
Myślę, że dracena ma coś, czego u kordyliny nie znajdziemy - pieniek ;)

Faktycznie jest to cordyline australis variegatakari pisze:A to dlatego, że mam identyczną roślinkę w domu i na doniczce widnieje nazwa - kordylina
Tu się mylisz bo i draceny i kordyliny mają pieniek tyle że inaczej się rozwija i jest widoczny(u kordyliny) tylko przy niewłaściwych warunkach hodowli(błędy w uprawie oraz z uwagi na wiek rośliny - starsze zrzucają dolne liście i pieniek widać)Myślę, że dracena ma coś, czego u kordyliny nie znajdziemy - pieniek ;)
ewciaks pisze:Leo..dziękuję...muszę przesadzić bo aktualnie jest w doniczce typowo wiszącej i postawie bliziutko okienka.
Clansman...niestety Oskar nie ma wysepki...kiedyś miał najpierw plastikowa to jeździł z nią po całym zbiorniczku...potem płaski kamień z pola...ale tez się nie sprawdził...groziło potłuczenie akwarium teraz często jest na podłodze....a wody nie ma za duzo, tak ze stojąc na dnie swobodnie łepek nad poziomem wody trzyma...
C.D NIEZIDENTYFIKOWANYCH
3. dzisiaj udało mi się częściowo zidentyfikować...znalazłam na allegro coś bardzo podobnego...nawet śmiem twierdzić ze takie samo pod nazwa Gwiazda Szeryfa
a tutaj widać formowanie kwiatka...jak zakwitnie wkleję fotkę
5,6,7 według mnie to yucca
4. toto kupiłam niedawno miało tylko kilka pozwijanych listków teraz szaleje
5. to coś tez nie wiem co to myślałam ze dracena, ale...no cóż mogę się mylić
6. to maleństwo też nie zidentyfikowane, od kogoś przytargałam, chociaż może być to samo co 5 bo podobne listki
7. to natomiast ma liście twarde i ostre
8. z tym to mam problem ...przez około 5 latek czekałam aż zakwitnie, a tu nic, w liście idzie, cebuli nie ma jak fotce, co z tym zrobić??
9. jakaś palemka
wołam o pomoc do fachowca Przemabędę bardzo wdzięczna jak pomoże mi ją wyleczyć, przytargałam 3 tygodnie od rodziców i pragnęłabym aby żyła...Przemuś czary z jajkiem będą, a może inna kuracja? zdaję się na Ciebie...jeżeli tylko podejmujesz się leczenia
[/i][/b]
10. kaktusopodobne, nie wiem co...też miało kwitnąć a nie zakwitło nigdyte suche końce to z najstarszych części, a to zdrowiuteńkie i zielone od marca wyszło
11. kaktusiki tutaj nawet się nie męczę z rozpoznawaniem gatunku...posiadam 2 albumy i tam identyfikacja możliwa po kwaiatch..niekwitnące egzemplarze przedstawione na czarno-bialej fotce.
To mój wczorajszy nabytek Difenbachia
na otarcie łez po ujrzeniu w placówce Banku Lukas czegoś takiego,aż mi szczęka opadła toto siegało mi prawie do pasa a do niskich nie należę(176 cm)![]()
Moim marzeniem...jak na razie...jest posiadanie Hoi i Cycasa...muszę to gdzieś upolować...polowanie na amaryliska zaczne w styczniu..a tymczasem pozdrowionka dla wszystkich czytających forum.
Heh, chyba jednak kordylinęewciaks pisze:hmmmm...to teraz kompletnie nie wiem co ja mam....
To mała sadzonka rosiczki poczekaj do marca aż podrośnie i podczas przesadzania rosiczki tą małą odsadź w nową doniczkę.
Mam też ogromną prośbę!! pomocy coś się dzieje z moim grudnikiem,zaczęłam się przyglądać od jakiegoś czasu i dzisiaj postanowiłam wykopać i przyglądnąć się jak wyglądają korzonki(nadmieniam, że podlewany raz na 2 tygodnie, siedzi w ziemi do kaktusów wymieszanej ze żwirkiem) tutaj zaczyna się proces gnilny
![]()
tutaj to co siedziało w ziemi już zdążylo zgnić
takiego koloru i takiego skrętu nie widziałam od kupnaa malutkie korzonki oblepione ziemią