Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Po pierwsze nie wiemy, czy gdyby nie przemrozić kaktusów to czy wtedy by nie kwitły. Mam w kolekcji 20 000 roślin i nie dostają mrozu a kwitną obficie - można zobaczyć w moim wątku. Po drugie kaktusów jest około 2000 gatunków i nie wszystkie mają identyczne wymagania jeśli chodzi o temperaturę. Jest spora grupa kaktusów ciepłolubnych, dla których temperatury poniżej 5-10*C są groźne dla życia a chwilowy mróz jest dla nich śmiertelny. Oczywiście jest też pewna grupa kaktusów (Pediocactus i Sclerocactus), które właściwie wymagają mrozu zimą, by zakwitnąć ale są to bardzo trudne w uprawie rośliny, występujące tylko w kolekcjach bardzo zaawansowanych kaktusiarzy i nie podejrzewam nawet by Twoja druga połowa zajmowała się tymi roślinami po pewnie wtedy bym ją znał. Kolekcje z tymi roślinami w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki.
Także mam prośbę, by nie formułować na forum tak ekstremalnych twierdzeń, które są niezgodne z prawdą. Niedoświadczone osoby, które tu często zaglądają mogą to przeczytać i co gorsza spróbować tego ze swoimi roślinami. Wtedy będziemy mieli do czynienia z niepotrzebną śmiercią wielu roślin z takich rodzajów jak Melocactus, Uebelmannia, Discocactus, Notocactus, Parodia, Wigginsia, Frailea, Espostoa, Myrtillocactus i wszystko, co na nim jest zaszczepione oraz wielu, wielu innych.
Także mam prośbę, by nie formułować na forum tak ekstremalnych twierdzeń, które są niezgodne z prawdą. Niedoświadczone osoby, które tu często zaglądają mogą to przeczytać i co gorsza spróbować tego ze swoimi roślinami. Wtedy będziemy mieli do czynienia z niepotrzebną śmiercią wielu roślin z takich rodzajów jak Melocactus, Uebelmannia, Discocactus, Notocactus, Parodia, Wigginsia, Frailea, Espostoa, Myrtillocactus i wszystko, co na nim jest zaszczepione oraz wielu, wielu innych.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Mam taką sama i u mnie kwitła, ona musi osiągnąc pełen rozmiar (tak mi się wydaje) bo specjalnie nic z nią nie robiłam. Latem stała na dworze, zimą na parapecie.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Mietku, moja ma podobną wielkość i jeszcze nie kwitła, chyba musimy poczekać, tak jak radzi nyskadu. Raflezja ma duże doświadczenie, może Ją zapytać? Chociaż na zdjęciach, nie widzę u Niej lauii.
Pozdrawiam Sylwia.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Na kilku wątkach (które udało mi się przeczytać) oglądam bardzo ciekawe uprawiane przez Forumowiczów hoye. Przez przypadek, przeszukując strony o uprawie Adenium, natrafiłem również na podstronę o "hoyach". Nie przypuszczałem, że jest taka różnorodność tych roślin, zarówno w wyglądzie kwiatów jak i liści. Bardzo ciekawe i dekoracyjne rośliny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Sylwia - sprawdź teraz, ja bez problemów mogę zalogować się na tej stronie z odnośnika, który jest w mojej wypowiedzi. Możliwe, że popełniłem jakiś błąd przy wpisywaniu adresu strony -
przepraszam.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Z wysianych w tym roku w lutym nasion Adenium obesum, dwie sadzonki samoczynnie krzewią się, pozostałe jak na razie nie:




Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- chromat
- 1000p
- Posty: 1317
- Od: 29 gru 2010, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Co do krzewienia się tych dwóch siewek to prawdopodobnie główny stożek wzrostu został w którymś momencie uszkodzony z przyczyn mi nieznanych, bo rośliny wyglądają bardzo zdrowo.
Adenium - z tego co wiem to w warunkach hodowlanych wymaga "pomocy" w krzewieni się przynajmniej w początkowej fazie ?

