Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Oo to sporo godzin ale dasz radę
zajęcia będą ciekawe to nawet nie zauważysz jak szybko czas poleci.. 
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Szkoda Aguś że tak daleko mieszkasz, mam troszkę książek i materiałów dot. architektury wnętrz i troszkę o rysunku. Ręka się od ćwiczeń wyszkoli więc się nie martw rysowaniem. Nas pan z rysunku zarzucał pracami do zrobienia także swego czasu nawet sztalugę musiałam mieć...
Miłego i spokojnego wieczoru bo wrócisz późno i dużo odpoczynku przed jutrzejszym kolejnym dniem zmagań.
Miłego i spokojnego wieczoru bo wrócisz późno i dużo odpoczynku przed jutrzejszym kolejnym dniem zmagań.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga
jutro wielki dzień. Masz stresa? 10 godzin to sporo czasu, wysyłam odrobinę moich słonecznie naładowanych akumulatorków. U mnie cały czas nadwyżka 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Moi drodzy, dobry wieczór
Tu Wasza Agunia, rozjechana przez czołg i wał trawnikowy jednocześnie ;-)
Jestem zmęczona totalnie, zwłaszcza że w nocy kiepsko spałam - emocje i stres związany z rozpoczęciem zajęć zrobiły swoje.
Wybaczcie, że odpowiem ogólnie, ale nie dam rady odpisać indywidualnie. Na szczęście Wasze wpisy dotyczyły głównie mojego debiutu, więc zakładam, że będę usprawiedliwiona przynajmniej w ten weekend ;-)
Zajęcia oceniam fantastycznie. W grupie mam bardzo różne osoby - same panie - od sporo dojrzalszych ode mnie, przez moje rówieśniczki, do osób tuż po pierwszych studiach. Chyba nie ma w grupie takiego miłośnika roślin i ogrodu jak ja, ale każdy ma swoje pobudki, dla których na studia się zapisał i każdy podchodzi do zajęć z dużym zaangażowaniem. Są osoby z Krakowa, Koszalina oraz... Niemiec, które przyjeżdżają specjalnie na zajęcia
Podziwiam determinację!
Po dwugodzinnym wykładzie mówiącym ciekawie o historii ogrodów i ich ewolucji, rozpoczęła się część praktyczna. Wyszliśmy wszyscy w teren ze szkicownikami oraz aparatami foto i łaziliśmy prawie 3 godziny po terenie SGGW usytuowanym na tzw. skarpie ursynowskiej.
Byliśmy na jej górze oglądając zabudowania i niesamowicie stare cudowne drzewa, zeszliśmy w dół do wąwozu, byliśmy na mokradłach, w dorzeczu rzeki i na polanie. Zrobiliśmy w sumie 8 rysunków - każdy indywidualnie - równocześnie wybierając miejsce atrakcyjne do zamieszkania dla siebie. Po powrocie do sali wykładowej i przerwie oraz określeniu kolejnego zadania, znowu wyszliśmy w teren, już do wybranych przez nas miejsc. Na miejscu musieliśmy według ściśle określonych wskazówek obmierzyć teren, zrobić szczegółową inwentaryzację szaty roślinnej obmierzając obwody drzew, ich wysokość, średnicę korony, odległości od siebie oraz określając gatunki.
W sali przyszedł czas na zrobienie rzutu z góry tego, co wypracowaliśmy podczas pracy na zewnątrz, a potem zrobienie tego samego, ale w przekroju - oba rysunki w wielkim formacie. Strasznie to trudne i skomplikowane, ale przyznaję, że po przełamaniu lodów i wprawieniu ręki, potem szło już fajnie. Pracę mojej trzy-osobowej grupy oceniam bardzo dobrze, a jak oceni to prowadząca zajęcia, zobaczymy jutro
To by chyba było na tyle
Nie żałuję ani przez chwilę swojej decyzji o rozpoczęciu nauki...
Aha, pozdrawiam LaViol
Justynko, jeśli uznam, że czegoś z literatury mi brakuje, już wiem, do kogo się odezwać - dzięki
Kochani, do napisania! Mam nadzieję, że moja relacja chociaż po części pozwoli Wam sobie wyobrazić, jak ciekawe są to zajęcia
Tu Wasza Agunia, rozjechana przez czołg i wał trawnikowy jednocześnie ;-)
Jestem zmęczona totalnie, zwłaszcza że w nocy kiepsko spałam - emocje i stres związany z rozpoczęciem zajęć zrobiły swoje.
