Co do forsycji i sygnału, jaki dają one do cięcia róż, to ja w zeszłym roku specjalnie posadziłam u siebie forsycję, żeby nie rozglądać się wokół, czy u kogoś kwitną, czy nie. Teraz mam swoją i mogę patrzeć tylko na nią. Na razie jeszcze nie kwitnie, a więc róż jeszcze nie tnę, chociaż szpetne są te brązowe sterczące badyle. Chcę się jednak trzymać ogólnej zasady i jeszcze czekam... Tym bardziej, że właście usłyszałam w TV, że zapowiadają kilkustopniowe przymrozki
Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Agatko, moje czosnki olbrzymie także już są takie jak twoje, a więc całkiem duże w porównaniu do innych roślin
Co do forsycji i sygnału, jaki dają one do cięcia róż, to ja w zeszłym roku specjalnie posadziłam u siebie forsycję, żeby nie rozglądać się wokół, czy u kogoś kwitną, czy nie. Teraz mam swoją i mogę patrzeć tylko na nią. Na razie jeszcze nie kwitnie, a więc róż jeszcze nie tnę, chociaż szpetne są te brązowe sterczące badyle. Chcę się jednak trzymać ogólnej zasady i jeszcze czekam... Tym bardziej, że właście usłyszałam w TV, że zapowiadają kilkustopniowe przymrozki
Co do forsycji i sygnału, jaki dają one do cięcia róż, to ja w zeszłym roku specjalnie posadziłam u siebie forsycję, żeby nie rozglądać się wokół, czy u kogoś kwitną, czy nie. Teraz mam swoją i mogę patrzeć tylko na nią. Na razie jeszcze nie kwitnie, a więc róż jeszcze nie tnę, chociaż szpetne są te brązowe sterczące badyle. Chcę się jednak trzymać ogólnej zasady i jeszcze czekam... Tym bardziej, że właście usłyszałam w TV, że zapowiadają kilkustopniowe przymrozki
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Wandziu, coś czuję, że będę te róże ciąć w Wielki Piątek albo nawet Sobotę, bo chyba wtedy ma się ocieplić 
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Agatko, jaki ładny ten bodziszek
Poczytałam sobie i to chyba ten espresso, bo ma bordowe liście.
Czemu mi się wydawało, że bodziszki są raczej niskie ?
Czemu mi się wydawało, że bodziszki są raczej niskie ?
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Gat, mam jeszcze ten drugi i on ma też czerwone listki póki co
Jak podrosną to zobaczymy który jest który (teraz to już będę mądrzejsza, bo mam znaczniki od Ilonki
)
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Kurcze, a u mnie mało wyłazi, nawet hiacynty ledwo co z ziemi wylazły, jedynie krokuski zakwitły
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Aaaaaa..... to widocznie jak są malutkie to są bordowe, bo ten drugi już jako dorosły okaz jest zielony.
Znaczniki to dobra rzecz, chyba jednak trzeba będzie się zaopatrzyć, bo pamięć już nie ta
Madzia, nie wiem czy Cię posieszę, ale u mnie jest to samo
Choć z drugiej strony może to i dobrze, bo jak ma być tak zimno to nic nie zmarźnie....
Znaczniki to dobra rzecz, chyba jednak trzeba będzie się zaopatrzyć, bo pamięć już nie ta
Madzia, nie wiem czy Cię posieszę, ale u mnie jest to samo
- Isskaa
- 500p

- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Francesca sliczny psiak
Kurcze,co ja bym dala,zeby miec psa,,no,ale nie moge
Wszystko pieknie u Ciebie ruszylo,super,wiosna zaczyna sie pelna para
Kurcze,co ja bym dala,zeby miec psa,,no,ale nie moge
Wszystko pieknie u Ciebie ruszylo,super,wiosna zaczyna sie pelna para
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Madziu, miło Cię gościć
.
Coś ruszyło, coś nie ruszyło (przebiśniegi nie pokazały się wcale
), niektóre krokusy dopiero zaczynają wychodzić i zakwitną pewnie razem z pierwszymi tulipanami
. Pomieszanie z poplątaniem
Gat, znaczniki są najlepsze w momencie kiedy rośliny w ogóle nie widać, mniejsze prawdopodobieństwo sadzenia na kupie i krojenia roślin czy cebul
Iza, pamiętam, że podoba Ci się moja niezrównoważona psina
. Pies to też uciążliwości, koleżanka wzięła kundelka (córka marzyła od wielu lat i jako świeżo upieczona nastolatka dostała) i okazało się, że łobuz wyrywa wszystko co z ziemi wyłazi

