Ogród Igi - cz.5

Babopielka · Post » 15 wrz 2009, o 12:51

Ja wczoraj siedziałam ponad godzinę w Twoim ogrodzie

Podziwiałam Twoje roślinki i patrzyłam co by można do mnie przenieść

iga23 · Post » 15 wrz 2009, o 15:53

Cieszę się na tę wizytę Bożenko.NA pewno jest teraz zupełnie inaczej niż na wiosnę.

kubanki · Post » 15 wrz 2009, o 22:59

Iga, ale pochwał zbierasz. Ale też jest za co. I ogród piękny i taka ładna lekcja o iglakach.
Z tymi chwastami to ostro przesadzasz. Wiele ich nie wystaje z gąszczu szlachetnych roślin.
Ja to już sama nie wiem, co mi się u Ciebie najbardziej podoba. Czy skalniak (a jeśli to który ;) ), czy okolice brzozowe, czy liliowcowiski, czy hostowisko ;) A najfajniejsze jest to, że w sumie efekt jest doskonale spójny, mimo niewielkiej powierzchni. To faktycznie mistrzostwo. I jeszcze giganty męża

zanna · Post » 15 wrz 2009, o 23:44

Co to są "giganty męża" ;:25

Olusia · Post » 16 wrz 2009, o 09:35

A co ta Ania taka ciekawa

A cyprysiki już były

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 09:57

kubanki pisze:Iga, ale pochwał zbierasz. Ale też jest za co. I ogród piękny i taka ładna lekcja o iglakach.
Z tymi chwastami to ostro przesadzasz. Wiele ich nie wystaje z gąszczu szlachetnych roślin.
Ja to już sama nie wiem, co mi się u Ciebie najbardziej podoba. Czy skalniak (a jeśli to który ;) ), czy okolice brzozowe, czy liliowcowiski, czy hostowisko ;) A najfajniejsze jest to, że w sumie efekt jest doskonale spójny, mimo niewielkiej powierzchni. To faktycznie mistrzostwo. I jeszcze giganty męża

Aniu, mój ogród to zaprzeczenie tego co mnie w szkole uczono.

Nie ma w nim uporządkowanych rabat, taki misz- masz. Cieszę się ,że Ci się podoba.

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 10:01

zanna pisze:Co to są "giganty męża" ;:25

Pewnie te nie "malutkie " drzewa.

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 10:08

aleksandra odwazna pisze:A co ta Ania taka ciekawa
A cyprysiki już były

Cyprysików nie było, coś kiepsko z czasem.Ale pamiętam.

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 10:51

Wrześniowe hosty.

Olusia · Post » 16 wrz 2009, o 10:54

Co Ty robisz , że masz takie zdrowe hosty tzn. nie pogryzione przez ślimaki

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 11:17

aleksandra odwazna pisze:Co Ty robisz , że masz takie zdrowe hosty tzn. nie pogryzione przez ślimaki

Ola jak widzę rano ślimaki to je zbieram,a mam ich naprawdę dużo.

No i sypię chemię, ślimakol jest świetny.

hanka55 · Post » 16 wrz 2009, o 11:18

Iguś, no właśnie !
Ola zauważyła słusznie brak pełzaczy

.
Czy to możliwe, że wzorem Tessci, zjedliście wszystkie i nie zostało Wam nawet stado zarodowe?
Jeśli chcesz, to doślę Ci - mam nawet takie w paski, lamparcie, po 10 cm długości,
beżowe, pomarańczowe i kluchowate. Do wyboru, do koloru

e-genia · Post » 16 wrz 2009, o 11:20

Iguś ja też zbieram ale je zaraz rozgniatam ,ale mimo wszystko jest ich cały czas sporo w przyszłym roku też będę sypać trutkę

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 11:22

A nie samymi hostami człowiek żyje, nie umiem się pozbyć z ogrodu .
One tak pięknie kwitną, a ja mam tak mało miejsca...............

iga23 · Post » 16 wrz 2009, o 11:24

hanka55 pisze:Iguś, no właśnie !
Ola zauważyła słusznie brak pełzaczy .
Czy to możliwe, że wzorem Tessci, zjedliście wszystkie i nie zostało Wam nawet stado zarodowe?
Jeśli chcesz, to doślę Ci - mam nawet takie w paski, lamparcie, po 10 cm długości,
beżowe, pomarańczowe i kluchowate. Do wyboru, do koloru

Dziękuję Haniu, ale wyślij smakoszom, ja wolę golonkę w piwie a moje szczęście nadziewaną czekoladę.

U mnie na szczęście tylko te w skorupkach - winniczkopodobe.