
Ogródek KLEO CZ. 2
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Naprawdę, już jestem bardzo ciekawa.;-) 

Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Już jestem z Wami z powrotem. Ta praca mnie wykończy, ostatnio zdarzało mi się wychodzić z pracy o 23, a w weekendy mam kurs, więc zaniedbywałam Was nie z lenistwa, ale z braku czasu. Jutro wkleję jakieś zdjęcia, a teraz porozglądam się, co słychać ( i widać ) u innych.
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Cieszę się na przyszłość 

Re: Ogródek KLEO CZ. 2
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Kochana piękny masz ten swój ogród. Powtórzę się ale jest taki gęsty, zarośnięty. Tak jak lubię!
Mam tylko jedną uwagę... mogłabyś częściej wklejać zdjęcia. Uwielbiam oglądać Twoją roślinność!
Teraz czekam też na zdjęcia kaczuszkowej rodzinki. Mam nadzieję, że już niedługo.
Mam tylko jedną uwagę... mogłabyś częściej wklejać zdjęcia. Uwielbiam oglądać Twoją roślinność!
Teraz czekam też na zdjęcia kaczuszkowej rodzinki. Mam nadzieję, że już niedługo.

Re: Ogródek KLEO CZ. 2
[quote="aneczka1979"]Kochana piękny masz ten swój ogród. Powtórzę się ale jest taki gęsty, zarośnięty. Tak jak lubię!
Mam tylko jedną uwagę... mogłabyś częściej wklejać zdjęcia. Uwielbiam oglądać Twoją roślinność!
Teraz czekam też na zdjęcia kaczuszkowej rodzinki. Mam nadzieję, że już niedługo.
[/quot
Nic dodać, nic ująć.
Kot Twój czy przyszedł sobie pozować do zdjęcia?
Jak czyścisz swoje ścieżki? Czy nie zarastają trawą i innymi?
Mam tylko jedną uwagę... mogłabyś częściej wklejać zdjęcia. Uwielbiam oglądać Twoją roślinność!
Teraz czekam też na zdjęcia kaczuszkowej rodzinki. Mam nadzieję, że już niedługo.

Nic dodać, nic ująć.

Kot Twój czy przyszedł sobie pozować do zdjęcia?
Jak czyścisz swoje ścieżki? Czy nie zarastają trawą i innymi?
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Niestety zmartwię Was - małych kaczuszek nie będzie, bo kaczki są u mnie tylko na gościnnych występach. Przylatują na jedzonko rano i wieczorami. Gniazdo mają gdzie indziej. Może to i dobrze bo mój dachowiec widoczny na zdjęciu, na pewno wyłapałby małe kaczuszki. Kocurek był domowy, ale jak dorósł to wybrał wolność i swobodę i tylko w zimę w duże mrozy pomieszkuje w domu. Pozostały okres spędza na dworze. Co do zdjęć to będzie więcej - opstrykałam już cały ogród i powoli powklejam. A zwłaszcza że dużo się teraz dzieje, wszystko kwitnie, trawnik po renowacji wygląda już naprawdę przyzwoicie, rh już prawie rozwinęły pąki. Jednym słowem jest co pokazywać.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
A powiedz mi jeszcze co to za roślinka na zdjęciu pomiędzy szafirkami a żółtymi żonkilami?
A kociamber nie próbuje polować i na te duże kaczki?
Czekam niecierpliwie na kolejną porcję zdjęć!
A kociamber nie próbuje polować i na te duże kaczki?
Czekam niecierpliwie na kolejną porcję zdjęć!
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Monifd - niestety ścieżki zarastają i nie innego wyjścia, niż systematycznie je pielić. Zastanawiałam się, czy nie posiać między kamieniami trawy, ale jakoś mniej mi się tak podoba, kamienie gdzieś giną w trawie. Zastanawiałam się jeszcze nad jakimś żwirkiem, muszę tylko przetestować jaki kolor. Albo dalej pielić i zostawić tak jak jest. Kocurek nie pozuje do zdjęć tylko po prostu tam śpi i został na tym przyłapany. Najbardziej lubi spać pod wodospadem, ma tam taką niszę gdzie nie pada deszcz więc ma suchutko.
Aniu - kot na duże kaczki jakoś nie poluje, natomiast na ryby to i owszem. Ta roślinka o którą pytasz (tak mi się przynajmniej wydaje że o tę z brązowymi liśćmi chodzi) to peonia drzewiasta. Rośnie u mnie takich sztuk 4. Dwie mają kwiaty w kolorze biskupim, jedna blade różowo-beżowe, a w tym roku zakwitnie po raz pierwszy ciemnofioletowa. Bardzo jestem ciekawa jej kwiatów.

