no i ciągle piękne kwiaty, cudne róże, pysznogłówki, słoneczniczek--one na szczęście kwitną długo
Mój Raj cz. IV
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój Raj cz. IV
Grażynko piękne grzyby, widzę ,że podobnie jak mój Stasiu, Twój Pan to grzybiarz 
no i ciągle piękne kwiaty, cudne róże, pysznogłówki, słoneczniczek--one na szczęście kwitną długo
śliczn ie tam u Ciebie . ja też już plony zbieram , buraczki częściowo w słoikach z papryką, dużo jeszcze w ziemi, ale się wykopie stopniowo
pozdrawiam karola
no i ciągle piękne kwiaty, cudne róże, pysznogłówki, słoneczniczek--one na szczęście kwitną długo
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój Raj cz. IV
Grazynko piękne ostrózki
Jak ja je kocham
Poproszę o jeden słoiczek dla mnie
Wysłałam pw
Poproszę o jeden słoiczek dla mnie
Wysłałam pw
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój Raj cz. IV
Ach Grażynko jak ja Ci tych grzybów zazdroszczę u mnie suchoty
przed chwilą obejrzałam prognozę pogody i u mnie nadal nie będzie padać
Koniecznie muszę pochwalić kokorycz
bo to żółte to chyba ona, prawda?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój Raj cz. IV
Królowe lasów, królowe ogrodów
ekskluzywnie w Twoim wątku 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój Raj cz. IV
U nas sucho, muszę popytać mojej guru od grzybów, gdzie warto jeszcze podjechać.Bo tam gdzie byłam
Podobają mi się Twoje aksamitki. Są duże, łądne kolory. Moje to takie mizeroty żółte i pomarańczowo - żółte.
Czerwone róże są piękne, nie rozumiem dlaczego obecna moda na róże eliminuje te czerwone? Coraz ich mniej wokoło, a dla mnie ten głęboki, aksamitnie dojrzały burgund jest iście królewski.
Podobają mi się Twoje aksamitki. Są duże, łądne kolory. Moje to takie mizeroty żółte i pomarańczowo - żółte.
Czerwone róże są piękne, nie rozumiem dlaczego obecna moda na róże eliminuje te czerwone? Coraz ich mniej wokoło, a dla mnie ten głęboki, aksamitnie dojrzały burgund jest iście królewski.
Re: Mój Raj cz. IV
Piękne różyczki. Chyba nie masz z nimi problemów? Co do koloru to chyba kwestia gustu co się komu podoba.
Znowu słoiczki
Normalnie ślinka cieknie...
Znowu słoiczki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój Raj cz. IV
Witaj Grażynko, ja też uwielbiam te aksamitne bordowe róże ,to najdostojniejsze róże ,a prawdziwków to masz sporo ,aż nie mogę się doczekać ,kiedy i ja pojadę na takie zbiory ,pozdrawiam 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój Raj cz. IV
Ale świetny ten piętrowy grzybek
Na widok tego koszyka zatęskniłam za lasem i grzybobraniem
ech pomarzyć dobra rzecz
Widoczki działkowe przepiękne, uwielbiam róże
Widoczki działkowe przepiękne, uwielbiam róże
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój Raj cz. IV
Deszczyk podlewa nasze ogrody już drugi dzień i co dziwne jest w miarę ciepło,
Mój eM jest zapalonym grzybiarzem i wędkarzem,dlatego grzybów i ryb ci u mnie dostatek ,
zapraszam kochane koleżanki na sosik grzybowy i na kapelusze prawdziwków smażone jak schabowe
Alu rozchodnik ma dużo kwiatów bo jest już wiekowy,chyba czas już go rozsadzić
Bożenko witaj w moim ogrodzie, może nie bogato ale za pięknie dziękuję
Anabuko cieszymy się jeszcze naszymi kwiatkami dopóki możemy,moje róże mają dużo pąków ,mam nadzieję że zdążą przed zimą,pysznogłówkę mam pierwszy rok,ładnie się pyszni i nawet dwa razy
Moniko pod tą magnolią miałam dookoła posadzone wrzosy i jak widzisz został tylko jeden ,za bardzo chyba słoneczne to miejsce,
Karolka grzybobranie to ulubione zajęcie mojego eMa ,jak byłam na kuroniówce też woził mnie do lasu i na ryby nawet chodziłam ,teraz jak pracuję nie mam czasu na te przyjemności,na emeryturze wszystko nadrobię, sporo kwiatków jeszcze kwitnie tylko żeby nie było jak w zeszłym roku ,na początku października przeszedł mróz i ściął dużo kwiatów a potem była długa jesień ale już bez kolorów w ogrodzie,