Adenium - z tego co wiem to w warunkach hodowlanych wymaga "pomocy" w krzewieni się przynajmniej w początkowej fazie ?
Pozdrawiam Krzysiek
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Krzysztof - dziękuję za odwiedziny i mam pytanie: czy "pomoc" w krzewieniu się adenium potrzebna jest tylko sadzonkom Adenium obesum? Pytam dlatego ponieważ wyczytałem (nie wiem czy do końca prawidłowo przetłumaczyłem - zrozumiałem intencje piszącego), że prawdopodobnie sadzonki Adenium arabicum mają tendencję do samoistnego krzewienia się również w uprawie "parapetowej". Moje tegoroczne sadzonki Adenium arabicum, tak na dzień dzisiejszy wyglądają:


Na fotkach jest tylko sześć z dziesięciu sadzonek Adenium arabicum, które rosną bardziej "równo" pod względem wysokości i "tuszy" niż Adenium obesum u których jest bardzo duży "rozrzut" we wzroście i "tuszy" poszczególnych sadzonek.


Na fotkach jest tylko sześć z dziesięciu sadzonek Adenium arabicum, które rosną bardziej "równo" pod względem wysokości i "tuszy" niż Adenium obesum u których jest bardzo duży "rozrzut" we wzroście i "tuszy" poszczególnych sadzonek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- chromat
- 1000p
- Posty: 1317
- Od: 29 gru 2010, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Dobre pytanie
akurat w tej dziedzinie to specjalistą nie jestem i raczej spotykałem się z opinią, że trzeba im "pomagać" by się ładnie krzewiły. Chyba to będzie twoja specjalizacja - Adenium - 


Pozdrawiam Krzysiek
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Dwuletnie sadzonki Adenium obesum po raz drugi przycięte w tym roku tworzą boczne odrosty i sporo nowych liści:

- na pierwszej fotce (na dole po lewej stronie) sadzonka na której próbowałem zaszczepić siewkę Adenium arabicum "albinosa". Niestety, próba nie powiodła się, wnioskuję że siewka - zraz, była zbyt młoda. Na podkładce przetrwała 14 dni, bez widocznych zmian, jednak po tym czasie zaczęła dość szybko więdnąć, podsychać. W obawie o podkładkę, usunąłem "zamierający" zraz.

Sadzonki bardzo ładnie i dość szybko wytwarzają młode liście, jednak nie wytwarzają dużej ilości bocznych odrostów, tak jakbym to ja chciał. Nie można mieć wszystkiego od razu
. Podlewam deszczówką po całkowitym przeschnięciu podłoża - przeciętnie co 3 - 4 tygodnie.
Niecierpliwie czekam na poprawę pogody i wzrost temperatur, żeby można było wystawić sadzonki na obudowany balkon na bezpośrednie słońce.

- na pierwszej fotce (na dole po lewej stronie) sadzonka na której próbowałem zaszczepić siewkę Adenium arabicum "albinosa". Niestety, próba nie powiodła się, wnioskuję że siewka - zraz, była zbyt młoda. Na podkładce przetrwała 14 dni, bez widocznych zmian, jednak po tym czasie zaczęła dość szybko więdnąć, podsychać. W obawie o podkładkę, usunąłem "zamierający" zraz.

Sadzonki bardzo ładnie i dość szybko wytwarzają młode liście, jednak nie wytwarzają dużej ilości bocznych odrostów, tak jakbym to ja chciał. Nie można mieć wszystkiego od razu

Niecierpliwie czekam na poprawę pogody i wzrost temperatur, żeby można było wystawić sadzonki na obudowany balkon na bezpośrednie słońce.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Z góry, też je chyba zraszasz? widać na listkach plamki po wodzie.
Każdy z nas już czeka na poprawę pogody i ciepełko, a roślinki jakie będą zadowolone
Każdy z nas już czeka na poprawę pogody i ciepełko, a roślinki jakie będą zadowolone

Pozdrawiam Sylwia.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Sylwio - tak staram się pamiętać o codziennym zraszaniu, niestety nieraz zapomnę
. Pomimo, że do zraszania i podlewania używam deszczówki, to i tak pozostają ślady na listkach. Tegoroczne dwumiesięczne sadzonki też lekko zraszam (ale nie moczę podłoża) o tych sadzonkach to już staram się pamiętać, zraszanie bardzo korzystnie wpływa na rozwój i "wygląd" sadzonek. Listki nie są zakurzone, lepiej "pochłaniają" światło, którego jest obecnie bardzo mało, mają chociaż trochę ułatwioną asymilację.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Mietku, Wszystkiego dobrego Tobie życzę, zdrowych i spokojnych Świąt.
Pozdrawiam Sylwia.