Ogródek Marty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Witaj Martusiu!Piękne fotki ze spaceru.Naturalnie Motor również.
Wreszcie nam podleje bardzo porządnie,ale mogłoby być ciut cieplej.
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

rivendel pisze:Martuś, a co to takie ładne zielono- białe powyżej??
Aga - czy o jasnotę chodziło? To to samo co z fioletowym kwiatkiem. Jest naprawdę śliczna - a białe tak naprawdę jest srebrne :)


Danusiu - dziękuję za zdjęcia :D Szafirek miękkolistny?! Pierwsze słyszę! Nigdy nie widziałam takiego szafirka. U Ciebie zawsze coś ciekawego można podpatrzeć :)
U mnie też pada ;:63 ! Nie miałabym nic przeciwko, gdyby popadało jeszcze ze dwa dni. Dzisiaj była przerwa, ale wieczorem niebo znowu snuło się chmurami. Po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy nie musiałam podlewać azalii :D

maakita pisze:Martuś, czy mi się wydaje, czy masz glebę piaszczystą?
Sprawdzałam te moje złocienie - mam ich chyba około 20
Chyba muszę je porozsadzać.
A co do kretów to ja z nimi już dawno mam rozejm, trochę brzydko, a w okresie wegetacyjnym się wynoszą. Niech jedzą do woli syfek, którego nie chcemy tępić chemicznie.
U mnie - dopóki nie nawiozłam trochę "normalnej" ziemi, miałam kopalnię gliny i kamieni.. Teraz to mieszanka gliny z tym co przywiozłam i rośliny mogą normalnie egzystować.

Złocienie już całkiem dorodne :) Będę trzymała kciuki żeby Ci pięknie kwitły :)

Krety - hmm.. nie chcę zapeszać, ale wygląda na to, że w zeszłym roku jesienią wyłapałam wszystkie i póki co spokój.

aleksandra2323 pisze:Roślinki są śliczne, ale Słoneczko najpiękniejsze. Przystojniak z niego.
Słoneczko dziękuje za komplementa ;) Czasami mam wrażenie że specjalnie pozuje do zdjęć - sama zobacz
Obrazek
To wdzięczny obiekt - jest na tyle duży, że nie ucieknie z kadru ;) Ewentualnie się w nim nie zmieści.. Fotek Motora mam więcej niż jakichkolwiek innych

Ewa Janina Sadowska pisze:Witaj Martusiu!Piękne fotki ze spaceru.Naturalnie Motor również.
Wreszcie nam podleje bardzo porządnie,ale mogłoby być ciut cieplej.
Podlało :D Podobno cały tydzień ma być chłodny i deszczowy, ale nie mam odwagi narzekać. Póki temperatura nie spadnie do 10 stopni, złego słowa nie powiem. Chociaż... mogłoby być ciut cieplej :;230


Różyce podlane i mimo chłodu rozwinęła się pierwsza Rugosa Ritausma :)
Obrazek

Pozostałym pęcznieją pączki i kwitnienie tuż tuż :D
Obrazek

Obrazek

Tawuła w objęciach wilca
Obrazek

Primula przebarwił się na krwisty kolor
Obrazek

Dzisiaj odkryłam, że mam w ogródku jeszcze jednego bodziszka :shock: Maleństwo, wygląda na umęczonego, ale kwitnie. Jutro powędruje w wygodniejsze miejsce. Nie mam pojęcia jaka to odmiana
Obrazek