A tu przyłapałam ropuchę jak próbuje wytarabanić się z oczka, wybrała najtrudniejsze wyjście, zamiast popłynąć do płaskiej strony oczka.


Zauważyłam, że w tym roku bardzo dużo jest nimułki różanej - można to poznać po zwiniętych liściach róży.

A to objawy żerowania mszyc na głogu dwuszyjkowym, konieczne jest pryskanie, bo niestety mszyce potrafią doprowadzić drzewo do opłakanego stanu, już to przerabiałam,, dwa lata nie kwitł.


A to kolejny szkodnik - poskrzypka liliowa, zbieram ją codziennie z moich lilii. W tym roku jest jej zatrzęsienie.

Uff! Chyba nadrobiłam wszystkie zaległości. Czy ilość zdjęć jest zadowalająca?
Aniu - kot na duże kaczki jakoś nie poluje, natomiast na ryby to i owszem. Ta roślinka o którą pytasz (tak mi się przynajmniej wydaje że o tę z brązowymi liśćmi chodzi) to peonia drzewiasta. Rośnie u mnie takich sztuk 4. Dwie mają kwiaty w kolorze biskupim, jedna blade różowo-beżowe, a w tym roku zakwitnie po raz pierwszy ciemnofioletowa. Bardzo jestem ciekawa jej kwiatów.










A tu przyłapałam ropuchę jak próbuje wytarabanić się z oczka, wybrała najtrudniejsze wyjście, zamiast popłynąć do płaskiej strony oczka.


































































Zauważyłam, że w tym roku bardzo dużo jest nimułki różanej - można to poznać po zwiniętych liściach róży.

A to objawy żerowania mszyc na głogu dwuszyjkowym, konieczne jest pryskanie, bo niestety mszyce potrafią doprowadzić drzewo do opłakanego stanu, już to przerabiałam,, dwa lata nie kwitł.











A to kolejny szkodnik - poskrzypka liliowa, zbieram ją codziennie z moich lilii. W tym roku jest jej zatrzęsienie.

Uff! Chyba nadrobiłam wszystkie zaległości. Czy ilość zdjęć jest zadowalająca?
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
I tak i nie, bo już obejrzałam i czekam na kolejne
ale masz ciekawy ten bez o kolorowych liściach.




pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Podoba mi się odpowiedź Ani
Nie tak szybko, teraz trzeba sobie pooglądać, najpierw na szybko, później ze szczegółami ;-)

Nie tak szybko, teraz trzeba sobie pooglądać, najpierw na szybko, później ze szczegółami ;-)
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
A już myślałam, że się wyłgałam
Bez "marmurkowy" mam od kilku lat, w ubiegłym roku zakwitł po raz pierwszy, jednym kwiatem. Jak widać w tym roku jest już lepiej. Nie mam pojęcia jaka to odmiana. Niestety czasem łapie grzyba i wtedy brązowieją mu czubki liści i wymaga pryskania. Mam też inny nietypowy bez, jeszcze nie rozwinęły mu się kwiaty, jak zakwitnie wstawię fotkę. No i mam jeszcze lilaka Meyera szczepionego na pniu, lada chwila zakwitnie. Pachnie chyba najmocniej ze wszystkich bzów. Przymierzam się jeszcze do takiego o żółtych kwiatach, ale jakoś nigdzie jeszcze na niego nie trafiłam.

- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Ale nas zasypałaś zdjęciami
Super!!! Lubię takie widoczki. Jestem zachwycona cebulowymi nad oczkiem, pięknie to wygląda.
A trawniczek jaki zadbany


A trawniczek jaki zadbany


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Ale wpadłam w odpowiednim momencie, akurat żeby się nabawić kompleksów... tak ilość zdjęć jest zadowalająca!!!
U mnie tyle wstawiłam chyba od początku bytności na forum
Na głogu widzę takie bomble na liściach jak u mnie na brzoskwini[kędzierzawość mimo porządnego pryskania
]


Na głogu widzę takie bomble na liściach jak u mnie na brzoskwini[kędzierzawość mimo porządnego pryskania

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Trafiłam na zdjęcia z Twojego ogrodu z samego rana, będę miała dobry humor na cały dzień. Takie sesje poproszę częściej 
