Śliczny psiak
Ogród w dolinie część 2
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród w dolinie część 2
Śliczny psiak
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu u mnie odwrotnie-najpierw był pies(17 lat Goldi) a teraz kot.
Bardzo podobny do piesiuni sąsiadki z którym mój kot flirtuje.
No i jeszcze jeż?
Bardzo podobny do piesiuni sąsiadki z którym mój kot flirtuje.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród w dolinie część 2
Aneczko, dobrze, że Oki do Was trafił. Będzie
.
To piękny psiak, trzeba tylko zadbać i wypielęgnować. Niektórzy ludzie nie powinni mieć zwierząt
Biedak musiał czuć się opuszczony. U Was dojdzie do siebie
.
Futrzaki w kąpieli takie 'szczurzaste"
. Nasz Bill tez tak wygląda -wymoczek.
Jeżyk cudny. W naszym ogrodzie też się pojawia zawsze pod koniec lata. Podejrzewam, że mieszka w okolicach kompostownika. Ujawnia się raczej w porze wieczorowej.
Obecność psa i kotów mu na pewno nie pomaga.
Nie próbowałam go dokarmiać.
Pomarańczowa prymula b. energetyczna. Może lekko je okryj na zimę gałązkami.
To piękny psiak, trzeba tylko zadbać i wypielęgnować. Niektórzy ludzie nie powinni mieć zwierząt
Biedak musiał czuć się opuszczony. U Was dojdzie do siebie
Futrzaki w kąpieli takie 'szczurzaste"
Jeżyk cudny. W naszym ogrodzie też się pojawia zawsze pod koniec lata. Podejrzewam, że mieszka w okolicach kompostownika. Ujawnia się raczej w porze wieczorowej.
Obecność psa i kotów mu na pewno nie pomaga.
Nie próbowałam go dokarmiać.
Pomarańczowa prymula b. energetyczna. Może lekko je okryj na zimę gałązkami.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
Luki10
- 200p

- Posty: 318
- Od: 25 cze 2011, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety woj. śląskie
Re: Ogród w dolinie część 2
Śliczny piesek Aniu
. Nie rozumiem ludzi, którzy tak zaniedbują zwierzęta 
Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Ogród Łukasza
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród w dolinie część 2
Ania, fajnie, że zaopiekowałaś się pieskiem i ma nowy (lepszy) dom 
- Padawan Collies
- 100p