Wybaczcie, że odpowiem ogólnie, ale nie dam rady odpisać indywidualnie. Na szczęście Wasze wpisy dotyczyły głównie mojego debiutu, więc zakładam, że będę usprawiedliwiona przynajmniej w ten weekend ;-)
Zajęcia oceniam fantastycznie. W grupie mam bardzo różne osoby - same panie - od sporo dojrzalszych ode mnie, przez moje rówieśniczki, do osób tuż po pierwszych studiach. Chyba nie ma w grupie takiego miłośnika roślin i ogrodu jak ja, ale każdy ma swoje pobudki, dla których na studia się zapisał i każdy podchodzi do zajęć z dużym zaangażowaniem. Są osoby z Krakowa, Koszalina oraz... Niemiec, które przyjeżdżają specjalnie na zajęcia
Po dwugodzinnym wykładzie mówiącym ciekawie o historii ogrodów i ich ewolucji, rozpoczęła się część praktyczna. Wyszliśmy wszyscy w teren ze szkicownikami oraz aparatami foto i łaziliśmy prawie 3 godziny po terenie SGGW usytuowanym na tzw. skarpie ursynowskiej.
Byliśmy na jej górze oglądając zabudowania i niesamowicie stare cudowne drzewa, zeszliśmy w dół do wąwozu, byliśmy na mokradłach, w dorzeczu rzeki i na polanie. Zrobiliśmy w sumie 8 rysunków - każdy indywidualnie - równocześnie wybierając miejsce atrakcyjne do zamieszkania dla siebie. Po powrocie do sali wykładowej i przerwie oraz określeniu kolejnego zadania, znowu wyszliśmy w teren, już do wybranych przez nas miejsc. Na miejscu musieliśmy według ściśle określonych wskazówek obmierzyć teren, zrobić szczegółową inwentaryzację szaty roślinnej obmierzając obwody drzew, ich wysokość, średnicę korony, odległości od siebie oraz określając gatunki.
W sali przyszedł czas na zrobienie rzutu z góry tego, co wypracowaliśmy podczas pracy na zewnątrz, a potem zrobienie tego samego, ale w przekroju - oba rysunki w wielkim formacie. Strasznie to trudne i skomplikowane, ale przyznaję, że po przełamaniu lodów i wprawieniu ręki, potem szło już fajnie. Pracę mojej trzy-osobowej grupy oceniam bardzo dobrze, a jak oceni to prowadząca zajęcia, zobaczymy jutro
To by chyba było na tyle
Nie żałuję ani przez chwilę swojej decyzji o rozpoczęciu nauki...
Aha, pozdrawiam LaViol
Justynko, jeśli uznam, że czegoś z literatury mi brakuje, już wiem, do kogo się odezwać - dzięki
Kochani, do napisania! Mam nadzieję, że moja relacja chociaż po części pozwoli Wam sobie wyobrazić, jak ciekawe są to zajęcia
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Najważniejsze że nie czujesz się zawiedziona. Z opisu zajęcia wyglądają fantastycznie... czemu ja tak daleko mieszkammmm....
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguniu, super wiadomości! Z Twoich słów wynika, że jesteś bardzo zadowolona i niech tak będzie dalej.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś cieszę się z Twojego zadowolenia
to jest najważniejsze jak wypadnie pierwsze wrażenie.
Odpoczywaj i nabieraj sił przed jutrzejszym dniem
Odpoczywaj i nabieraj sił przed jutrzejszym dniem
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Ale się cieszę ,że zajęcia nie zawiodły Twoich oczekiwań
Rysunki to lubię !Poszło pewno świetnie
Trzymam kciuki za jutro teraz kąpiel,lampka winka i spać
Trzymam kciuki za jutro teraz kąpiel,lampka winka i spać
marzenia się spełniają! Dana
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga bo Ty jesteś właściwą osobą w tym miejscu..
pierwsze zajęcia a jak widać z Twojej relacji nie nudziłaś się w ogóle..
to teraz czas na relaks
pierwsze zajęcia a jak widać z Twojej relacji nie nudziłaś się w ogóle..
to teraz czas na relaks
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Witam wieczorową porą świeżo upieczoną studentkę
Opis zajęć brzmi ciekawie- pierwszy dzień, a już tyle się działo! Jednak krótki czas trwania studiów wymusza intensywne tępo, więc wiedzę trzeba chłonąc expressem
jak rozumiem- jutro i w niedzielę również zajęcia..? W niedziele pewno krótsze..
Jak się czujesz po tak długim i wymagającym skupienia dniu?
Czemu się nie dziwię, że w grupie jesteś największą pasjonatką ogrodów
Pozdrawiam gorąco i życzę spokojnej nocy- odeśpij emocje i zbieraj siły na kolejny dzień- tez w terenie?
