Dzień dobry,
Lato nie sprzyja zaglądaniu na forum.
Kiruniu,
Cieszę się, że Twoje listki mają się dobrze, może już nawet wypuściły maluszki, sadzonki urosły i w ogóle jestem pewna, że niedługo będziesz cieszyć się pierwszymi kwitnieniami.
Ja do tej pory nie dawałam fiołkom żadnego innego nawozu poza biohumusem w proporcji 1 nakrętka na 1 litr wody. Używałam biohumusa do roślin kwitnących. Obecnie odmładzam swoje rośliny, bo chcę mieć piękne rozetki. Obskubałam je trochę, usunęłam też wiele kwiatów. Na razie po przesadzeniu mam zamiar przez jakiś miesiąc podlewać zwykłą wodą, a potem chcę wypróbować jakiś inny nawóz np. o składzie NPK 20-20-20. No a jeszcze później, jak rośliny się wzmocnią, zamierzam stosować np. obornik (ze względu na zwiększoną ilość potasu, który stymuluje kwitnienie. Ale to jeszcze dość odległe plany, rośliny nie rosną tak znowu błyskawicznie.
Eriopus, uważaj, bo od oglądania fiołków na pewno przejdziesz do ich hodowli, a wtedy już przepadniesz z kretesem. To strasznie wciąga!
Edyto, miło, że zajrzałaś, zapraszam ponownie
A to jest
Posejdon (EK) Właśnie zaczął kwitnąć

, co mnie cieszy
