Wiedziałam, że wywabię Henryka do tablicy
Heniu, u mnie są i kaktusy, ale bliżej nieokreślona kolekcja. Nawet w sobotę przytaszczyłam do domu trzy sztuki. Stały biedulki w torfie i błagały o zabranie.

Teraz generalnie stawiam na chętnie kwitnące i takie, które nie obrażą się za zimowisko w piwnicy.
Żanetko, oj miewam ci ja pomysły, które skutecznie zima i brak miejsca weryfikuje.
Niebawem, będzie dostawa zielonych nowości i na pewno się szybko pochwalę.

To jeden z wiosennych pomysłów, którego chyba nie pokazywałam.
Aloes średnica 50 cm
I zapowiedzi
