Pięknie jest.....a będzie jeszcze piękniej . Biegnę nadrobić zaległości.
Róże w ogrodzie 2016
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże w ogrodzie 2016
No, kilka dni mnie na forum nie było, a tu nowy wątek się tworzy
Pięknie jest.....a będzie jeszcze piękniej . Biegnę nadrobić zaległości.
Pięknie jest.....a będzie jeszcze piękniej . Biegnę nadrobić zaległości.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w ogrodzie 2016
A ja czekam na swoją Soul
, bo poprzednim razem zakwitła pod moją nieobecność. Jak wróciłam, to spadły ostatnie płatki i tyle ją widziałam. Lada moment rozwinie się kolejny kwiat.
Ciekawa jestem jaką wysokość osiągnęła Twoja?
Ciekawa jestem jaką wysokość osiągnęła Twoja?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Stęskniłam się za pięknymi widokami
, wiec jestem
. Oczarowałaś mnie Jasminą
, sama przymierzam się do róż piennych, ale myślę, że u mnie nie przeżyłyby zimy
. Póki co będę się delektować cudnymi widokami u Ciebie.
Tak naprawdę to wszystko już napisały dziewczyny, ja tylko mogę się przyłączyć do zachwytów, co też czynię z wielką przyjemnością
.
Tolinka ma rację, masz tak piękne, zdrowe krzaczki, Ty chyba czarujesz te swoje księżniczki, przyznaj się Maju
. 
Tak naprawdę to wszystko już napisały dziewczyny, ja tylko mogę się przyłączyć do zachwytów, co też czynię z wielką przyjemnością
Tolinka ma rację, masz tak piękne, zdrowe krzaczki, Ty chyba czarujesz te swoje księżniczki, przyznaj się Maju
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże w ogrodzie 2016
Dzień dobry
Na początek kilka słów wytłumaczenia. Mam pecha z komputerami w tym roku.
Najpierw stary komp sypał się co ograniczało mi bywanie na forum więc kupiłam nowy i co!!! tym razem zdarzył się wypadek, zalałam nowego laptopa, skutek jest taki, że utraciłam wszystko co na dysku miałam, o kosztach nie wspomnę. To co się wydarzyło nauczyło mnie, że teraz będę robić kopie zapasowe na urządzeniach zewnętrznych.
To tyle biadolenia, a co w ogrodzie.
U mnie podobnie jak w waszych ogrodach róże zmęczone jak nie słońcem, to deszczem i tak na zmianę.
Skutek jest taki, że trudni mi znaleźć dobre warunki na robienie zdjęć.
Deszcze spowodowały, że róże ruszyły mi ładnie i szykują się do drugiego kwitnienia.
Jeżeli będzie słonecznie, to jeszcze w tym sezonie będę mogła się nimi nacieszyć. Oczywiście zdjęcia obowiązkowe.
Oglądam je starannie. Zastanawiam się, jak która mi rośnie i już widzę błędy w nasadzeniach. Na przykład Lavender Flower Circus posadzona na przodzie rabaty swoim krzaczkiem zaczyna mi zasłaniać Olivie Rose.
Korekta na jesieni musi być, tylko gdzie? hihihihi, a marzą mi się nowe odmiany.
Róże mam zdrowe, nie licząc kilku brzydkich listeczków zerwanych na samym dole u niektórych róż i mączniaka prawdziwego na szczytach jednego Chippendale. Ścięłam chore gałązki i ostro przerzedziłam krzaczek. Na innych Chippendale zrobiłam to samo, ta odmiana ma skłonności do mączniaka.
Mamy sierpień i czas się zastanowić, co warto zmienić w ogrodach.
Czas na spóźnione odpowiedzi
Aniu-nena08 Odile Masquelier mam od wiosny, bardzo ładnie mi rośnie. Właśnie zaczyna ponownie kwitnąć. Przegnij gałązki, wypuści nowe przyrosty, a ładnie się rozkrzewi. Sama ją obserwuję i się zastanawiam czy ma dobre miejsce. U mnie LFC to obszerne i już wysokie krzaczorki z dużą ilością kolejnych kwiatów. One deszczu się nie boją.
Jajagna ? Jagna śpieszę donieść, że Clara's Choice to spora róża. Kolejna, która wypuszcza porządne gałązki i to wcale nie małe. To jest piękna róża na drugi plan.
Moja opinia o Voyage za trochę, właśnie widzę małe pączusie. Nie mogę się doczekać na jej kwiaty.
Tolnko kochana nie tłumaczę im, ale za to bacznie obserwuję z czego są zadowolone i tego się trzymam. Mam takie co rosną, ale i takie które są malutkie do dziś. Taki Ventilo ma tylko 10-15cm wysokości i aż 5 pączków. Dziękuję za miłe słowa.
Ewa7,oj ten podnóżek zbyt wysoko rośnie, będzie zmiana. Foty też będą, mam dziś słonko, czekam aż róże obeschną.
Przecież umorusanych nie będę focić.
DTJ_1 Dorotka u mnie było tak samo, teraz ponownie dwa dni ciągłego deszczu zrobiła swoje.
Mam nadzieję, że te deszcze odpuszczą i słonko zagości na dobre.
Margo2 ? Gosia Eden Rose to zdrowa róża, obserwuj ją i inne. Też bym nie wywaliła skoro w poprzednich latach była zdrowa i tak ładnie Ci kwitła.
Patiann zdjęć nacykałam i wszystko poszło w eter, aż trudno mi było się z tym pogodzić.
Jonatanka ? Joasiu dziękuję za miłe słowa.
Dorotka350 Dorotka Soul miała 70 ? 80 cm, po kwitnieniu ścięłam 2/3 wysokości, a teraz widzę że ładnie się rozkrzewiła.
Też czekam na nowe kwiaty.
Daysy dziękuję za te słowa. Nie czaruję ich, chociaż bardzo bym chciała mieć takie możliwości, mogłabym wyczarować im najlepsze warunki i podziwiać ich kwiaty.
Zapraszam na zdjęcia zrobione na początku sierpnia tuż przed deszczami.
Ogólne ujęcia na których widać jak szybko zarosły mi nowe kratki, wokół tarasu i przy płotkach i co kwitnie na rabatach.
















