Aprilkowy las

[jolcia1212]

JOLU
Piękne u Ciebie hortensje. Moje w tym roku mizerne. Pomidorki koktaliowe nie do przejedzenia, też miałam kilka sezonów, zawsze się wysiewały same aż pewnego roku opuściły mnie na dobre.

[Nutka81]

Jolu, te niebieskie kwiatuszki na ostatnie fotce... co to...?

[Sosenki4]

Jolu, operator aparatu nie taki zły. Roślinki ładne, to zdjęcia inne byc nie mogą . No i nie zdobędę tych kwiatuchów, co Ty je zostawiłaś u siebie, bo drogowcy rowy wykosili w piątek , ale dziś już widziałam je w innym miejscu. Muszę się na nie zasadzic ze szpadlem, bo i te ktoś mi sprzątnie

[April]

Witajcie, przepraszam że zostawiłam was same na weekend ale miałam tylu gości że nie nadążałam z obsługą. Niektórych to widziałam pierwszy raz po 20 latach

Niestety nie miałam czasu nawet zdjęć cykać, inna sprawa że u mnie teraz nie bardzo nawet jest co cykać. Jakoś nie do końca zaplanowałam dobrze z kwitnącymi a innych chwilowo nie sadzę, poza jakimiś thujami, pnączami...

Marzenko, u mnie koktajlowe się zarumieniły i jadłam w sobotę pierwszego z nich. Nie ma porównania ze sklepowymi, które są wodniste. Te są słodkie i takie bogate w miąższ. Może skórka była ciut za twarda bo chyba jeszcze za wcześnie zerwany ale pyszności
Ewo, witam Cię serdecznie w moich skromnych ogródkowych progach. Niestety różami Cię nie przywitam bo u mnie ziemia/piasek zbyt kwaśna dla nich. Były próby ale się nie powiodły. Może kiedyś znów spróbuję. Na razie planuję róże w przyszłym roku w donicach. Mam nadzieję że z ostróżkami będzie jak mówisz i się rozsieją. A czarnuszki widziałam u Ciebie i już są na liście Zapraszam częściej
Jolu, dzień dobry Hortensje są dopiero drugi rok i jest to zdecydowanie lepszy dla nich niż poprzedni. Musiały się już dobrze ukorzenić. Wiosną bardzo mocno je przycięłam, teraz dostały krowiaczku w granulkach i dają z siebie wszystko Pomidorki koktajlowe większość mam w doniczkach. W gruncie to nadmiar którego szkoda mi było wyrzucić to wcisnęłam między thuje, hortensje i ostróżki Ale muszę je zasłonić bo jakieś ptaszydła już się zorientowały że dojrzewają
Małgosiu, te ostatnie kwiatuszki to rozwar. Nowe sadzonki, dopiero drugi tydzień mają. W naturze są odrobinę bardziej fioletowe. To próbna partia. Jak będą się u mnie dobrze czuły to zrobię większą łączkę. Bardzo mi się podobają bo są podobne do moich ulubionych dzwonków a kwitną trochę później więc przedłużymy kwitnienie robiąc mieszaną rabatę
Rozwar

przetacznik kłosowy
nasturcje



Moje pierwsze kwiatki powojnika Polish Spirit. Z pięciu powojników został tylko ten biedny, ledwie zipiący ale jednak zakwitł Jakoś powojniki podobnie jak róże, nie są u mnie szczęśliwe.

A to jest miejsce na nową rabatę. Jeszcze do końca mi się nie sprecyzowało co tam będzie. Po lewej, od strony garażu jest ogrodzenie żeby pieski nie właziły do ogródka. Wzdłuż tego ogrodzenia jest trochę borówek. I tam gdzie są borówki chcę zrobić warzywniak - to tak na dalszym planie. A z przodu jest migdałek i tamaryszek. Ten kawałek chcę jakoś ozdobnie obsadzić, część iglaków, może rododendrony i azalie. Wzdłuż niskiego ogrodzenia myślałam też o głogach Paul's Scarlet 2 lub 3 szt.
Co o tym sądzicie?

[Jule]

Moze i roze i powojniki u Ciebie nie maja za dobrych warunkow ale za to hortensje maja jak u Boga za piecem. U mnie odwrotnie ... no nie mozna miec wszystkiego
Moje siane w tym roku ostrozki tez zaczynaja kwitnac, moze nie sa takie atrakcyjne jak kupowane sadzonkowe ale ciesza.

