Roślinny pokój

[Fraszka_1]

Fraszko wiem to taka niedobra kradziejka ale jak chcialam storczyka to dala mi go do mojego pokoju i filodendrona xanadu

ps pisze bez polskich znakow bo pisze z telefonu

ja biedna nie będę mogla porzadkow z kwiatkami zrobic spadlam ze schodow i lewa noge skrecilam/zwichnelam cokolwiek sie stalo to noga opuchnieta i chodzic nie moge

A to w takim razie nie kradziejka
Szybko wracaj do zdrowia No i wstaw zdjęcia aloesu, też chcemy się przywitać

[Karti]

Fraszko zdjęcie aloesa dopiero jutro przy ładnym naturalnym świetle, a ja teraz płaczę, czy mówi ci coś: biały mały robaczek ok. 2-3mm biegający BARDZO szybko? bo ja głupia już sama nie wiem co mam robić, grubosze wychodzą z ziemi, zaraz ziemię z ich doniczki wywalę no chyba, że ktoś mnie pocieszy że jest na nie jakiś sposób(na robaczki oczywiście).
Aha robaczki mają wzmożoną aktywność po podlaniu esencją herbaty xd pobiegały trochę i uciekły pod ziemię

[Fraszka_1]

Skoczognoki? Chociaż one lubią środowiska wilgotne... ale reszta opisu się zgadza. Odstrasza je herbata rumiankowa
Ale jeśli jest ich mało, to są nieszkodliwe

[crazydaisy]

Witaj, Karti! Popatrzylam sobie na Twoje roslinki - sliczne, zadbane... Papuzka cudna! A na regale widze "oczyma wyobrazni" wiszace hoje. Zdecydowanie.

[Karti]

Fraszko wilgotną ziemię trochę miałam, bo to w doniczce z szczepkami(moje większe grubosze których zdjęcie wrzuciłam wcześniej są na korytarzu i już nie podlewam ich) ja tu już odchodziłam od zmysłów co to może być za 2-3 godziny dorwę aparat to porobię zdjęcia Aż bardzo niecierpliwię się kiedy będę mieć identyfikację tego nowiusieńkiego aloesa Myślę że to ten zwyczajny bo trochę podobny do drzewiastego ale ma większe, szersze i w ogóle
Zasuszę te zwierzaki, kimkolwiek są i jakiekolwiek mają motywy

crazydaisy - dziękuję ślicznie miło mi tak się robi jak ktoś chwali moje roślinki, że śliczne, że zadbane bo opiekuję się nimi jak tylko potrafię Hoje mam, jeszcze się ukorzenia w wodzie na parapecie trzymajcie za nią kciuki

[crazydaisy]

A wiesz co? U mnie hoje ukorzeniaja sie w keramzycie, lub - kiedys nie mialam keramzytu, potem mialam go za malo - po prostu w ziemi. W wodzie nie probowalam, ale pewnie tez sie dadza. A jak sobie wyhodujesz od takiego zaszczepka, to satysfakcja gwarantowana.

[Karti]

Crazydaisy a jak się nie uda to znajoma, która też ma masę kwiatuchów, da mi szczepkę hoi z korzonkami
Ja już o to zadbam!
Ale wolałabym swoje ukorzenione bo to taka satysfakcja jak mówisz

[crazydaisy]

Uda sie uda! Moim zdaniem hoje ukorzeniaja sie latwo. jeśli zaszczepek ma takie malusie wypustki, zalazki korzonkow, to juz w ogole nie ma bata, musi sobie dac rade. Jak nie mial, to moze mu troche dluzej zejsc, ale naprawde powinien sobie poradzic. U mnie jak do tej pory padla 1 sadzonka i chyba "jam to nie chwalacy sie uczynil" zbyt czesto ja podgladajac, zamiast dac jej czas. Mialam 2 belle, jedna sie ukorzenila, druga stala i stala, to ja jej zagladalam w "gacie" zeby zobaczyc czy juz... No i sie fochnela. Teraz juz nie ruszam posadzonych w ziemi pedow, czekam na ich ruch. Wiesz jaka masz odmiane?

[Karti]

crazydaisy - podobnież to hoja carnosa(różowa) tak mi forumowiczki podszepnęły, ja sama tak zastanawiałam się czy to nie to bo liście bardzo podobne(nawet bym rzekła, że identyczne!) Ja też już nie zaglądam czy puściła korzonki bo wszystkie rośliny które podglądałam to puściły korzenie dopiero jak o nich zapomniałam(tak miałam z nagarbią)

[crazydaisy]

Poszukalam fotki - tak, wyglada na carnose. Tego akurat nie mam, mam carnosy variegatki i tricolorki, w sumie podobny typ. I powiem Ci, ze "wariatka" wetknieta w keramzyt 07. 10, juz zaczela rosnac. Tyle, ze to wierzcholek, wiec nie musiala sie wysilac na tworzenie wierzcholka wzrostu. Za to australiska musiala sobie tworzyc wierzcholek, a juz ma rozdzielajace sie listeczki. Hoje sa calkiem sprawne.

[Karti]

Jeszcze pewnie wszystko zależy od klimatu(chodzi mi o wilgotność etc) w pokoju w jakim rośnie/ukorzenia się.
Na razie niech tylko pokaże korzonki a rosnąć będzie po tym mogła nawet dopiero za rok (bo tak się ucieszę )

[crazydaisy]

Pewnie tez. U nas dom z cegly, ogrzewanie elektryczne, temperatury... No, zlobek stoi w sypialni, gdzie jest pewnie z 19-20 stopni, ale w salonie przy oknie jest 16,5 dzis rano. Nie ma upalu.

[Karti]

U mnie to raczej zimniej niż cieplej Ale dla roślinek wystarczająco
Ja sama jestem zimnolubna ;) jak jest powyżej 24*C to wykańczam się.
A teraz latam z wodą i aparatem(bo od razu załatwiam dwie rzeczy na raz, żeby stopy nie przemęczać ) więc niedługo zdjęcia!

[crazydaisy]

U nas tez jak widzisz upalu nie ma. Az sie troche martwie czy hojom nie bedzie za zimno...

[Karti]

Zdjęcia się ładują na fotosika ja w tym czasie przygotuję podpisy nazw


Aloe... zwyczajny?


Aloe arborescens Mill.(Drzewiasty) mam tam tylko obiekcje do jednego czy na pewno jest tym za kogo go uważam


Phalaenopsis już przekwitł ale wypuszcza nowy liść


Doniczka z kaktusami


Pelargonium graveolens(Anginka)


hoja Carnosa w słoiku po majonezie trzy szczepki dokładnie, muszę znaleźć im szerszy słoik


Grudniczek z korytarza(doczłapałam się do niego )




Masę pąków mi wypuścił