Na początek kilka słów wytłumaczenia. Mam pecha z komputerami w tym roku.
Najpierw stary komp sypał się co ograniczało mi bywanie na forum więc kupiłam nowy i co!!! tym razem zdarzył się wypadek, zalałam nowego laptopa, skutek jest taki, że utraciłam wszystko co na dysku miałam, o kosztach nie wspomnę. To co się wydarzyło nauczyło mnie, że teraz będę robić kopie zapasowe na urządzeniach zewnętrznych.
To tyle biadolenia, a co w ogrodzie.
U mnie podobnie jak w waszych ogrodach róże zmęczone jak nie słońcem, to deszczem i tak na zmianę.
Skutek jest taki, że trudni mi znaleźć dobre warunki na robienie zdjęć.
Deszcze spowodowały, że róże ruszyły mi ładnie i szykują się do drugiego kwitnienia.
Jeżeli będzie słonecznie, to jeszcze w tym sezonie będę mogła się nimi nacieszyć. Oczywiście zdjęcia obowiązkowe.
Oglądam je starannie. Zastanawiam się, jak która mi rośnie i już widzę błędy w nasadzeniach. Na przykład Lavender Flower Circus posadzona na przodzie rabaty swoim krzaczkiem zaczyna mi zasłaniać Olivie Rose.
Korekta na jesieni musi być, tylko gdzie? hihihihi, a marzą mi się nowe odmiany.
Róże mam zdrowe, nie licząc kilku brzydkich listeczków zerwanych na samym dole u niektórych róż i mączniaka prawdziwego na szczytach jednego Chippendale. Ścięłam chore gałązki i ostro przerzedziłam krzaczek. Na innych Chippendale zrobiłam to samo, ta odmiana ma skłonności do mączniaka.
Mamy sierpień i czas się zastanowić, co warto zmienić w ogrodach.
Czas na spóźnione odpowiedzi
Majeczko, po sesji róż sztamowych zaczynam się zastanawiać czy nie spróbować jeszcze raz. Miejsce mam na trzy lub cztery.
Widzę, że masz piękną Odile. Ciekawa jestem jak u Ciebie będzie się sprawować, a najbardziej jak dużo będzie mieć kwiatów. W katalogu oznaczona jest jako słabo kwitnąca.
Moja jeszcze nie zakwitła po zimowych ekscesach. Zastanawiam się czy w ogóle pozwolić jej kwitnąć. Może powinnam ściąć kwiaty i zmusić ją do lepszego wzrostu.
LFC ma u mnie zdecydowanie mniejsze kwiaty
Aniu-nena08 Odile Masquelier mam od wiosny, bardzo ładnie mi rośnie. Właśnie zaczyna ponownie kwitnąć. Przegnij gałązki, wypuści nowe przyrosty, a ładnie się rozkrzewi. Sama ją obserwuję i się zastanawiam czy ma dobre miejsce. U mnie LFC to obszerne i już wysokie krzaczorki z dużą ilością kolejnych kwiatów. One deszczu się nie boją.
Jajagna ? Jagna śpieszę donieść, że Clara's Choice to spora róża. Kolejna, która wypuszcza porządne gałązki i to wcale nie małe. To jest piękna róża na drugi plan.
Moja opinia o Voyage za trochę, właśnie widzę małe pączusie. Nie mogę się doczekać na jej kwiaty.
Tolnko kochana nie tłumaczę im, ale za to bacznie obserwuję z czego są zadowolone i tego się trzymam. Mam takie co rosną, ale i takie które są malutkie do dziś. Taki Ventilo ma tylko 10-15cm wysokości i aż 5 pączków. Dziękuję za miłe słowa.
Ewa7,oj ten podnóżek zbyt wysoko rośnie, będzie zmiana. Foty też będą, mam dziś słonko, czekam aż róże obeschną.
Przecież umorusanych nie będę focić.
DTJ_1 Dorotka u mnie było tak samo, teraz ponownie dwa dni ciągłego deszczu zrobiła swoje.
Mam nadzieję, że te deszcze odpuszczą i słonko zagości na dobre.
Margo2 ? Gosia Eden Rose to zdrowa róża, obserwuj ją i inne. Też bym nie wywaliła skoro w poprzednich latach była zdrowa i tak ładnie Ci kwitła.
Patiann zdjęć nacykałam i wszystko poszło w eter, aż trudno mi było się z tym pogodzić.
Jonatanka ? Joasiu dziękuję za miłe słowa.
Dorotka350 Dorotka Soul miała 70 ? 80 cm, po kwitnieniu ścięłam 2/3 wysokości, a teraz widzę że ładnie się rozkrzewiła.
Też czekam na nowe kwiaty.
Daysy dziękuję za te słowa. Nie czaruję ich, chociaż bardzo bym chciała mieć takie możliwości, mogłabym wyczarować im najlepsze warunki i podziwiać ich kwiaty.
Zapraszam na zdjęcia zrobione na początku sierpnia tuż przed deszczami.
Ogólne ujęcia na których widać jak szybko zarosły mi nowe kratki, wokół tarasu i przy płotkach i co kwitnie na rabatach.
