W lesie odkryłam śliczną jasnotę - jutro lecę z łopatką :D
Obrazek

I na koniec - zobaczcie co (I ILE!) mi się zalęgło w ogródku! Wiecie może, czy to wróg, czy przyjaciel??
Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Podobne do tak zwanych "tramwaji" czyli kowala bezskrzydłego ale wzorek jakby inny więc to chyba nie one ?
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Kochanie, tak o jasnotę, włąsnie sobie kilka sadzonek kupiłam, mam dość nierównej walki z chwastami :(
Nie wyrabiam...
W dodatku od kilku dni leje.
Masz pojęcie, jak wszystko zarośnie??
Tydzień charówy :(
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Martuś nie chcę Cię straszyć, ale ja kretów nie łapałam i też teraz nie mam ani jednego. One chyba uciekają jak się wyciąga kosiarę, potem wracają. Owad z rodziny kowalowatych, przyjacielem nie jest, ale wrogiem chyba też (tak mi się wydaję)?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Tak myślałam, że ma coś z modela :D . A jasnota mi się bardzo spodobała, chyba sobie kupie. Tylko czy nie jest inwazyjna :?:
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Marta - dzięki za filmik z kretami!!! Myślałam, że się posiusiam przy komputerze. Nienawidzę tego ryjca. Dziś mi się śniło, że robił mi podkopy w najnowszych nasadzeniach i próbowałam go ukatrupić. Rano poleciałam sprawdzić, czy znowu czegoś nie zmalował.
Owady w pierwszej chwili skojarzyły mi się z kowalem, ale myślę, że to będzie coś innego. Sam kowal w zasadzie niegroźny, chyba że ma się szkółkę maleńkich drzewek.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Witaj w deszczu!Leje nam równo.Bodziszka szukałam bezskutecznie na placu,czytałam,że dobrze mu z tojeścią, a tojeść jedną przywiozłam od Olgi a trzy dokupiłam w ogrodnictwie, może będą różne.Wszystkie są z tych wzniesionych.Wczoraj mi powiedzieli,że za późno zaczęłam bodziszków szukać, były ale pod koniec kwietnia. Wiem,że na Wystawie Ogrodniczej były.Tak że mam czego szukać za rok.Już wpisałam do kalendarza.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

Dzień Dobry Wszystkim :)
coma95 pisze:Podobne do tak zwanych "tramwaji" czyli kowala bezskrzydłego ale wzorek jakby inny więc to chyba nie one ?
Doczytałam o kowalu bezskrzydłym i to jednak on. "Pyrrohocoris apterus jest naszym najpospolitszym pluskwiakiem. Osobniki tego gatunku często tworzą liczne kolonie (co widać na zdjęciu!), co zapewnia im skuteczną ochronę przed drapieżnikami. Po ostatniej wylince kowal bezskrzydły jest prawie gotowy do dojrzałego życia, musi tylko trochę poczekać, aż jego pancerzyk ulegnie wzmocnieniu i wybarwieniu."
info z http://archiwum.wiz.pl/1999/99083400.asp

To co pokazałam na fotce, to larwy przed wylinką. Podobno nie robi szkód w ogródku (chyba że - jak napiała Asia - mnożą się w szkółce drzewek), więc zostawiam je w spokoju ;) Na tych wapieniach nawet ładnie wyglądają..

rivendel pisze:Kochanie, tak o jasnotę, włąsnie sobie kilka sadzonek kupiłam, mam dość nierównej walki z chwastami :(
Nie wyrabiam...
W dodatku od kilku dni leje. Masz pojęcie, jak wszystko zarośnie??
Tydzień charówy :(
Mam :( Ale z drugiej strony wolę tak, niż niedawną suszę. Nie tylko chwasty ruszą z kopyta ;) Ja też zaczynam sadzić różne zadarniające, ale prócz tego kilka dni temu obsypalam rabatki korą i trochę pomogło. Nie ma już takiego gąszczu chwastów jak jeszcze niedawno. Cos tam przez tą korę sie przebija, ale zdecydowanie mniej. No i ziemia pod spodem wilgotna :)

maakita pisze:Martuś nie chcę Cię straszyć, ale ja kretów nie łapałam i też teraz nie mam ani jednego. One chyba uciekają jak się wyciąga kosiarę, potem wracają. Owad z rodziny kowalowatych, przyjacielem nie jest, ale wrogiem chyba też (tak mi się wydaję)?
Wiesz - ale ja od początku wiosny nie miałam ani jednego. Kiedyś żadna kosiara im nie przeszkadzała, a tym roku ani pół kopca.. No tak - jak już to napisałam, to pewnie jutro znajdę na trawniku Himalaje... Zawsze tak jest ;) Jak długo czegoś nie powiesz na głos, tak długo jest dobrze :)
Nigdy nie widziałam u siebie kowali w takim zagęszczeniu - zaryzykuję i jeśli zmasakrują mi ogródek, to dam Wam znać.

