Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Oj, na mojej węższej kracie pną się dwa powojniki... Czy się nie zaduszą? Ale też moim duuużo brakuje do rozmiarów Westerplatte 
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Witaj Aneto podejrzewam że dwa powojniki na tak wąskiej kracie będa miały chyba za ciasno .W roku przyszłym jak zaczną się intensywnie rozrastać będą się nawzajem zacieniać, a w tedy łatwo o choroby grzybowe.
Życzę miłego i
dnia
Życzę miłego i
Pozdrawiam Zenek
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
U Was jak zawsze pięknie, wszystko takie wyważone, piękne, nic za dużo nic za mało. Powojniki przepiękne. Przybiegłam bo cieszę się że znalazłeś mój wątek, gdybyś nie znalazł to przyszłabym z zaproszeniem
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Witaj ZENKU, pewnie i u Ciebie pada, po kilku dniach bez opadów trochę deszczu nie zaszkodzi. U Ciebie w ogrodzie wzorowy porządek, pełno pięknych kwitnących roślin. Z kolejnym koszeniem zdążyłem uporać się w piątek,przed deszczami.
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Będę musiała wziąć to pod uwagę... Już teraz widzę, że Snow Quin pcha się do przodu, bo bokeim ma zajęte miejsce. W przyszłym sezone muszę przenieść Niobe w inne miejsce

- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Witaj Lawendo dziękuje za odwiedziny i miłe słowa, i czekam na kolejne zdjęcia z Twojego ogrodu.
Pustynniki Twoje są super.
Tadeusz sobota i niedziela deszczowe a dzisiejszy poranek pochmurny i chłodny. Cieszę się że w ubiegłym tygodniu udało mi się wykośić trawę , ostrzyc żywopłot i opryskać profilaktycznie wszystkie iglaki. A więc mam chwilę oddechu ,a kilka deszczowych dni poprawiło sytuację wodną w glebie.
Aneto sytuację swoich powojników musisz w tym roku poważnie przemyśleć aby w przyszłym roku uniknąć problemów.
Pustynniki Twoje są super.
Tadeusz sobota i niedziela deszczowe a dzisiejszy poranek pochmurny i chłodny. Cieszę się że w ubiegłym tygodniu udało mi się wykośić trawę , ostrzyc żywopłot i opryskać profilaktycznie wszystkie iglaki. A więc mam chwilę oddechu ,a kilka deszczowych dni poprawiło sytuację wodną w glebie.
Aneto sytuację swoich powojników musisz w tym roku poważnie przemyśleć aby w przyszłym roku uniknąć problemów.
Pozdrawiam Zenek
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Nie sądzisz, że jest za późno na przesadzanie powojnika? 
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Aneto uważam że najlepszą porą na wykonanie tej czynności jest jesień lub wczesna wiosna.Swoje powojniki dzieliłem i przesadzałem właśnie wiosną ,i zniosły tą operacje bardzo dobrze.
Pozdrawiam Zenek
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Po kilkudniowych opadach deszczu dzisiaj zaświeciło słońce
,i wieje bardzo silny wiatr który powoduje wykładanie się niektórych kwiatów. Wiele roślin jest już zmęczona długotrwałymi deszczami i nadmiarem wody.
Kilka fotek z dnia dzisiejszego.

Kilka fotek z dnia dzisiejszego.

Pozdrawiam Zenek
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Na tych fotach nadmiaru deszczu nie widać...piękne zdrowe róże a hoście tez nic nie brakuje jej to nawet służy taka pogoda... 
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Marylo ostatnie dni dla host były bardzo sprzyjające gdyż było wilgotno i chłodno, natomiast pąki i kwiaty róż bardzo zostały zniekształcone. Mam nadzieje że to ostatnie tak niekorzystne warunki, od dzisiejszego ranka nad Lublinem swieci słońce
.
Pozdrawiam Zenek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Zenku śliczne róże, takie zdrowiutkie, na moich różach już pokazała się czarna plamistość, szczególnie na dolnych listkach. 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Zenku przepiękne róże, patrząc na nie aż trudno uwierzyć, że tak zimno i deszczowo na dworze.
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Witaj Tajka aby ustrzec się choroby grzybowej róż/czarna plamistość liści/ , w okresie wegetacji opryskuje je profilaktycznie preparatem grzybowym.
Witaj Agnieszko własnie rozpoczeło sie lato kalendarzowe , a pogoda płata na figle dni są deszczowe a noce zimne. Na prawdziwe lato w tym roku nie ma chyba liczyć.
Witaj Igorze obecna pogoda jest wręcz idealna lecz tylko dla niektórych roślin, tych które potrzebują wilgoci i półcienistych stanowisk.
I pierwsze kwiaty cyni

Witaj Agnieszko własnie rozpoczeło sie lato kalendarzowe , a pogoda płata na figle dni są deszczowe a noce zimne. Na prawdziwe lato w tym roku nie ma chyba liczyć.
Witaj Igorze obecna pogoda jest wręcz idealna lecz tylko dla niektórych roślin, tych które potrzebują wilgoci i półcienistych stanowisk.
I pierwsze kwiaty cyni

Pozdrawiam Zenek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Zenka rok 2010 cz.3
Zenku dziękuję za poradę w sprawie ochrony róż.
Ja zawsze wiosną po przycięciu opryskuję profilaktycznie miedzianem, ale wiesz w tym roku taka pogoda, praktycznie krzewy nigdy nie obsychają od deszczu.
Ja zawsze wiosną po przycięciu opryskuję profilaktycznie miedzianem, ale wiesz w tym roku taka pogoda, praktycznie krzewy nigdy nie obsychają od deszczu.