-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże w ogrodzie 2016
Maju, śliczne masz róże. Każda jak z obrazka, a jeszcze lepiej katalogu. Przy tylu odmianach każdą znasz z pamięci? Dobrze, że nie mam miejsca, bo chciałabym każdą, a tak muszę się zadowolić tym co mam. Kilka na pewno dokupię, ale będą to jednostki. Za to na forum jest tyle ogrodów, którymi mogę cieszyć oczy
między innymi Twój 
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w ogrodzie 2016
Cześć Majka, cieszę się, że sprawy kompa opanowane i jesteś znowu z nami
.
Zdjęcia są jak zwykle
.
Lavender F.C. większy od Olivii
, może Angielka potrzebuje więcej czasu..., żebyś za rok znowu nie musiała przesadzać
.
Masz już jakieś nówki na oku
O miejsce się nie martw, widziałam sporo wolnego, tam, gdzie rosną miniaturowe tujki

Zdjęcia są jak zwykle
Lavender F.C. większy od Olivii
Masz już jakieś nówki na oku
O miejsce się nie martw, widziałam sporo wolnego, tam, gdzie rosną miniaturowe tujki
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
x-ja-a
Re: Róże w ogrodzie 2016
No nareszcie! 
Dzięki Twoim pięknie zarośniętym kratkom pokazujesz ten cudowny szerszy plan swojego ogrodu, a właściwie parku. Cudowna jest ta ściana zieleni. Słowo daję, że tylko brakuje mi tam Ciebie w pięknej sukni, wysokim kapeluszu z woalką, dosiadającą po damsku czarnego rumaka, przemierzającą stępa swoje włości. Nawet jak nie jeździsz konno i chodzisz po ogrodzie w dresie i klapkach to i tak nic nie zmieni mojej wizji
Róże jak zwykle cudowne, jak z pocztówek. I faktycznie jakie zdrowe, a przecież nie lubisz chemii... Czyli metoda upartej eliminacji działa?
Alexia dobrze prawi, za rok może się okazać, że wszystko trzeba sadzić z powrotem na odwrót
O Clara's Choice wiem, że duża. Na mojej liście mam przy niej dopisek "krowa" i myślę czy mi się gdzieś zmieści. Za to z tego co piszesz to Ventilo nie sprawi większych (dosłownie) problemów, bo też go mam zapisanego
Nie kusi Cię, żeby porobić kolejne rabaty różane? Ty masz tyle miejsca!