Opis zajęć brzmi ciekawie- pierwszy dzień, a już tyle się działo! Jednak krótki czas trwania studiów wymusza intensywne tępo, więc wiedzę trzeba chłonąc expressem
jak rozumiem- jutro i w niedzielę również zajęcia..? W niedziele pewno krótsze..
Jak się czujesz po tak długim i wymagającym skupienia dniu?
Czemu się nie dziwię, że w grupie jesteś największą pasjonatką ogrodów
Pozdrawiam gorąco i życzę spokojnej nocy- odeśpij emocje i zbieraj siły na kolejny dzień- tez w terenie?
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś, jak ja uwielbiam cieszyć się szczęściem innych...skrzywienie zawodowe..
Naprawdę gratuluję, szczerze kibicuję i...podziwiam Ciebie kochana. Zarażasz innych optymistycznym i twórczym podejściem do życia. 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Witajcie!
Spróbuję odpowiedzieć... mam nadzieję, że piszę bez błędów, bo rzeczywiście ledwie widzę na oczy.
Małgosiu, cieszę się, że Ty się cieszysz, iż ja się cieszę
Kochana, mnie niesamowicie kręci to, na co się w życiu zdecydowałam. Tak jak pisałam, mam pewne ograniczenia głównie związane z rysunkiem i inżynieryjnym postrzeganiem rzeczywistości, ale mam trochę wyobraźni przestrzennej i zakładam, że po krótkim czasie powinnam się wciągnąć i wprawić w tym, co robimy. A robimy i będziemy robić niesamowite rzeczy - w mojej opinii oczywiście. Już widzę - a to dopiero pierwsze zajęcia - że zmieni się mój pogląd na całość postrzegania sztuki ogrodu. Zaczynam dostrzegać jego inny wymiar. Myślę, że wspaniały czas przede mną i bardzo się tym ekscytuję
Dzięki za wszelkie serdeczne słowa!
Moniko, zajęcia są naprawdę super i widać po podejściu prowadzących, że chcą nas nauczyć różnych niuansów, nie tylko powierzchownie przekazać podstawową wiedzę. Jest przy tym luz i bardzo ciepła atmosfera. Działo się dziś bardzo dużo, a 10 godzin różnorodnych zajęć całkowicie nas wykończyło. Przyznaję, że jeszcze trzymają mnie emocje. Jutro i w niedzielę kolejny maraton. Na kolejne zajęcia już będzie do zrobienia projekt, do tego literatura do czytania i e-learning. Chcąc naprawdę wyciągnąć dla siebie jak najwięcej z tych studiów, nie da się przez nie prześlizgnąć.
Nie wiem, co jeszcze napisać
Plączą mi się myśli w głowie ;-)
Pozdrowienia!
Dario, rzeczywiście tak uważasz? Kurczę, żebym jeszcze poczuła się pewniej w rysunku... nie jest źle, ale chciałabym dobrze, pewnie.
Próbuję się zrelaksować, ale te emocje ;-)
Danusiu, nie zawiodły w najmniejszym stopniu! Powiem Ci, że byłabyś zachwycona... tak jak pisałam, przyjeżdżają też dziewczyny z daleka... szkoda, że nie zgadałyśmy się wcześniej, bo może byś się skusiła
Relaksuję się czerwonym desperadosem
Majutek, dzięki, dzięki! Trudno mi zebrać myśli... może sen pomoże usunąć stres i emocje
Asieńko, jestem przezadowolona! Mam nadzieję, że entuzjazm się utrzyma. Dzięki!
Justynko, czuję się świetnie, choć tak jak pisałam, w niektórych obszarach niepewnie... ale nauczę się, dopracuję, wprawię...
Nie mieszkasz wcale tak daleko... co powiesz na dziewczyny z Koszalina, czy Niemiec?
Spróbuję odpowiedzieć... mam nadzieję, że piszę bez błędów, bo rzeczywiście ledwie widzę na oczy.
Małgosiu, cieszę się, że Ty się cieszysz, iż ja się cieszę
Kochana, mnie niesamowicie kręci to, na co się w życiu zdecydowałam. Tak jak pisałam, mam pewne ograniczenia głównie związane z rysunkiem i inżynieryjnym postrzeganiem rzeczywistości, ale mam trochę wyobraźni przestrzennej i zakładam, że po krótkim czasie powinnam się wciągnąć i wprawić w tym, co robimy. A robimy i będziemy robić niesamowite rzeczy - w mojej opinii oczywiście. Już widzę - a to dopiero pierwsze zajęcia - że zmieni się mój pogląd na całość postrzegania sztuki ogrodu. Zaczynam dostrzegać jego inny wymiar. Myślę, że wspaniały czas przede mną i bardzo się tym ekscytuję
Dzięki za wszelkie serdeczne słowa!
