Ogródeczek An-ki cz.4

[dodad]

Aniu, zastanawiam się czy nie "ukatrupiłam" moich Aspiryn. Były przez zimę zakopcowane i wsadziłam je dwa tygodnie temu do doniczek mocno już zapączkowane. Niby miały mokro, ale te te pąki obeschły. Róże sa zielone, ale nie widzę aby coś nowego puszczały Może powinnam je była jednak zabezpieczyć jakimś kopczykiem Jest nadzieja, że jeszcze ruszą?

[Wanda7]

Aniu, chciałam od ciebie porady i czytam, że właśnie piszecie na interesujący mnie temat. Otóż kupiłam pergolę ichće przy niej posadzić mój nowo zakupiony powojnik Piilu oraz jakąć pnącą róże do towarzystwa. Miejsce od strony północnej i odrobię wschodniej. Piszesz wyżej o różach na północnej stronie, ale wymień mi proszę spośród tych wymienionych róże pnące, najbardziej mrozoodporne. A ja sobie wypiszę na karteczce i będę takich szukać. Tylko jeden warunek: nie czerwone.

[an-ka]

Wando do -26 stopni ponoć wytrzymują-Aloha,Eden,Excelsa(może rosnąć w półcieniu),Laguna,New Dawn,Constance Spray
Iceberg

http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.34677
i pillu
http://www.helpmefind.com/clematis/l.php?l=21.96041

[an-ka]

Dorotko trudno stwierdzić co się stało.Jeśli miały ładny system korzeniowy to powinny odbić.Może zmarzły?Jaki jest kolor pędu?
Jeśli ciemny to podetnij.Trzymam kciuki aby ruszyły.

Rozetko

dr.Jamain-to jego 2 sezon.Nie okrywałam go i ładnie przezimował.Kwiaty dopiero będą w tym roku.Ma 3 długie pędy na 180cm.

-Leverkusen-też dopiero 2 sezon-kwiaty szybko obsypywały się ale były śliczne.Wiesz-różom trzeba dać czas-minimum 3-4 lata aby były sobą.

-Ulrich Brunner-ładny,wielkokwiatowy,zdrowy,zwarty pokrój,ale żeby mnie zachwycał?

-Charles de Gaulle-ślicznie przezimował,to też nowa zdobycz.Jadzia(Jakuch)pisze o nim w samych superlatywach i właśnie dzięki niej posiadam go.

Moniko zachwycające są:Chippendale,Bonita Reneissance,Clair Rern,Pomponella,Bailando'yawiskowa jak dla mnie i angielki

[kogra]

Wielu tych róż, które wymieniasz nie znam, ale te maluchy które jesienią mi kupiłaś rosną jak na drożdżach.
Żurawki od Igi już przyszły, więc mogę brać się do roboty i przerobić całą rabatę przed domem.
Tylko że znów pogoda nam się popsuła i trzeba czekać.
Cieszę się, że twoje róże w dobrej kondycji przezimowały bo będzie co oglądać.....

[jarko]

Aniu. Czy Souvenir de dr Jamain można traktować w naszych warunkach jako pnącą, zdolną do pokrycia pergoli 250 cm., bo zimotrwałość z tego co piszesz jest ok.? Szukam pnącej, z tych prawie w pełni mrozoodpornych (-30*C), która rozgraniczała by (stanowiła by przejście) od części różowej do jaskrawo-aksamitno-czerwonej. Gdzie można ją dostać ?

[Rozeta]

Aniu .
Będę polować na te piękności.

[an-ka]

Witaj Jarku.Oczami duszy widzę Twoje n asadzenia.Z tego co opisujesz będzie to przepiękne miejsce,wspaniale przemyślane a to przejście kolorów fantastyczne.
Różę Dr.Jamain mam ze szkółki Radoslava Petrovica.To jedyn a róza,która ładn ie się przyjęła na(?już nawet nie pamiętam ile zamówiłam-5-6 szt może)Rośnie u m nie w półcieniu i liczę na piękną barwę kwiatów.
Jarku czy w naszych warunkach dorośnie do 250-300cm?-może.Poniżej link.

http://translate.google.pl/translate?u= ... 1&ie=utf-8

A poniżej ta cudowna róża u Amelki-musimy ją podpytać jak wysoko Jej urosła.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1190


Moniko-Rozetko-to jest ta najmilsza chwila-polowanie a potem oczekiwanie na pierwszego kwiatuszka.

[amelia35]

witaj an-ko

dr-a Jamain mam od zeszłej jesieni, kiedy to kupiłam go w czeskiej szkółce; na stronie tej szkółki pisali, że osiąga od 2 do 3 m wysokości, a przecież klimat Czech jest podobny do naszego; myślę, że taka może wyrosnąć, tym bardziej, że jest to typowy przedstawiciel Hybryd Perpetuals, o których przeczytałam na stronie p. Mariana Sołtysa następującą treść:
http://www.roses.webhost.pl/2008/03/pierwszy-artykul/

a tu jeszcze coś ciekawego: http://www.roses.webhost.pl/2008/05/sou ... dr-jamain/

[jarko]

Anka, Amelka. Wielkie dzięki za b.pomocne info. Martwi mnie konieczność zapewnienia częściowego zacienienia. To nierealne, co najmniej przez parę lat, ponadto wymagałoby częściowej zmiany planowanych nasadzeń. Ponadto chciałbym zobaczyć dorosły egzemplarz, aby ocenić jego pokrój i rozmieszczenie kwiatów w dolnej części, bo przy pergoli jest to ważne. Muszę to przemyśleć, przypadł mi do gustu ten doktorek.

[edulkot]

Tak, ten doktor Jamain jest śliczny tylko że ja nie mam takiego miejsca żeby było mu dobrze.

[amelia35]

a ja się cieszę, że przypadkowo znalazłam mu miejsce częściowo zacienione przez wiśnię

[an-ka]

Amelio dziękuję.To znaczy,że mamy rowieśnikow tylko Twój był w lepszej kondycji(moja sadzonka wołała o pomstę do nieba) szkólki czeskie wysyłają lepsze(chociaż też nie zawsze) sadzonki no i one krócej idą do adresata.Pewnie dlatego Twój dr.du Jamain zakwitł.
Martwię się trochę jego chudością.Ostatnie zdjęcia pokazane w linku sa zabójcze.Już jutro różę dopieszczę odpowiedenim nawozem.

Jarku skoro róża potrzebuje 3-4 lat na pokazanie swoich walorów to warto ją kupić i niech czeka na zacienienie.
Czytałeś-im starsza tym piękniej się wybarwia.

Maju czytam u Ciebie,że masz 2 piękne hortensje.Szkoda,że one takie wielkie.

[amelia35]

mój doktorek wygląda po zimie teraz tak:




a tamto zdjęcie rozkwitniętego kwiatu nie przedstawia mojego krzewu - to tylko tak na pociechę

[edulkot]

Amelia który to doktorek, ten jeden długi pęd z ładnymi listkami czy ta niska kępka, i powiedz mi jeszcze co takiego fajnego wyrasta różyczkom u stóp, tyle tych siewek tam masz.