Róże Georginii (Alicji) cz. II

Zablokowany
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Georginia pisze:
Kamilko Score też mam zapisane.Dobrze że mówisz że skuteczne.Promanalem zwykle pryskam wiosną iglaki ,bo to środek na larwy szkodników.Tylko czekam na odpowiednią temp.Kamilko a na różach też to diabelstwo zimuje.
Alicjo, zgadza się głównym zastosowaniem jest "duszenie" robali. Ale niektóre źródła podają i potwierdzają to badania, że preparaty olejowe mają wpływ również na zimujące grzybnie czy zarodniki. Nie wszyscy się z tym zgadzają, nawet była mała awanturka w którymś z wątków na ten temat :;230 Preparaty olejowe nie są szkodliwe dla otoczenia, więc czemu nie spróbować? :) A na pędach róż mogą zimować jaja mszyc, Promanal też je poddusi :)
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Widzę że wypowiadacie wojnę wszystkiemu co żyje i się rozmnaża, warto bo te choróbska zniszczą różyczki. I nie tylko je bo mączniaki przełażą z innych roślin na różyczki a plamistość to to samo co na wiśniach i czereśniach, bez oprysku nic nie będzie na drzewach. Ekologiczne środki nic nie pomagają, trzeba sięgać po chemię. :roll:
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Kamilko dobrze widzieć że tak jest.Preparaty olejowe na pewno nie szkodzą roślinom a skoro mogą pomóc to żaden problem ,można spróbować.jeden opryskiwacz więcej cieczy i może tych chorób będzie mniej.

Majka właśnie jesienią wycięłam trzy czereśnie i dwie wiśnie ,rosły 10 lat i prawie na nich nic nie było.Szkoda tylko miejsca,były siedliskiem mszyc i mrówek.Może i dzięki temu że ich nie ma, będzie mniej chorób na różach.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Jak myślicie będzie już można odgarnąć kopczyki w przyszłym tygodniu?
Oglądałam długo terminową i zapowiada się świetnie.
Bo jeśli pryskać to po odkopcowaniu, żeby na całej długości opryskać
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Gosiu nie mam pojęcia jak długo będzie trzeba czekać by to wszystko puściło.Dzisiaj chodziłam po ogrodzie i jest coraz gorzej.Zrobiło się strasznie sucho ,na kopczykach aż ziemia popękała.Sucho i twardo.Zaczynam się martwić też o byliny,pędy róż coraz bardziej czarne.Dobrze że zapowiadają deszcze ,może to w końcu ruszy to zatwardzenie,bo już nie wiem jak to nazwać.Śnieg się rozpuścił i wyparował,potrzebny teraz deszcz i odwilż i to jak najszybciej,bo będzie kiepsko.Na opryski to będzie czas w kwietniu,po cięciu róż,trzeba poczekać.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

To ja chyba źle zrozumiałam :;230
Myślałam, ze Wy juz chcecie pryskać.
No, ale mnie uspokoiłaś.
Ja zazwyczaj czekam aż tem. będzie około 10 stopni.
Myślałam, ze Wy jakies nowe metody stosowac chcecie.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alicjo, proporcje tych domowych preparatów są różne, różne spotykam. Ja stosuje takie jak napisałaś, tylko mleko z wodą łączę inaczej, bo pół na pół. Do mleka proszku już się nie daje.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Gosiu oprysk to zrobimy na końcu,po uporządkowaniu rabat.Jeszcze trochę.Dzisiaj u mnie znowu -5 :twisted:

Aniu czyli przepisy raczej dobre tylko mało skuteczne.Aniu a może wiesz jakie jest działanie mleka w tej miksturze.Zakwasza :?: bo nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Dziewczyny w AUCHAN jest duży wybór róż .Między innymi z serii Perfume.Są też róże na pniu i trochę pnących ale o takich nie słyszałam. Np. z serii Fabulous -baśniowe /tak zrozumiałam / Buenos Aires, Bangkok, Lisbon , itp.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Ciekawe jakie to są te róże na pniu, jakoś ostatnio chodzi za mną taka różowiutka i zwisająca. :roll:

Ta susza fizjologiczna jest najgorsza, nawet mrozy tak nie niszczą róż jak brak wody na przedwiośniu. :roll:
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Majeczko na pniu różowa to była Queen Englang.-27zł
Dobrze że dzisiaj deszcz trochę popadał bo nie dosyć że zamrożone to jeszcze sucho,nawet jakby człowiek chciał coś podlać to nie ma jak.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

ALU niestety za siatką to sa nieużytki, a w tym mnóstwo drzew samosiejek m/n rdest sachaliński , brzozy, bzy i jeszcze jakies niezidentyfikowane drzewa . Walczę z tym wszystkim całe lato . Potem kolczurka i powój oplata swoimi pędami to wszystko w całość :evil: Pokrzywa mi nie przeszkadza nawet gdzie nie gdzie rośnie mi w ogródku . Wiem chociaż ,że mam próchniczą ,ale za dużo azotu . Będe musiała coś z tym zrobić. Kusisz zakupami ochhh ,gdybym nie miała tylu pozamawianych róż, już bym tam pojechała :;230 :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Jadziu,jeżeli to nieużytki i masz możliwość trochę się pozbyć tych drzew dopóki małe to ja bym to zrobiła.Potem jak urosną wielkie drzewa np.brzozy to Ci zacieni ogródek i od tej strony.A na wycięcie dużych drzew potrzebne będzie pozwolenie.Tylko że trzeba to robić radykalnie ,najpierw wyciąć a potem wykarczować korzenie.Jak teren porośnie wysoką trawą to już drzew samosiejek nie będziesz miała.Tak jest u mnie.Tam gdzie rośnie wysoka trawa nie zobaczysz młodych drzewek.Natomiast tam gdzie gołe pole,tworzy się las,brzozy,klony,dęby ,sosny wszystko samo rośnie.
Jadziu ja nie kupiłam ani jednej róży,bo zbyt jestem już wyszkolona przez forum żeby brać co mi w ręce wpadnie.Mam róże zamówione,jest to decyzja przemyślana,nad doborem zwykle siedzi się kilka tygodni.Każda róża ma wybrane miejsce ,więc na spontaniczność nie ma tu już miejsca.Minęły te czasy kiedy kupowałam bo jest okazja.W ubiegłym roku skusiłam się jeszcze i kupiłam dwie szt.obie okazały się pomyłką.Monut Shasta okazała się morelową której do tej pory nikt nie rozpoznał a Camelot to Queen Elizabeth.Czekam na swoje zamówione.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Za moim ogrodkiem szczególnie króluje rdest .jest tam tylko 1 dziki bez . niestety to wszystko duże drzewa, a teren jest do sprzedaży . W tym tygodniu już widziałam ,że jacyś się kręcili biznesmeni w długich płaszczach . Ciekawe co zamierzaja tam budować . Na samą myśl truchleję . Tez mam zamówienie zrobione chociaż dokładej lokalizacji za bardzo nie mam .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Jadziu,aby nie tartak albo coś podobnego ;:223 Miejmy nadzieję że będzie to dom z pięknym ogrodem lub co najwyżej centrum ogrodnicze.Chociaż nie wiem czy by to było dobre dla Ciebie. :lol:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”