisk u mnie nie ma i nigdy nie było.

Ewuniu Ewiczka52 moja działka jest tak usytuowana, że strumyki płyną w kilku w miejscach, jak tylko trochę mocniej deszcz popada.
Ostatnio pogoda dopisuje i gdyby nie dokuczały częste wichury, to byłoby całkiem przyjemnie.

Marysiu Masko dzisiaj było naprawdę ciepło. Ziemia częściowo obeschła i coraz więcej cebulowych zaczęło się wyłaniać. Pokazały się już nawet irysy żyłkowane, a przebiśnieg Elwesa przekwitł pod śniegiem i nawet nie zdążyłam zobaczyć kwiatków.
Udało mi się już dzisiaj trochę popracować.
Już się cieszę z tojadu jesiennego.

Działkowe koty wyglądały dzisiaj na zadowolone.

[Maska]

Lidziu no to czarnule poczuły marzec i kocurek może teraz znikać, bo on chyba pełnowartościowy. Podziwiam że pracujesz już na działce ja co prawda też coś robię, bo gdzie widzę kępkę trawy to wyrywam i zanoszę kurom. Oczywiście przechodząc przez ogród i na ogół wcześnie rano, bo jak już wyjdę to wracać się nie chce. Teraz nawet o 7 jest ciepło Od paru dni widzę liście zimowitów wys. 5 cm , wychodzą czosnki główkowate , a w prognozach mówią że zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.

[akl62]

Fajne przymocowanie znaczników.

[semper]

Lidziu.Widzę, że Twoje ciemierniki kwitną.
Na Moich nie wiem dlaczego liście wyglądają jakby usychały.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.

[slila1]

Marysiu Maska dzisiejszy dzień znów był ciepły i też trochę trawy powyrywałam. Ciepełko jednak się kończy. U mnie już teraz tylko +1 stopień i mocno pada deszcz, a rano może być biało. Pod koniec tygodnia zapowiadają zimne noce do -10 stopni. Oby tylko nie było zimniej.
Moje zimowity też sporo podrosły, ale wyszły tylko te sadzone jesienią. Starsze jeszcze się nie pokazały, widocznie są mądrzejsze.

Aniu akl62 ten sposób mocowania znaczników stosuję od początku i powiem Ci, że się sprawdza. Wprawdzie mróz czasem podniesie trochę druciki do góry, ale wiosna wystarczy je wepchnąć do ziemi.

Jurku semper dziękuję za życzenia i również życzę Dosiego Roku.
Liśćmi ciemierników się nie przejmuj, bo wiosną wyrosną nowe i stare trzeba będzie wyciąć przy samej ziemi. A czy Twoje ciemierniki mają już pączki kwiatowe?

Pomimo wietrznej nocy, dzisiejszy dzień rozpoczął się pięknym wschodem słońca.



Po nakarmieniu kotów,



zrobiłam obchód działki. Oto krótka relacja.
Ciemierniki wypuszczają nowe pąki.



Mahonia ma nowe przyrosty.



Kwitną pierwiosnki.





Zazielenił się śniedek baldaszkowaty i krokus 'Spring Beauty'



Najszybciej ze wszystkich szafirków rośnie 'Bling Bling'



Cebula piętrowa już też pokazała zieleninkę.



Pięknie podrosły kupidynek i fioletowa lnica.



Tak wyglądają liście niektórych róż.



Miodunka czerwona otwiera pąki.



Pigwowiec znów ma pąki.



Przylaszczki maja pąki kwiatowe.



Nadal kwitnie wrzosiec wiosenny 'Rubinfleur'.



Bodziszek pokazał kolorowe liście.



I coś, co najbardziej mnie ucieszyło. Zakwita cyklamen dyskowaty.



I na zakończenie wielkie mycie.
Mama myje synka.



Synek myje mamę.

[UlaL]

Lidziu, u Ciebie wiosenka na całego, tyle już się dzieje, aż trudno uwierzyć że to styczeń. U mnie ciemierniki podobnie się mają. A kocurki super, jak brzuszki pełne to i zadowolone.
Miłej i niedzieli życzę

[Maska]

Lidziu i u mnie wschód był, ale zachodu już nie było bo chmury zasnuły niebo Na drugim zdjęciu widzę ziejącego smoka
Ja mam tylko stare zimowity i są wszystkie prawie na wierzchu ale im to nie zaszkodzi, bo rok temu było tak samo
Scena toalety wzruszająca Moje rośliny też poczuły wiosnę ale nie wszystkie i niech tak zostanie, bo zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa

[dorcia7]

A z dyskowatym to normalne?? lisci dużych ,zdrowych jesienią miałam całą masę,ale kwiatka ani jednego

[semper]

Ciemierniki mają tylko liście.
Jedynym kwitnącym kwiatem jest krokus na kuchennym oknie.
Prymulki kwitły, ale po ostatnim śniegu już kwiatów brak.

[sweety]

Faktycznie u Ciebie Lidziu musi być znacznie cieplej, a to tylko jakieś niecałe 40 km ode mnie U mnie raptem dereń trochę zaczyna i pojedyncza prymulka. Reszta śpi

[slila1]

Uleczko UlaL dziękuję.
Wiosenka na razie się skończyła, a dzisiaj mamy przedwiośnie. W nocy nasypało śniegu, ale nie przymroziło. Teraz temperatura +2 i śnieg długo nie poleży.
Wczoraj dokładnie policzyłam, do wiosny kalendarzowej zostało jeszcze 62 dni, ciekawa jestem, jaką pogodę nam przyniosą.

Marysiu Maska u mnie dzisiaj pochmurno i pewnie dalej będzie sypał śnieg. Temperatura spadła, a wiec rośliny trochę przystopują.
"Ziejący smok" bardzo trafnie to ujęłaś, on potrafi naprawdę imponująco ziewać.
We wzajemne mycie koty wkładają bardzo dużo uczucia, zdjęcia tego nie są w stanie odzwierciedlić.

Dorotko dorcia7 cyklamen dyskowaty powinien kwitnąć w marcu - kwietniu, ale w przypadku długiej i ciepłej jesieni często zaczyna już w listopadzie.
Niecierpliwie wypatrywałam jego kwiatów, bo w zeszłym roku kwitł właśnie już jesienią. Myślę, że jeśli mocniej nie przymrozi, to w najbliższym czasie doczekasz się kwitnienia.

Jurku semper u Ciebie pewnie chłodniej i pąków na ciemiernikach jeszcze nie widać. I może to i lepiej, bo jeśli wróci zima to pąki podmarzną i kwiaty otworzą się potem zdeformowane i obsuszone.
Kwitnącego krokusa masz kupnego, czy sam wyhodowałeś?

Aniu sweety ostatnie dni były naprawdę ciepłe. Dzisiaj rano widoki zimowe, ale teraz śniegu już niewiele pozostało.

Pokażę Wam kilka porannych, zimowych widoczków.















Skrzydlaci goście.










Daszeńka i Piorun.

[dorcia7]

Dzięki Lidziu,widoczki "śniegowe" ładne ,ale ja już zdecydowanie chcę zieleni