Zaproszenie do naszego ogrodu

[kajpej]

Pamelko Twoja metoda jest prawidłowa. Już widzę, że mój sweter się "rozłazi" pod swoim ciężarem.
Wymyśliłam sobie paski z których stworzę sweter o mocnej fakturze.

Dzisiaj mam w planie same nowości
druty to raz
kuchnia to dwa - sprawdzam przepis" mięsko bez pieczenia"
Pozdrawiam, Elżbieta

[Daisy]

Witaj Elu

Od dwóch dni spaceruję po Waszym pięknym ogrodzie i jestem zauroczona! Piękny, dojrzały, przemyślany, tajemniczy, urokliwy, cudny w każdej odsłonie i zakątku. To jest, "to co misie lubią najbardziej", lubią, lubią i same tego nie mają

Twój ogród jest tak odmienny od mojego, tak bardzo mi się podoba, że aż prosi się, żeby trochę pomałpować Nie mogę tego zrobić niestety bo klamka już zapadła i mój ogród utrzyma swój charakter

Pociesza mnie fakt, że mimo tego, że Twój ogród wygląda na kompletnie skończony, ciągle go przerabiasz. Mój jest przed kolejną przeróbką, rośliny ciągłe przesadzane patrzą na mnie krzywo, ale to przecież trwa zanim znajdzie się swój styl i człowiek (ogrodnik ) będzie wreszcie w miarę zadowolony.
Spacer po Waszym ogrodzie jest dla mnie ucztą dla wszystkich, no prawie wszystkich zmysłów Na pewno mnie z niego nie wygonisz, nie dam się i jeszcze mojego M przyprowadzę!

Elu, mam prośbę napisz coś o swoich cisach: jak długo je masz, jaki to rodzaj, jakie mają roczne przyrosty, czy chorują. Zaczynam właśnie przygodę z cisami i każda informacja będzie dla mnie cenna!

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!

[kajpej]

Witaj Ewuniu
Cieszę się bardzo, że mój ogród Tobie się podoba.
Ewuniu, nie znam osoby, która by nie dokonywała zmian w ogrodzie.
Raz to są drastyczne zmiany, drugi raz kosmetyczne, ale zawsze są.

Mam piaszczystą glebę i mieszkam pod lasem.
Są to trudne warunki dla ozdobnych roślin.
Cisy o dziwo radzą sobie nieźle.
Nie chorują .
Odmiany cisa pośredniego, głównie ten mam w ogrodzie, jest odporny na niskie temperatury.
Kiedy były jeszcze małe cieniowałam by ochronić je przed palącym wczesnowiosennym słońcem
( w nocy przymrozki, duża różnica temperatury)
Cis pośredni i ten polecam rośnie stosunkowo szybko,
przyrosty roczne u mnie ok. 15 cm w lepszych warunkach przyrosty są większe.
Ja w swoim ogrodzie mam odmianę Hicksii'
Pokrój kolumnowy, odmiany żeńskiej obficie owocuje już w młodym wieku.
Owoce piękne, ale trujące. trzeba uważać na dzieci!
Są też odmiany męskie niemające owoców- prawdopodobnie Hilii ( mogę się mylić)

I jeszcze jedno warto kupić cisa od dobrego producenta.
Nie polecam z holenderskich szkółek,
nie wiem może miałam pecha w tym roku zakupiłam 10 sztuk cisa w bardzo atrakcyjnej cenie,
sadzonki były sporej wielkości.
Dobrze, że wszystkie bardzo mocno skróciłam i w ten sposób uratowałam 6 z 10 zakupionych.
Prawdopodobnie były "kopane" i wsadzane w doniczkę.
Cisy lubią zraszanie
Gleby o odczynie lekko zasadowym,
Ja do zasilania stosuje obornik, kompost
Moje cisy mają ok 12 lat kupowałam sadzonki ok 30 cm.wysokie
W moim ogrodzie jest ok. 149 cisów
"Hicksii"- 60 szt
"Hilii" - 20 szt.
"Wojtek"- 60 szt
"Krzysztof" -1szt
cis karłowy - nie znam nazwy
cis pospolity - złoty
6 szt. Cisa z holenderskiej szkółki - nie znam nazwy.

Ewuniu, masz śliczny ogród, rośliny zdrowe, cisy u Ciebie zadomowią się na 100%
Pozdrawiam, Elżbieta

[ewa f]

Rozumiem że druty cię uspokajają, bo mnie wprost przeciwnie,Pogoda jest jaka jest, cisy wspaniale na przegrody Sama muszę kilka dokupić, ale czego ja nie muszę !