- Posty: 121
- Od: 1 lis 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 2
Witaj Aniu!
to moja pierwsza u Ciebie (chyba!
) wizyta, i trafiam na wieśki o piesku!
Szacun za decyzję o jego "adopcji".
A tych jego "właścicieli"...... niech gęś kopnie!
Jeżeli to pies rasowy, to kupując go musieli podpisać umowę z hodowcą, że będą o niego dbać.... Ja wiem, każdy odpowiedzialny właściciel zwierzaka robi to bez umowy, ale niektórym potrzebne jest wskazanie właściwej drogi... Jak widać tu to nie zadziałało..
Jeżeli jest rasowy to powinien mieć w lewej pachwinie lub lewym uszku tatuaż (albo chipa na lewej łopatce).
Trzymamy za Was kciuki i życzymy tylko i wyłącznie zdrówka i szczęścia
to moja pierwsza u Ciebie (chyba!
Szacun za decyzję o jego "adopcji".
A tych jego "właścicieli"...... niech gęś kopnie!
Jeżeli to pies rasowy, to kupując go musieli podpisać umowę z hodowcą, że będą o niego dbać.... Ja wiem, każdy odpowiedzialny właściciel zwierzaka robi to bez umowy, ale niektórym potrzebne jest wskazanie właściwej drogi... Jak widać tu to nie zadziałało..
Jeżeli jest rasowy to powinien mieć w lewej pachwinie lub lewym uszku tatuaż (albo chipa na lewej łopatce).
Trzymamy za Was kciuki i życzymy tylko i wyłącznie zdrówka i szczęścia
Pozdrawiam - Mariola & Padawanki Copyright@Padawan Collies
Nasz ogród na Forum
GÓRY
Nasz ogród na Forum
GÓRY
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród w dolinie część 2
Znalazłaś swojego "szkodnika"
Dobrze jest mieć zwierzę w domu.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Piesio cudny! Ja wprawdzie jestem zdecydowaną kociarą, a też nie mamy możliwości, żeby sprawić sobie psa (M by chyba chciał), ale ten Twój naprawdę słodziak 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu,piesio cudowny,ma smutek w oczach i mimo waszego dobrego serducha długo pozostanie.Moja Tosia bedzie teraz 25go pażdziernika rok jak jest przygarniete i dopiero niedawno zaczęła kłaść się na plecy,żeby po brzuszku ją głaskać ,a taki smutek jeszcze delikatny ma w oczach.Pies długo odzyskuje zaufanie do ludzi,zależy jeszcze co przezył w swoim zyciu,jak był traktowany.Twój na pewno bedzie miał teraz raj na ziemi.
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród w dolinie część 2
Gratuluje
Pieski z odzysku są najlepsze na świecie
Wiem co mówię
Koniecznie załatw z tymi ludźmi formalności typu umowa przekazania zwierzęcia
Z kilkuletniego doświadczenia wiem, że po kilku tygodniach, miesiacach a nawet latach ludziom sie przypomina, ze to ich zwierzę, niezależnie od tego w jakich okolicznościach został oddany. Serio.
Pieski z odzysku są najlepsze na świecie
Wiem co mówię
Koniecznie załatw z tymi ludźmi formalności typu umowa przekazania zwierzęcia
Z kilkuletniego doświadczenia wiem, że po kilku tygodniach, miesiacach a nawet latach ludziom sie przypomina, ze to ich zwierzę, niezależnie od tego w jakich okolicznościach został oddany. Serio.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród w dolinie część 2
Aneczka jaki fajny grzywacz
Trzymam kciuki zeby sie szybko otworzył i nie smucił...Ludzie sa tacy bezmyslni, traktuja zwierzeta jak zabawke ....a one tak tęsknią
Trzymam kciuki zeby sie szybko otworzył i nie smucił...Ludzie sa tacy bezmyslni, traktuja zwierzeta jak zabawke ....a one tak tęsknią
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie część 2
Aniu psina przeurocza, a u Ciebie z pewnością będzie szczęśliwa, inaczej być nie może, przecież masz dobre serduszko
Ja mam dwie sunie , obie przygarnięte ze schroniska, t najukochańsze stworzenia
Ja mam dwie sunie , obie przygarnięte ze schroniska, t najukochańsze stworzenia
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 2
Coś ostatnio królowała u mnie fauna, a nie jak powinno - flora
Pierwsze jeżyk, a potem pies. Mam nadzieję, że jeżyk zawitał u mnie na dobre, a pies przywknie do nowych warunków. Na razie jak zostawiam go choć na chwilę, to wyje. Jak długo, tego nie wiem. Ale musi się nauczyć...
Dzięki Wam wszystkim za wsparcie. Jesteście na prawdę kochani
A w ogrodzie nadal wiele się dzieje. Np. niespodzianka kwitnie clematis Jan Paweł II
i to bynajmniej nie jednym kwiatem!






Nie dorówna oczywiście Polish Spirit, bo ten to prawdziwy długodystansowiec.


Róże nadal nie próżnują









To już chyba ostatni kwiat jeżówki, choć ze 2 - 3 pąki jeszcze by sie znalazły!

W ogrodzie króluje żółć. To chyba w ramach rekompensaty za słońce




I wrzosy
W końcu to jesień. Wczoraj, jak było tak zimno i mokro, w powietrzu dało się wyczuć zimę

Dzięki Wam wszystkim za wsparcie. Jesteście na prawdę kochani
A w ogrodzie nadal wiele się dzieje. Np. niespodzianka kwitnie clematis Jan Paweł II
Nie dorówna oczywiście Polish Spirit, bo ten to prawdziwy długodystansowiec.
Róże nadal nie próżnują
To już chyba ostatni kwiat jeżówki, choć ze 2 - 3 pąki jeszcze by sie znalazły!
W ogrodzie króluje żółć. To chyba w ramach rekompensaty za słońce
I wrzosy