spiżarkę trzeba zapełniać bo zima bardzo długa i jest komu dawać jak dzieci przychodzą
Jadziu dzięki za przepisik , dzisiaj wypróbowany , pyszne,
Jadziu słoiczek pojedzie do Ciebie ,podaj adresik na pw
lubię też takie kwiatki jak ostróżki bo kwitną dwa razy
Aniu kiedyś jak nie miałam działki to byłam niezadowolona jak deszcz padał ,a teraz jestem szczęśliwa tak jak wczoraj i dzisiaj deszczyk podlewa działeczkę , kokorycz tak jak napisałam na pw będzie wysłana,może jeszcze coś bym dorzuciła ,tylko nie wiem co ,bo w Twoim ogrodzie taka różnorodność roślin, ze wydaje się że wszystko masz,dzisiaj na spokojne przejrzałam Twój wątek
coś nie samowitego ile tego uzbierałaś na swoich hektarach
Marysiu jak tak mówisz to trochę się zawstydziłam ,chyba muszę wprowadzić trochę bałaganu
Małgosiu jak nie będziesz miała grzybków na wigilię to skarbie mogę Ci podesłać ,tylko szepnij słówko przed świętami ,
Aksamitki jak na razie kwitną u mnie bardzo ładnie,miałam chyba dobre nasiona ,kupowałam u Legutki
Jeśli chodzi o róże to ja osobiście kocham je we wszystkich kolorach ale najbardziej uwielbiam czerwone i mocno czerwone,dla mnie jest wtedy prawdziwą różą
Moniu niestety z różami też mam problemy ,na niektórych pojawiła się czarna plamistość , walczę z nią opryskami z sody ,mydła szarego , słyszałam że trzeba pryskać róże na wiosnę jak jeszcze nie wypuszczają pąków , co do koloru czerwonego to mój ulubiony kolor,może też dlatego że mi w czerwonym było zawsze ładnie
słoiczki to dary z mojej ukochanej działeczki,kiedyś nie robiłam tyle bo trzeba było wszystko kupować,
Martuś to też jesteś grzybiarą ,nadawałabyś z moim eMem , noga go boli ale jak chodzi po lesie to nie czuje,
Martuś cieszę się że też jesteś zwolenniczką czerwoniastych różyczek
Alu witaj mó eM nie pracuje już zawodowo to ino świt pruje na grzyby,i niech tam ,przynajmniej ma zajęcie ,on strasznie nie lubi bezczynności,od kiedy nie pracuje dużo prac domowych łącznie z gotowaniem obiadów wykonuje sam,już go nie chwalę ,bo podobno chłopa nie można zbytnio przechwalać bo w piórka obrośnie
Teresko my też podziwialiśmy tego nietypowego piętrowego grzybka, Tersko a dlaczego tylko pomarzyć możesz o grzybobraniu , z braku czasu
ja od tego roku też uwielbiam róże,chodzę koło nich ,pielęgnuję ,na razie odwdzięczają się pięknie,
jak Teresko u Ciebie z plamistością ,jak masz to jak zwalczasz

Mój eM jest zapalonym grzybiarzem i wędkarzem,dlatego grzybów i ryb ci u mnie dostatek ,
zapraszam kochane koleżanki na sosik grzybowy i na kapelusze prawdziwków smażone jak schabowe
Alu rozchodnik ma dużo kwiatów bo jest już wiekowy,chyba czas już go rozsadzić
Bożenko witaj w moim ogrodzie, może nie bogato ale za pięknie dziękuję
Anabuko cieszymy się jeszcze naszymi kwiatkami dopóki możemy,moje róże mają dużo pąków ,mam nadzieję że zdążą przed zimą,pysznogłówkę mam pierwszy rok,ładnie się pyszni i nawet dwa razy
Moniko pod tą magnolią miałam dookoła posadzone wrzosy i jak widzisz został tylko jeden ,za bardzo chyba słoneczne to miejsce,
Karolka grzybobranie to ulubione zajęcie mojego eMa ,jak byłam na kuroniówce też woził mnie do lasu i na ryby nawet chodziłam ,teraz jak pracuję nie mam czasu na te przyjemności,na emeryturze wszystko nadrobię, sporo kwiatków jeszcze kwitnie tylko żeby nie było jak w zeszłym roku ,na początku października przeszedł mróz i ściął dużo kwiatów a potem była długa jesień ale już bez kolorów w ogrodzie,
Jadziu dzięki za przepisik , dzisiaj wypróbowany , pyszne,
Jadziu słoiczek pojedzie do Ciebie ,podaj adresik na pw
lubię też takie kwiatki jak ostróżki bo kwitną dwa razy
Aniu kiedyś jak nie miałam działki to byłam niezadowolona jak deszcz padał ,a teraz jestem szczęśliwa tak jak wczoraj i dzisiaj deszczyk podlewa działeczkę , kokorycz tak jak napisałam na pw będzie wysłana,może jeszcze coś bym dorzuciła ,tylko nie wiem co ,bo w Twoim ogrodzie taka różnorodność roślin, ze wydaje się że wszystko masz,dzisiaj na spokojne przejrzałam Twój wątek