Coś ruszyło, coś nie ruszyło (przebiśniegi nie pokazały się wcale
Gat, znaczniki są najlepsze w momencie kiedy rośliny w ogóle nie widać, mniejsze prawdopodobieństwo sadzenia na kupie i krojenia roślin czy cebul
Iza, pamiętam, że podoba Ci się moja niezrównoważona psina
- Isskaa
- 500p

- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Coz,zdarzaja sie i takie psiaki - szkodniki ,nic nie poradzisz
A faktycznie,teraz mi sie przypomnialo,kiedys rozmawialysmy o Twoim psie i ogolnie o tej rasie
A faktycznie,teraz mi sie przypomnialo,kiedys rozmawialysmy o Twoim psie i ogolnie o tej rasie
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
To ja poproszę przy okazji o fotkę jak te znaczniki wyglądają
Czy to są takie wtykane w ziemię ?
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Gat, tu masz link do Ilony wątku sprzedażowego
.
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że są przeroczyste, bo ładne, kolorowe oryginalne od cebulek suka poroznosiła mi po ogrodzie, a tych może się nie będzie czepiać
. No i dyskretne są.
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że są przeroczyste, bo ładne, kolorowe oryginalne od cebulek suka poroznosiła mi po ogrodzie, a tych może się nie będzie czepiać
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Ciężkie jest życie ogrodnika, szczególnie takiego, który sobie umilał zimowe wieczory zakupami w internecie
. Nie mogłam wczoraj to dziś sadzę dobra od pana Marka, nic, że zacina wiatr, co raz przechodzi ulewa albo nawet śnieżyca
. Teraz mam przerwę na herbatę (bez prądu, prąd ktoś wypił
), więc pokażę Wam mój powojniczek z Lidla
. Kupiłam Hagley Hybrid; wymyśliłam sobie, że go puszczę po jaśminowcu na wschodniej wystawie
. Mam nadzieję, że nie okaże się czymś innym zupełnie
Strasznie podoba mi się ten kształt kwiatu

Powojnik wcale nie gorszy, niż widziałam ostatnio u Edytki-Edi13 z e-clematisa, rzekłabym nawet że porządny - dwa silne pędy i trzeci "w drodze" plus dwa cieniutkie, oczywiście szukałam z jak największą liczbą pędów
.
Zdjęcie z garażu, bez lampy (z lampą dołożyły się dodatkowe pędy
), ujęcie dziwne, ale musiałam zdjęcie obciąć, bo mam strasznie uszargane ściany po zimie
, mały retusz też był zresztą
.
Strasznie podoba mi się ten kształt kwiatu
Powojnik wcale nie gorszy, niż widziałam ostatnio u Edytki-Edi13 z e-clematisa, rzekłabym nawet że porządny - dwa silne pędy i trzeci "w drodze" plus dwa cieniutkie, oczywiście szukałam z jak największą liczbą pędów
Zdjęcie z garażu, bez lampy (z lampą dołożyły się dodatkowe pędy
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Dobry
Agata, dobrze rozumiem, że Ty dzisiaj sadzisz? Dziś nawet mnie nie da się wygonić do roboty, chociaż złaziłam się po Kordusie ;)
Nie przezięb się...
Powojnik uroczy; niedługo mam mieć info o Rebecce od Tuszyńskich...
Brrr!
Agata, dobrze rozumiem, że Ty dzisiaj sadzisz? Dziś nawet mnie nie da się wygonić do roboty, chociaż złaziłam się po Kordusie ;)
Nie przezięb się...
Powojnik uroczy; niedługo mam mieć info o Rebecce od Tuszyńskich...
Brrr!
- gosiakmala
- 500p

- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Piekny Clematisik Agatko, taki Lidlowski, elegancki

Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
U mnie dzisiaj nie ma mowy o pracach ogrodowych.
Muszę zajrzeć do Lidla.
Fajny ten twój zakup.
Ja wczoraj kupiłam maleńkiego fioletowego wawrzynka, biały będzie miał towarzystwo
Muszę zajrzeć do Lidla.
Fajny ten twój zakup.
Ja wczoraj kupiłam maleńkiego fioletowego wawrzynka, biały będzie miał towarzystwo
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...