aleksandra2323 pisze:jasnota mi się bardzo spodobała, chyba sobie kupie. Tylko czy nie jest inwazyjna :?:
Jasnota dość sprytnie się rozrasta, ale nie korzeni zbyt głęboko. Zdecydowanie lepiej czuje się w cieniu/półcieniu niż w pełnym słońcu. U mnie ładnie rozświatla ciemniejszy kąt pod sosną. Powinnaś dostać ją bez problemu w centrach ogrodniczych. Podobnych odmian jest kilka. Zerknęłam na allegro i są dość tanie (bez kosztów wysyłki oczywiście :( ) Gdybyś jednak nie znalazła, daj znać. Za jakiś czas moja będzie na tyle duża, że dam radę ją podzielić.

Aska pisze:Marta - dzięki za filmik z kretami!!! Myślałam, że się posiusiam przy komputerze. Nienawidzę tego ryjca. Dziś mi się śniło, że robił mi podkopy w najnowszych nasadzeniach i próbowałam go ukatrupić. Rano poleciałam sprawdzić, czy znowu czegoś nie zmalował.
Filmik z kretami podesłał mi mój M - aż za dobrze pamięta moje "czułe słówka" kierowane do nich w zeszłym roku ;) Nawet jeśli nie posunęłabym się do takiej metody, to moje krwiożercze JA uśmiało się do łez.
Mam nadzieję że na koszmarnych snach się skończyło? Próbowałaś może łapek-rur? Wiesz - tych zakończonych metolowym kółkiem z każdej strony, z których kret nie ma jak wyjść? U mnie to podziałało.

Ewa Janina Sadowska pisze:Witaj w deszczu!Leje nam równo.Bodziszka szukałam bezskutecznie na placu,czytałam,że dobrze mu z tojeścią, a tojeść jedną przywiozłam od Olgi a trzy dokupiłam w ogrodnictwie, może będą różne.Wszystkie są z tych wzniesionych.Wczoraj mi powiedzieli,że za późno zaczęłam bodziszków szukać, były ale pod koniec kwietnia. Wiem,że na Wystawie Ogrodniczej były.Tak że mam czego szukać za rok.Już wpisałam do kalendarza.
Leje aż miło :D
Zastanawiałam się nad tojeściami, ale wyczytałam że podobno ekspansywne i dałam sobie spokój. Miałam je nawet przez chwilę wpisane na tą swoją listę chciejstw.. Może kiedyś się skuszę.
Nie pomyślałabym, że teraz za późno na szukanie bodziszków :shock: Dlaczego? Jeszcze nie wiem kiedy się zdecyduję, ale mam już listę zakupów w Kwietniku - to bardzo fajna szkółka pod Krakowem. Z reguły prowadzą sprzedaż wysyłkową, ale ja zawsze odbieram sama. Mają ogromny wybór, bodziszków również. Zaraz podeślę Ci na pw namiary. Jeśli chcesz to kupię co wybierzesz.


Choruje mi róża Hocus Pocus :( Wypuściła pęd z pączkiem i już się cieszyłam, a tu nagle.. :( Na zdjęciu widać jak obumiera od dołu. Jutro ją wykopie i zobaczę co z korzeniami. Mam niejasne przeczucie, że zamordował ją pies sąsiada, a w zasadzie jego szczyny :evil:
Obrazek

Obrazek

To jedna z róż z których najbardziej się cieszyłam. Czuję jak rośnie we mnie ZŁE :x
Wyglądałaby tak:
Obrazek
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=43440
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Kupowałam jasnotę na all i cena wysyłki naweyt przystępna...
Współczuwam hokusa...
Ja jednak mam papageno.
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Martuś-dzięki serdeczne, wybrałam, napisałam.Pamiętam na Wystawie Ogrodniczej szukałyście obie baleriny!
nigella
1000p
1000p
Posty: 1016
Od: 1 kwie 2009, o 23:36
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Też Ci współczuję , bardzo!!! Może uda się ją jeszcze uratować? Taki rarytas (bo to chyba rarytas?) miałam w rękach
wiosną. Ale był za drogi i poczekam. Nie poddawaj się :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam, nigella
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post »

