Witajcie, kochani!
Raniutko obudziło mnie piękne słoneczko, wobec czego szybciutko
zebrałam się w sobie i pojechałam z M na działeczkę.
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że bardzo szybko chmury przykryły słońce i zrobiło się zimno. Jednak ja jestem uparta baba i zdecydowałam, że nie wrócę do domu, dopóki nie zrobię tego, co sobie zaplanowałam. No i zrobiłam, a teraz przynajmniej wiem, że mam plecy i że mam nogi, bo dają mi się we znaki.

Nic to, najważniejsze, że działeczka nareszcie zaczęła mi się podobać po zimie.
Wsadziłam różę pnącą Metanoia oraz upolowaną dzisiaj w Bied.... przy działkach The Fairy.
Zastanawiałam się, czy tę pnącą sadzić, bo miała trochę odrostów, ale
raz kozie śmierć ..... Róże siedzą na swoich miejscach.
Ewelinko -
Dorotko 71 - ja też nie skowronek.
Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra.
Soniu - grudnik mojej synowej zakwita trzy razy w ciągu roku.
Krysiu [leszczyna] - jak to mówią ... sorry, taki mam temperament.
Madziu - tak się składa, że ja
mam bardzo słabą tzw. silną wolę i będąc w Lidlu nie mogłam oprzeć się pokusie.
Foliaki mam dwa. Przydałby się jeszcze jeden, ale na balkonie miejsca nie wystarczy dla trzech.
Słonka pragnę jak kania dżdżu.
Zuziu - ślizgaj się, proszę bardzo. Tylko uważaj, by sobie guza nie nabić.
Moje siewki też nie wszystkie dożywają do czasu wysadzania do gruntu, ale mam ich tyle, że coś tam zawsze zostanie.
Tereniu [teńcia] - nie uprawiałam nigdy rukwi wodnej, więc nic Ci nie podpowiem, ale odsyłam Cię do wątku
Iwonki [Iwona i Piotr], do której adres znajdziesz na tej stronie mojego wątku.
Fajną masz córunię. Lubi nowości. Uściskaj ją od forumowej ciotki.
Przy okazji wytężonej pracy znalazłam kolejne symptomy zbliżającej się wiosny.
Lubczyk
Penstemon
Rozchodnik jakiś...
Dziewanna, pewnie żółta.
Krokusikom zabrakło słonka.
Bratki mają się dobrze.
Korona cesarska śpieszy się.
Wiciokrzew.
NN
Jeżówki pokazują noski.
Serduszka.
Trzy sasanki.
1.
2.
3.
Piwonia majowa.
Pierwszy pierwiosnek gruziński