Moniko, zajęcia są naprawdę super i widać po podejściu prowadzących, że chcą nas nauczyć różnych niuansów, nie tylko powierzchownie przekazać podstawową wiedzę. Jest przy tym luz i bardzo ciepła atmosfera. Działo się dziś bardzo dużo, a 10 godzin różnorodnych zajęć całkowicie nas wykończyło. Przyznaję, że jeszcze trzymają mnie emocje. Jutro i w niedzielę kolejny maraton. Na kolejne zajęcia już będzie do zrobienia projekt, do tego literatura do czytania i e-learning. Chcąc naprawdę wyciągnąć dla siebie jak najwięcej z tych studiów, nie da się przez nie prześlizgnąć.
Nie wiem, co jeszcze napisać
Pozdrowienia!
Dario, rzeczywiście tak uważasz? Kurczę, żebym jeszcze poczuła się pewniej w rysunku... nie jest źle, ale chciałabym dobrze, pewnie.
Próbuję się zrelaksować, ale te emocje ;-)
Danusiu, nie zawiodły w najmniejszym stopniu! Powiem Ci, że byłabyś zachwycona... tak jak pisałam, przyjeżdżają też dziewczyny z daleka... szkoda, że nie zgadałyśmy się wcześniej, bo może byś się skusiła
Relaksuję się czerwonym desperadosem
Majutek, dzięki, dzięki! Trudno mi zebrać myśli... może sen pomoże usunąć stres i emocje
Asieńko, jestem przezadowolona! Mam nadzieję, że entuzjazm się utrzyma. Dzięki!
Justynko, czuję się świetnie, choć tak jak pisałam, w niektórych obszarach niepewnie... ale nauczę się, dopracuję, wprawię...
Nie mieszkasz wcale tak daleko... co powiesz na dziewczyny z Koszalina, czy Niemiec?
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Podoba mi się to co napisałaś. Zajęcia ciekawe, to sukces studiów
Mnie by odstraszało rysowanie, nie mam do tego ani talentu ani pociągu. Chyba bym się nie nadawała na taki kierunek. Zresztą to widać w moim wiejskim.
Życzę jutro dużego tempa zajęć i samych ciekawych projektów.
Może po bliższym poznaniu babeczek przyprowadzisz kogoś na nasze forum
Mnie by odstraszało rysowanie, nie mam do tego ani talentu ani pociągu. Chyba bym się nie nadawała na taki kierunek. Zresztą to widać w moim wiejskim.
Życzę jutro dużego tempa zajęć i samych ciekawych projektów.
Może po bliższym poznaniu babeczek przyprowadzisz kogoś na nasze forum
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Też żałuję
Oj postudiowałabym sobie, a i rysunki lubię
Może kiedy indziej i gdzie indziej
U mnie malinowe
Może kiedy indziej i gdzie indziej
U mnie malinowe
marzenia się spełniają! Dana
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Jak miło czytać ,że już po pierwszym dniu zajęć Nasza Studentka jest w skowronkach ...jednym słowem - odpowiednia osoba - na odpowiednim miejscu . Mimo zmęczenia po takim dniu pełnym emocji jesteś szczęśliwa , bo robisz to , co kochasz i ...w czym będziesz się dobrze czuła. Uważam , że sukces murowany ( chociaż , jak i szczęście - to pojęcie względne ) ...bo nie tylko postawiłaś wszystko na jedną kartę ...ale rozpoczęłaś studia z miłości do przyrody , natury i wszystkiego , co się z nią wiąże .
O....
powiadasz zajęcia z rysunku ...szkoda , że nie mieszkam bliżej , no i nie jestem młodsza ...bo ja uwielbiam kreślić , malować , szkicować - jedynie w tym była bym dobra i w kompozycjach ...najgorsze były by dla mnie zajęcia związane z tym , co pod ziemią ...prawie archeologia
. A przecież trzeba znać różne systemy podziemne , typu ; instalacje , rury gazowe , elektryczne , które przechodzą przez posesję , gdzie trzeba wykonać projekt ...to ja wysiadam z tego pociągu .
Buziaki
...odpoczywaj i sił nabieraj ...początki są we wszystkim męczące ...ale to normalne ...jak już wejdziesz w rytm ...będzie Ci łatwiej .
O....
Buziaki
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...