[Sosenki4]

Teren okrutnie trudny do zagospodarowania. Nie zazdroszczę. Ten wyłażący piasek bielicowy jest okropny. Na warzywniak musisz to wszystko wybrać i dać normalnej ziemi. Inaczej nici. Co do nasadzeń to nie pomogę, bo ja noga z tego jestem.

[April]

Jule, masz rację, nie można mieć wszystkiego, ale chyba wolę mieć hortensje niż róże Wymagają zdecydowanie mniej pracy. Te ostróżki siane są takie bardziej koronkowe zarówno kwiaty jak i liście. Mi się podobają nawet bardziej niż te kupne, które ciągle trzeba podpierać I kolorek taki lekko lawendowy mają czyli ostatnio mój ulubiony. Zaraz idę do Ciebie zobaczyć jaki kolorek masz tych swoich ostróżek biały czy różowy?

Marzenko, na warzywniak to wcale nie będę nic wybierać. Chcę zrobić taki niski murek a w środek nasypać dobrej ziemi i na tym podwyższeniu zrobić warzywniak i częściowo zielnik. Bo donic na tarasie z ziołami mam już za dużo. Muszę mojego M z tymi ziołami gdzieś wyprowadzić.

Muszę sobie zrobić jeszcze takie zdjęcie z góry, jak Jule robiła swojemu ogródkowi, to będzie mi łatwiej wyznaczyć ładny kształt rabaty

[Sosenki4]

A... murek i nasypać ziemi. Też fajny pomysł. No i chwasty nie będą miały wejścia, bo będą zawysokie progi na ich nogi. Nieźle to sobie wykombinowałaś.

Z tym zdjęciem z góry, to ostrożnie poproszę, żebyś czasem nie poturbowała się, bo znając Ciebie to na dach wejdziesz lub drzewo byle by tylko zdjęcie ładne zrobić

[Monia68]

Jolu, te pomidorki uprawiasz w gruncie??

[April]

Marzenko, spokojnie, wcale nie zamierzałam się wdrapywać na drzewa, już nie te lata
Mam nadzieję że syn mi cyknie takie fotki z drabiny.

Monia, zgadza się. Te co na zdjęciu to rosną w gruncie. Od wiatru zasłonięte brabantami, po bokach mają ogromne krzaki hortensji ogrodowej a z drugiej strony to już dom zasłania. Słońce mają od południa przez jakieś 4 godziny. I dają radę

[Wanda7]

Nowa rabata to nowa radość Chyba też sobie zrobię jakąś nową... na miejscu starej
Liatry super. To chyba dobry dla nich rok, bo i u mnie w końcu zakwitły. Chyba będę musiała ich więcej wsadzić dla lepszego efektu.

[Nutka81]

April, ten rozwar jest śliczny Wyczytałam ze są różne kolorki Byc może i ja się nim zainteresuje Ale to nie teraz, na razie mam co innego na głowie Pomidorki tez niezłe ci rosną. Ja swoje mam na malej rabatce za blaszakiem Tez jakoś sobie radzą, muszę i im cyknąć jakieś zdjęcie i wstawić

[April]

Wando, nowa rabata, ja mam same nowe i wszystkie nieukończone. Jak nie mam pomysłu co zrobić na jednej, jak ją ukończyć to zaczynam kolejną. Potem wracam do poprzedniej, coś skubnę i rzucam się w inne miejsce. Totalny brak konsekwencji. Ale Ty to już nie masz chyba miejsca nawet na chudego słonecznika Za to zielsko Ci zdecydowanie mniej rośnie A liatry jak zobaczyłam że tak im się tu podoba to dokupiłam jeszcze dwie fioletowe i jak gdzieś spotkam to jeszcze dokupię. Teraz testuję białe na słońcu ale to chyba nie jest dobry pomysł bo niesłychanie szybko przekwitły Chyba je przesadzę do cienia.

Małgosiu, widziałam jeszcze biały rozwar, nie wiem czy są inne jakoś nie czytałam o nich. Zobaczyłam na bazarku to wzięłam To się nazywają kompulsywne zachowania. Jak nie przemarzną to będzie ich więcej

[Nutka81]

Chyba jest jeszcze różowy. Nie "czytałam" tylko słyszałam... Od teściowej

[justyna_gl]

Jolu, jak liatry przekwitną to na jesień zetnij te kłosy i zakop. Wzejdą nowe i nie trzeba będzie kupować