Jest więc nadzieja, że jutro może się zabieli.
Ale na pewno nie na długo bo cały czas jest 3 stopnie w plusie.
Majeczko - nic nie zrobimy, musimy czekać.
Ale może aż takiego mrozu u nas nie będzie.
A poza tym jak wiesz prognozy nie zawsze się sprawdzają.
Agnieszko - miło Cię widzieć.

Ja też co rusz to gubię jakiś wątek.
I jak sobie nie przypomnę zaraz to przepada.

Więc się nie przejmuj.

W dni w miarę pogodne jedyną frajdę mają kociambry.
Używają sobie bawiąc się w berka i ganiając po całym ogrodzie.


Wielką popularnością cieszy się ptasia stołówka.
Bardzo cieszy mnie fakt, że mój ogródek stał się centrum wróbelków.
Dawno ich u mnie nie było a teraz lata spora, licząca kilkadzieścia osobników grupka.
Będę je dokarmiać nawet wiosną, żeby te ginące ptaki miały dobre warunki do rozmnażania.
Patrząc jak oprócz pokarmu z karmników uwijają się po drzewkach i wydziobują stale coś z ziemi, jestem szczęśliwa, że pojawiły się u mnie w tak dużej grupce.

Zdjęcia są niewyrażne, bo mogę je zrobić tylko przez szybę.
W innym przypadku ptactwo ucieka zanim zdążę złapać je w kadrze.