Dzięki Twoim pięknie zarośniętym kratkom pokazujesz ten cudowny szerszy plan swojego ogrodu, a właściwie parku. Cudowna jest ta ściana zieleni. Słowo daję, że tylko brakuje mi tam Ciebie w pięknej sukni, wysokim kapeluszu z woalką, dosiadającą po damsku czarnego rumaka, przemierzającą stępa swoje włości. Nawet jak nie jeździsz konno i chodzisz po ogrodzie w dresie i klapkach to i tak nic nie zmieni mojej wizji

Róże jak zwykle cudowne, jak z pocztówek. I faktycznie jakie zdrowe, a przecież nie lubisz chemii... Czyli metoda upartej eliminacji działa?
Alexia dobrze prawi, za rok może się okazać, że wszystko trzeba sadzić z powrotem na odwrót
O Clara's Choice wiem, że duża. Na mojej liście mam przy niej dopisek "krowa" i myślę czy mi się gdzieś zmieści. Za to z tego co piszesz to Ventilo nie sprawi większych (dosłownie) problemów, bo też go mam zapisanego Nie kusi Cię, żeby porobić kolejne rabaty różane? Ty masz tyle miejsca!

- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże w ogrodzie 2016
Majeczko masz piękny ogród, cudowne róże, po których nic a nic nie widać po nich zmęczenia! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Maju no nareszcie jesteś:)Twój piękny ogród podziwiam bez końca.Czy ja widzę oczko?
Piszesz,że masz zdrowe róże,ja o swoich tego powiedzieć nie mogę.Nie spisał się miedzian
Zimą zamawiam algi i to o czym pisałyśmy
Piszesz,że masz zdrowe róże,ja o swoich tego powiedzieć nie mogę.Nie spisał się miedzian
Zimą zamawiam algi i to o czym pisałyśmy
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże w ogrodzie 2016
Maju super wyglądają te twoje zarośnięte kratki ,czy możesz przypomnieć co to za clematis na tej kratce przy domu?
Róże jak zwykle u ciebie świeżutkie ,zdrowe i pięknie kwitnące ,można nacieszyć oczy
Róże jak zwykle u ciebie świeżutkie ,zdrowe i pięknie kwitnące ,można nacieszyć oczy
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie 2016
Hej Majka. Nareszcie! Twój komp nie tylko Tobie robi brzydkie figle ale i nam też.
...bo takich zdjęć to my wszystkie chcemy oglądać o wiele więcej i częściej.
Widać, że obrana przez Ciebie droga eliminacji słabszego ogniwa jest bardzo trafiona.
Muszę brać z Ciebie przykład. 
- Ewa7
- 200p

- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże w ogrodzie 2016
Kolejne wejście smoka, kolejne piękności , kolejny dech mi zaparło . czekam na wiecej 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże w ogrodzie 2016
Czyżbys szykowaa jakies zmiany w ogrodzie? Twoja wypowiedź zabrzmiała tajemniczo 
Re: Róże w ogrodzie 2016
Piękne róże, znam odmiany popularne a u Ciebie odmianowy zawrót głowy, szok!
Też marzyłam o alejce różanej ale powstrzymuje mnie głównie brak koloru w tym czasie gdy róże nie kwitną. Czy Ty na tych rabatach co pokazujesz masz posadzone tylko róże czy może na wiosnę jakieś cebulowe kwitną i na jesieni coś jeszcze? 
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Majeczko, patrząc na Twoje zdjęcia, piękne, kolorowe, dochodzę do wniosku, że u mnie jest jakoś mdło...
chyba muszę przeanalizować wszystkie za i przeciw i coś zrobić, aby było równie kolorowo jak u Ciebie...
Nigdy nie przepadałam za żółtymi i czysto białymi różami, więc ich nie mam... mam za to wszystkie odcienie różu, kilka czerwonych i brzoskwiniowo łososiowych.. chyba muszę zmienić poglądy...
radykalnie pewnie nie, ale coś muszę wykombinować...
Podpory - kratki rewelacja... muszę je staremu pokazać...
chyba muszę przeanalizować wszystkie za i przeciw i coś zrobić, aby było równie kolorowo jak u Ciebie...
Nigdy nie przepadałam za żółtymi i czysto białymi różami, więc ich nie mam... mam za to wszystkie odcienie różu, kilka czerwonych i brzoskwiniowo łososiowych.. chyba muszę zmienić poglądy...
Podpory - kratki rewelacja... muszę je staremu pokazać...