coś nie samowitego ile tego uzbierałaś na swoich hektarach
Marysiu jak tak mówisz to trochę się zawstydziłam ,chyba muszę wprowadzić trochę bałaganu
Małgosiu jak nie będziesz miała grzybków na wigilię to skarbie mogę Ci podesłać ,tylko szepnij słówko przed świętami ,
Aksamitki jak na razie kwitną u mnie bardzo ładnie,miałam chyba dobre nasiona ,kupowałam u Legutki
Jeśli chodzi o róże to ja osobiście kocham je we wszystkich kolorach ale najbardziej uwielbiam czerwone i mocno czerwone,dla mnie jest wtedy prawdziwą różą
Moniu niestety z różami też mam problemy ,na niektórych pojawiła się czarna plamistość , walczę z nią opryskami z sody ,mydła szarego , słyszałam że trzeba pryskać róże na wiosnę jak jeszcze nie wypuszczają pąków , co do koloru czerwonego to mój ulubiony kolor,może też dlatego że mi w czerwonym było zawsze ładnie
słoiczki to dary z mojej ukochanej działeczki,kiedyś nie robiłam tyle bo trzeba było wszystko kupować,
Martuś to też jesteś grzybiarą ,nadawałabyś z moim eMem , noga go boli ale jak chodzi po lesie to nie czuje,
Alu witaj mó eM nie pracuje już zawodowo to ino świt pruje na grzyby,i niech tam ,przynajmniej ma zajęcie ,on strasznie nie lubi bezczynności,od kiedy nie pracuje dużo prac domowych łącznie z gotowaniem obiadów wykonuje sam,już go nie chwalę ,bo podobno chłopa nie można zbytnio przechwalać bo w piórka obrośnie
Teresko my też podziwialiśmy tego nietypowego piętrowego grzybka, Tersko a dlaczego tylko pomarzyć możesz o grzybobraniu , z braku czasu
ja od tego roku też uwielbiam róże,chodzę koło nich ,pielęgnuję ,na razie odwdzięczają się pięknie,
jak Teresko u Ciebie z plamistością ,jak masz to jak zwalczasz
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój Raj cz. IV
Grażynko działeczka wygląda ślicznie i na pewno nie na jesienną i szarą
Pochwały dla eM za piękne dary natury
Pochwały dla eM za piękne dary natury
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój Raj cz. IV
Witaj Grażynko, ogród jeszcze zachwyca, a i grzybobrania nadszedł czas, my też byliśmy w niedzielę na grzybkach, o 6 rano M mnie zerwał z łóżka i do 9 mięliśmy 3 wiaderka grzybków, zaczęło padać, jak do auta wsiadaliśmy 
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój Raj cz. IV
Grażynko - opryski na różach rozpoczęłam gdy tylko puściły pąki
, różne preparaty , naprzemiennie , powiem tak , może odrobinę później niż co roku ale przyszła
, przerzedzam również krzewy róż od dołu oskubuję je z liści by był przewiew i by woda długo nie zalegała na liściach ,
nic to nie dało , odpowiednio dawkuję i dobieram nawozy , wybieram spod krzewów wszystkie , opadłe zainfekowane liście , nigdy nie podlewam "po liściach"
, czarna plamistość , jest i u mnie , roznosi się w powietrzu więc jeśli tylko Ty z nią walczysz
, bo sąsiadce szkoda parę złoty na opryski , nie wygrasz

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój Raj cz. IV
Grażynko o grzybobraniu mogę pomarzyć, bo nie mam lasu w pobliżu i jestem nie zmotoryzowana. Poza tym w lesie zupełnie tracę orientację
więc samotna wyprawa nie wchodzi w grę
Plamistość niestety mam mimo że robiłam opryski. Niestety zaniedbałam profilaktykę i teraz walka raczej jest bezskuteczna. W przyszłym roku już wczesną wiosną zacznę profilaktyczne opryski i może obejdzie się bez chorób w różach
Plamistość niestety mam mimo że robiłam opryski. Niestety zaniedbałam profilaktykę i teraz walka raczej jest bezskuteczna. W przyszłym roku już wczesną wiosną zacznę profilaktyczne opryski i może obejdzie się bez chorób w różach
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój Raj cz. IV
Grażynko - witam porannie
U mnie lało całą noc bardzo intensywnie, i to mnie bardzo cieszy.Cało lato tak nie padało
Miłego grzybobrania życzę i smacznej baby z kaweczką
U mnie lało całą noc bardzo intensywnie, i to mnie bardzo cieszy.Cało lato tak nie padało
Miłego grzybobrania życzę i smacznej baby z kaweczką


