Kochani - witam radośnie, bo niedzielnie
Postanowiłam sobie, że jakoś Wam ten mój Kraków odczaruję, czy też zaczaruję, żeby Was kompletnie i totalnie zauroczył
Zatem skupię się dzisiaj na drugiej części wątku "... krakowski miszmasz", i zapraszam w zaczarowaną podróż na -->
zaczarowany ?
krakowski Kazimierz w mini-pigułce.
W XIV wieku Kazimierz otrzymał prawa miejskie, ale z biegiem lat i dni

został częścią dzielnicy Śródmieście.
Jednak jest tutaj takie zagęszczenie ciekawych miejsc, kamieniczek, knajpek, że może to wystarczy, żeby Was namówić na mały wypad
Najbardziej zaczarowana ulica Kazimierza -
Szeroka, na której nadal w pocie czoła pracują rzemieślnicy
Zanim wyruszymy na dłuuugi spacerek, proponuję coś przekąsić n.p. u
krawca Szymona Kaca, u którego też można posłuchać muzyki ... live
Żegnamy najpiękniejszy według mnie fragment ulicy Szerokiej
żeby powitać dalszą jej część w pełnej krasie
Stara Synagoga przy ul. Szerokiej
i jeszcze parę zakamarków na ul. Szerokiej
Żeby się nie zgubić, bo dawno tutaj nie byłam

upewniam się, że zmierzam w stronę
Placu Nowego
prosto w kierunku moich uuulubionych knajpek na Kazimierzu, a po drodze znalazłam taką fajną roślinkę
i od razu pytam Was --> co to jest za cudo ??
No to zapraszam na małą herbatkę tutaj
lub tutaj
albo tutaj
bo jak już tak całkiem, i na dobre się rozbrykamy w tym Krakowie, to zapraszam tutaj
Zmierzamy
ul. Józefa w stronę
Placu Wolnica
na którym to placu stoi taki oto pomnik - fontanna p.t.
"Trzej grajkowie"
która powinna Wam coś przypominać
Jeżeli ktoś odgadł, że to pomnik-fontanna dłuta
prof. Chromego --> to wielkie
Wracając z tego przepięknego spacerku, natknęłam się na takie oto - bardzo krakowskie cudo
w którym to autobusiku kupiłam przepysznego ... burgera
I jeszcze w drodze na przystanek tramwajowy usłyszałam zawodzenie zespołu ludowego na Małym Rynku, którego nie mogłam nie pstryknąć
Okazało się, że to jakby "festiwal jabłkowy" ...
I jeszcze --> na specjalne życzenie
"laaa sympatycznej panny ... Marioli i pana klona ... z turnusu ..."
duuużo kwiaciarek i duuużo gołębi

w wersji mini-mini
henecio - ciociu
Dorotko - mam nadzieję, że i Ciebie choć troszkę zaczarowałam
No to już tak na samiuteńki koniuszek KONKURS-ZAGADKĘ dla Was Kochani mam !!
A nagroda główna będzie - że ho,hooo
Tylko od razu prośba -->
Krakusy kochane - nie podpowiadać
Co autorka poniższych fotek miała na myśli
i o co z tymi kłódkami chodzi ??
Rozwiązanie konkursu --> tuż po północy