Wszystko o pomidorach cz. 14
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
To radziłabyś z powrotem przepikować już nie ubijając?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Ja bym ci radził przesadzić do świeżej uniwersalnej np hollasa. W tych mieszankach które zrobiłeś nie wiadomo czego brakuje a czego za dużo. Pomidory w tych temperaturach i ze słońcem powinny smigać ze wzrostem. Nie ugniataj ziemi mocno tylko palcami z wyczuciem. Ja musiałem w ostatnich latach 2 razy przesadzać papryki i pomidory, raz z biedronkowej a raz z przelanego deszczem i przemrożonego starego hollasa(w markecie trzymali pod chmurką). Po przesadzeniu do dobrej ziemi po 1, dwóch dniach sadzonki zawsze rosły jak na drożdżach.
Jak będziesz przesadzać zrób tak: weź kilkulitrowy garnek, nalej ciepłej wody, wyjmij sadzonke z całą ziemią i delikatnie wypłucz ziemie ruchami przód-tył w tej wodzie. Jak się woda zrobi za gęsta od ziemi to ją zmień. Dzięki temu nie obrywasz korzeni i gołe korzenie łatwiej wsadzić w nową. Na kilkadziesiąt sadzonek przesadzanych w ten sposób ani jedna nie padła i szybko ruszały ze wzrostem. Nawet papryki które podobno nie lubią naruszania korzeni startowały po 1 dniu. Ta rada tyczy się większych sadzonek gdzie korzeni dużo. Mniejsze dasz rade przepikować normalnie.
Jak będziesz przesadzać zrób tak: weź kilkulitrowy garnek, nalej ciepłej wody, wyjmij sadzonke z całą ziemią i delikatnie wypłucz ziemie ruchami przód-tył w tej wodzie. Jak się woda zrobi za gęsta od ziemi to ją zmień. Dzięki temu nie obrywasz korzeni i gołe korzenie łatwiej wsadzić w nową. Na kilkadziesiąt sadzonek przesadzanych w ten sposób ani jedna nie padła i szybko ruszały ze wzrostem. Nawet papryki które podobno nie lubią naruszania korzeni startowały po 1 dniu. Ta rada tyczy się większych sadzonek gdzie korzeni dużo. Mniejsze dasz rade przepikować normalnie.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Dareku!
Tutaj może znajdziesz odpowiedź:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 3#p1516813
Są tam zdjęcia,pytania i odpowiedzi Ani kozuli.
Tutaj może znajdziesz odpowiedź:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 3#p1516813
Są tam zdjęcia,pytania i odpowiedzi Ani kozuli.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Mam pytanie z innej beczki - w zeszłym roku w szklarni pomidory mi pod koniec uschły, i na części pojawił się grzybek już pod sam koniec.
Niedługo czas na wsadzenie nowej rozsady, i chciałbym szklarnię odkazić/odgrzybić.
Początkowo zakupiłem siarkę by zagazować szklarnię, ale potem poczytałem że to jest szkodliwe dla elementów ocynkowanych w szklani, i się wstrzymałem.
Co myślicie o tym sposobie?
A może są jakieś inne domowe sposoby, czytałem też o oprysku szklarni roztworem domestosa, tylko nie wiem w jakim stężeniu by to miało sens.
A może w ogóle dać sobie spokój z odkażaniem?
Niedługo czas na wsadzenie nowej rozsady, i chciałbym szklarnię odkazić/odgrzybić.
Początkowo zakupiłem siarkę by zagazować szklarnię, ale potem poczytałem że to jest szkodliwe dla elementów ocynkowanych w szklani, i się wstrzymałem.
Co myślicie o tym sposobie?
A może są jakieś inne domowe sposoby, czytałem też o oprysku szklarni roztworem domestosa, tylko nie wiem w jakim stężeniu by to miało sens.
A może w ogóle dać sobie spokój z odkażaniem?
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Najlepszym terminem do odkażania dla mnie jest okres jesienny po wyniesieniu resztek roślin i chwastów.Absolutnie nie powinno się pozostawiać do wiosny czegokolwiek w szklarni.Ja używam do odkażania siarki a ilość dobieram do wielkości tunelu.Konstrukcja moja jest metalowa - wiekowa już.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Ale też masz ocynk?
Teoretycznie kwas siarkowy nie służy temu....
Jesień rozumiem, aczkolwiek chciałbym u siebie w amatorskiej małej szklarni zastosować poplon zimowy, więc jesienią nici
Teoretycznie kwas siarkowy nie służy temu....
Jesień rozumiem, aczkolwiek chciałbym u siebie w amatorskiej małej szklarni zastosować poplon zimowy, więc jesienią nici
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Nie siarkowy tylko wg. starej nomenklatury siarkawy. Dwutlenek siarki w połączeniu z wodą tworzy słaby kwas służący w przetwórstwie dokonserwowania owoców, win itp.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Ja nie mam ocynku lecz metalową i na niej nie widać szkodliwego działania siarki.Jeśli siejesz jesienią poplon no to odpada.Bez odkażania możesz zastosować profilaktykę od początku uprawy(wietrzenie,niezbyt gęste nasadzenie itp.) a po wysadzeniu Miedzian. W okresach zagrożeń najczęściej występujących chorób w szklarniach/tunelach - czyli szarej pleśni i brunatnej plamistości liści wcześniejsze zapobiegawcze opryski.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
A jak stosować po wysadzeniu miedzian? Opryskać całą szklarnię od wewnątrz? Ziemię też? A ktoś stosuje Basamid to odkażania ziemi?
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Mówiąc Miedzian miałem na myśli dokładne opryskanie roślin,szczególnie od spodu po wysadzeniu,albo nawet tuż przed wysadzeniem a nie odkażanie szklarni i ziemi.Prawdę powiedziawszy to pole do popisu jeśli chodzi o odkażanie ziemi jest niewielkie jeśli chodzi o choroby które wcześniej wymieniłem.Dlatego ważna jest profilaktyka.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Nie kładę nacisku na odkażanie gleby, a pomidory rosną już w tym samym miejscu prawie 30 lat i obecnie co roku zwiększa się plon. Zdjęcie z przed tygodnia, obecnie już jeden się wybarwia, będzie degustacja.


pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
30 lat w tym samym miejscu? To nie trzeba tak jak piszą wymieniać gleby co kilka lat?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Co mi radzicie? Wsadzać czy nie?
Na początku tygodnia dostanę sadzonki z pomidorlandii do wsadzenia do szklarni.
I mam parę sadzonek sianych przeze mnie od nasiona,
jedne sadzonki są piękne, duże, mają ok 15 cm wysokości - to te na zdjęciu z kilkoma krzaczkami.Problem w tym że te sadzonki mają iść w grunt. Czekać jeszcze do ogrodników czy wsadzać do gruntu i się modlić czy nie będzie poniżej zera, choć sadzonki już się proszą o wsadzenie.
A drugie sadzonki, uratowane przez was, tydzień temu przesadzone w inne podłoże, mają ok. 7 cm wysokości, i 4 liście właściwe.
Czy te drugie wsadzać do szklarni razem z innymi szklarniowymi, czy jeszcze trzymać je w domu - od 3 dni na dzień wystawiam na zewnątrz, może już też wystawić na noc?
Proszę o zerknięcie na zdjęcia i doradzenie.

to są te duże sadzonki do gruntu

A to czarny pomidor ten mało wyrośnięty
A może te co mają iść do gruntu przepikować do półlitrowych kubków do piwa jeszcze raz przed wsadzeniem?
Na początku tygodnia dostanę sadzonki z pomidorlandii do wsadzenia do szklarni.
I mam parę sadzonek sianych przeze mnie od nasiona,
jedne sadzonki są piękne, duże, mają ok 15 cm wysokości - to te na zdjęciu z kilkoma krzaczkami.Problem w tym że te sadzonki mają iść w grunt. Czekać jeszcze do ogrodników czy wsadzać do gruntu i się modlić czy nie będzie poniżej zera, choć sadzonki już się proszą o wsadzenie.
A drugie sadzonki, uratowane przez was, tydzień temu przesadzone w inne podłoże, mają ok. 7 cm wysokości, i 4 liście właściwe.
Czy te drugie wsadzać do szklarni razem z innymi szklarniowymi, czy jeszcze trzymać je w domu - od 3 dni na dzień wystawiam na zewnątrz, może już też wystawić na noc?
Proszę o zerknięcie na zdjęcia i doradzenie.

to są te duże sadzonki do gruntu

A to czarny pomidor ten mało wyrośnięty
A może te co mają iść do gruntu przepikować do półlitrowych kubków do piwa jeszcze raz przed wsadzeniem?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
Napisze ci co ja bym zrobił z tym co masz. Do gruntu wysadziłbym po 15 maja, spokojnie, to nie są jakieś olbrzymy. Na razie przesadziłbym do tych kubków 0.5l do piwa bo te pojemniki co masz są za płytkie. Posadziłbym głębiej niż teraz rosną (po pierwszy liść właściwy jak się da, zależy od długości korzeni, nie mogą byc na dnie zbite, liścienie oberwać) Takie sadzenie troche spowolni wzrost bo pomidory zaczną wypuszczać korzenie z łodygi ale do wysadzenia jeszcze masz ponad 3 tygodnie.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 14
A te mniejsze już do szklarni wsadzać czy jeszcze czekać aż w tych pojemnikach podrosną?