Powiedz mi Marteczko-ta śliczna jasnota znajduje się na ściółce z igieł np modrzewia? Pięknie się prezentuje :)
A jeszcze ten oryginalny wielce pierwiosnek-prima sort :wink: 8)

Ta róża....... ;:180 ;:180

Pozdro
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Martuś - krety ryją w całej okolicy, uprawiam walkę z wiatrakami...
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

rivendel pisze:Kupowałam jasnotę na all i cena wysyłki naweyt przystępna...
Współczuwam hokusa...
Ja jednak mam papageno.
Ja też mam papageno i na szczęście żyje :) Nawet zawiązała juz pączki :)
Hocusa będę reanimować jutro dopiero :( Nie mam czaaasuu ;:214 ;:29 ;:145

Ewa Janina Sadowska pisze:Martuś-dzięki serdeczne, wybrałam, napisałam.Pamiętam na Wystawie Ogrodniczej szukałyście obie baleriny!
Ja nie ;) Miałam ją już w zeszłym roku - nie pamiętam skąd :?

nigella pisze:Też Ci współczuję , bardzo!!! Może uda się ją jeszcze uratować? Taki rarytas (bo to chyba rarytas?) miałam w rękach
wiosną. Ale był za drogi i poczekam. Nie poddawaj się :lol: :lol: :lol:
Dla mnie nigello rarytas - szukałam jej ponad rok. Można teoretycznie dostać na allegro, ale gwarancji nie miałam żadnej, poza tym sprzedający nie raczył się odezwać jak zapytałam o odmianę, więc dałam sobie spokój. Tą kupiłam na targach za śmieszne pieniądze i tak się cieszyłam :( Teraz ma ją darob od nas z forum, więc jakby co wiem gdzie kupić (gdyby ta jednak padła na amen, a ja przestanę być obrażona na ta odmianę i na psa - chyba że niesłusznie go oskarżam ;) Chwilowo czuję się zniechęcona)

evluk pisze:Powiedz mi Marteczko-ta śliczna jasnota znajduje się na ściółce z igieł np modrzewia? Pięknie się prezentuje :)
A jeszcze ten oryginalny wielce pierwiosnek-prima sort :wink: 8)
Ta róża....... ;:180 ;:180
Pozdro
Jasnota rośnie pod sosną, która potwornie się sypie. Ma to swoje dobre strony - igły ściółkują mi azalie :) Ale jak raz na jakiś czas "wyczesuję" dolne gałęzie, to zostają łyse badyle z miotłami igieł na końcach :?
Pierwiosnek śliczniutki, prawda? :D Dziękuję :D Długo na niego polowałam, a kwiatek dopiero się rozwija. Na zblizeniach jest nawet nawet, ale w rzeczywistości to kurdupelkowaty ;) Zobacz:
Obrazek

Aska pisze:Martuś - krety ryją w całej okolicy, uprawiam walkę z wiatrakami...
Asia - miałam to samo :( A może namówię Cię na te łapki? Chyba już je pokazywałam, ale zaraz jeszcze dam zdjęcie. Za płotem ma kawał nieużytku. Niedługo zbudują tam domki, ale póki co, to siedlisko ślimaków, nornic, kretów i innych dziadów. Po pułapkach chwilowo mam spokój. Wiem że prędzej czy później krety wrócą, ale zeszły rok przepłakałam nad swoim trawnikiem, a teraz reanimuję to co z niego zostało. Mam szansę go odbudować zanim powstaną kolejne górki i dołki ;) Poza tym kret łapie się żywy i można go wynieść bez specjalnej szkody dla zwierzaka.
Obrazek

Obrazek

A swoją drogą zastanawiam się, skąd biorą się zdjęcia kretów jako ślicznych pluszaków o uroczych pyskach... Kret po wyjęciu z ziemi jest wilgotny, brudny i brzydko pachnie. Ma wielkie blade pazury i miota się jak wściekły. Może je do zdjęcia kąpią, suszą i fryzują!?
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”