[kajpej]

Ewuniu, nie wiem czy druty mnie uspakajają.
Robię i pruję i tak w kółko, bo muszę sprawdzić pomysł.
Jak wychodzi to jestem zadowolona i odprężona.
Szyć nie lubię, o szycie to mnie mocno denerwuje.

Prace w ogrodzie są przyjemne i uspakajające.
Pozdrawiam, Elżbieta

[Wisienka]

Elu - jestem w szoku! 149?! cisów? To aż tyle może zmieścić się na działce??

Na drutach kiedyś, dawno temu też lubiłam robić. Nawet kilka sweterków na
zamówienie zrobiłam. Ale teraz jakoś mnie do nich nie ciągnie.
Pochwal się, jak już sweterek będzie gotowy.

[kajpej]

Witaj Wisienko
Fakt żywopłot pochłania sporo sztuk sadzonek.
205 szt. ałyczy
100 szt.buczyny
140 szt.cisów

Pozdrawiam, Elżbieta

[bishop]

[...]Owoce piękne, ale trujące ? trzeba uważać na dzieci!
[...]

Czytałem w kilku miejscach, że osnówka nasion cisa to jedyna nietrująca w nim rzecz. Trujące są igły, kora, nasiona, ale nie owoce. A nasiona przechodzą przez przewód pokarmowy nienaruszone...

[MalinaG]

Sweterek wygląda ciekawie bo trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie na zimową porę?Może też wyciągnę druty? A mnie zaciekawiło to "mięsko bez pieczenia"....
Ogród twój wygląda pięknie w zimowych szatkach

[maniusika]

ja jadłam tylko szynkę wędzoną w zimnym dymie ,którą się tylko marnuje i wędzi , bez gotowania ... pycha

[kajpej]

Krzysiu, przepraszam, masz rację
Jedyną nietrującą częścią cisa jest jego osnówka otaczająca jedno nasiono.
Osnówka jest to twór owocopodobny (nagozalążkowe nie wytwarzają owoców)
Osnówka zawiera dużą ilość cukrów oraz posiada kontrastową czerwoną barwę z niej się robi pyszną nalewkę - nie piłam

Malina G i Maniusika - na temat mięska odpowiem w wątku" mięsko bez pieczenia "
Pozdrawiam, Elżbieta

[abeille]

Eluś, jak bardzo mnie cieszy że masz takie dobre zdanie o moim ogródku. Jak dla mnie jest on cały czas mało 'wykończony'
Tak jak wielu z nas jest nie do końca zadowolonych z własnego dzieła, ale to jest tylko dobra sprężyna do nastepnych działań i
ogrodowych zmian.
Sweterek bardzo artystycznie się prezentuje, gratuluję pomysłu. to dobre zajęcie przy herbatce i kominku w zimowe długie
dnie. Piesio szałowo wyglada na zdjęciu, jest dosłownie w swoim żywiole i na pewno bardzo szczęśliwy, równie szczęśliwy jak na
zdjęciu z panią nad oczkiem.

[Daisy]

Dziękuję Ci Elu za bardzo wyczerpującą odpowiedź w sprawie cisów

Mam teraz nad czym myśleć w zimie, chciałabym kupić większe, ale nie widziałam nigdzie większych niż 40 cm. Dobra szkółka mówisz... hmm to nie takie proste, też wolałabym od polskiego producenta, ale oni z reguły mają malutkie sadzonki

Wiem, że tak jak jak wszyscy ogrodnicy lubisz oglądać ogrody, więc podrzucam link do pięknych zdjęć ogrodów, w sam raz na zimowe wieczory

http://www.historiasztuki.com.pl/022_OG ... CH.html#up

[Wanda7]

Witaj Elu. Pytałaś o to, jak zrobić sobie wiosnę w zimie. Odpowiedziałam ci u siebie, ale tutaj powtórzę jeszcze raz. Przepis jest prosty. Idziesz do sklepu i kupujesz sobie ze dwa kwitnące storczyki i ze dwa fiołeczki. I już gotowe. Zrób to już jutro, a od jutra będziesz mieć kolorowo i wiosennie

[maniusika]

Ewo obejrzałam piękne ogrody ale to ogrody już wiekowe , dbane przez ogrodników przez cały czas i takie wszystkie jednakowe , wolę nasze może prymitywne ale wesołe i robione z sercem każdy w innym stylu

Fiołków jeszcze nigdzie nie spotkałam , wszędzie teraz gwiazd betlejemskich ...