Kinga, nie przejmuj się hibiskusami
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Przykro mi bardzo, że i was gnębi to paskudne roztocze
Kinga, nie przejmuj się hibiskusami
mi też nie wychodzi ich ukorzenianie. Stoi miesiącami...... i ani w tą, ani w tamtą 
Kinga, nie przejmuj się hibiskusami
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Uff... A juz myslalam ze ja taki zlodziejaszek jestem tylko... Bo w sumie to ja chodzilam kiedys w markecie kolo jednej fuksji (Magellanica versicolor) i znosilam jajo bo droga byla, a to moj PO malza mi powiedzial zebym skubnela kawalek i ukorzenila. No i tak to sie zaczelo z tym skubaniem - czasem skubnie mi sie jakas roslinka niechcacy.
Kubasia, ja wiem ze one porafia dluugo stac i udawac ze nic ich nie rusza - ukorzenialam tego mojego co mam, czasem w wodzie, czasem w piasku (w wodzie zdrowiej bo przynajmniej widac czy cos sie tam dzieje w dole), czasem w ziemi, zwykle sie ukorzenial. Tyle ze wtedy to mialam w nosie czy mi sie ukorzeni czy nie, bo materialu mam do woli i troche.
Kubasia, ja wiem ze one porafia dluugo stac i udawac ze nic ich nie rusza - ukorzenialam tego mojego co mam, czasem w wodzie, czasem w piasku (w wodzie zdrowiej bo przynajmniej widac czy cos sie tam dzieje w dole), czasem w ziemi, zwykle sie ukorzenial. Tyle ze wtedy to mialam w nosie czy mi sie ukorzeni czy nie, bo materialu mam do woli i troche.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
"Malenstwo" sie wzielo i kwitnie - na razie rozkwitaja pojedyncze kwiaty, ale ma po 5-6 pakow na kazdym pedzie, wiec pewnie znow bedzie kolorowo.




Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
I skonczylo sie rumakowanie... W fuksjowym zlobku rzadza ziemiorki, w domu w doroslych ketmiach znalazlam mszyce, a moje niewychodzace z domu koty maja przychodzace pchly. W dodatku doroslym fuksjom wyzeraja dziury w lisciach jakies gasienice-widma, ale sa tylko w jednym kacie ogrodu - malo mobilne zarazy. Spryskalam wszystko takim czyms:
https://www.google.co.uk/search?q=bayer ... B750%3B563
Wedlug mnie skuteczne, ale twierdzenie ze daje ochrone na wypadek kolejnej inwazji, to chyba juz przejaw myslenia zyczeniowego. Mszyce w fuksjach mam czesciej i nie zauwazylam zeby im przeszkadzalo, ze byly opryskiwane nie dalej niz miesiac wstecz.
Pulapka na ziemiorki okazala sie tylez ekologiczna co nieskuteczna, albo ja mam zbyt glupie ziemiorki, zeby sie domyslily, ze skoro jest pulapka, to powinny w nia wpadac. Poniewaz pojecia zielonego nie mam jaki w tym kraju moge dorwac usmiercacz do ziemiorek, nastepna w kolejnosci bedzie woda utleniona, a jak ona nie pomoze, to pojedziemy tradycyjnym, wszystkomogacym czosnkiem.
https://www.google.co.uk/search?q=bayer ... B750%3B563
Wedlug mnie skuteczne, ale twierdzenie ze daje ochrone na wypadek kolejnej inwazji, to chyba juz przejaw myslenia zyczeniowego. Mszyce w fuksjach mam czesciej i nie zauwazylam zeby im przeszkadzalo, ze byly opryskiwane nie dalej niz miesiac wstecz.
Pulapka na ziemiorki okazala sie tylez ekologiczna co nieskuteczna, albo ja mam zbyt glupie ziemiorki, zeby sie domyslily, ze skoro jest pulapka, to powinny w nia wpadac. Poniewaz pojecia zielonego nie mam jaki w tym kraju moge dorwac usmiercacz do ziemiorek, nastepna w kolejnosci bedzie woda utleniona, a jak ona nie pomoze, to pojedziemy tradycyjnym, wszystkomogacym czosnkiem.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Fuksje powalające - ostrzegam, że od tego się zaczyna to choróbsko 
Współczuję inwazji szkodników - jakże piękne byłoby nasze życie gdyby nie te cholery
Współczuję inwazji szkodników - jakże piękne byłoby nasze życie gdyby nie te cholery
pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Baasik, dziekuje w imieniu moich fuksioli.
To sie juz zaczelo i ze zgroza obserwuje nasilajace sie objawy.
W zyciu nie mialam hoi, klonikow - to juz mam. Cytryne mialam z pestki, to cwicze ukorzenianie, fikusy mialam kupowane w kwiaciarni, to tez cwicze ukorzenianie... Aeschynantusa jeszcze pewnie przez 5 lat będę pisac metoda "kopiuj-wklej", ale stoi mi taki i tez sie (chyba) ukorzenia. Fuksje tez... Mialo byc kilka, zeby ogrod byl "jakis", a jest 34 odmiany. Wlasnie mi zakwita Texas Longhorn, ku mojemu szokowi. Nie sadze zeby mial pelnowymiarowe kwiaty bo roslina sama niewielka, ale sie JESTEM_ WULGARNY /-NA wyrywa. Pekaja 2 paki u "umarlaka" - jajo znosze kombinujac co on mi pokaze. 
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Kupilam dzis zagwozdke. Sprzedajaca ja kobietka, powiedziala ze to wyroslo z przywiezionego z Hiszpanii orzeszka i jest to palma. I ze 5 bylo prostych, a ta jedna zakrecona. No, ze palma to widac, przy przesadzaniu pokazala zdecydowanie palmowy korzen, a reszta... JAKA to palma, nie mam pojecia.


Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Jak to, jaka? Zakręcona

- Amara
- 1000p

- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
wpadłam,rozejrzałam się i zostaje
palemka faktycznie "pozytywnie zakręcona "
palemka faktycznie "pozytywnie zakręcona "
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Zolzy.
Googlam i ggoglam, wlosy trace z tego myslenia (cebulki sie wypalaja) i wychodzi mi ze najprawdopodobniejszym lokatorem w domu jest daktylowiec wlasciwy. Bo wyglada na to, ze w Hiszpanii rosna 3 gatunki palm - ow daktylowiec, waszyngtonia nitkowata i palma karlowata. Tylko daktylowiec ma podobne liscie i zgadza sie z opisem "orzeszka", z jakiego powstalo to cusio. Tylko... ja mialam daktylowca i on na pewno nie byl taki zakrecony!
Mam wiec podejrzanego, bedziemy ew. weryfikowac tropy, a ze dalam za roslinke w plastiku i dolozona do niej za duza, ale ceramiczna, ladna doniczke 50 pensow, to co by z tego nie wyroslo (palmowatego) to i tak zabawe mam niezla.
W ogole nakupilam dzis doniczek "domowych", bo jak mi przyjdzie przesadzac zlobek domowy do doniczek nadajacych sie na parapet, to bedzie tego (mam nadzieje) potrzeba duuzo.
Googlam i ggoglam, wlosy trace z tego myslenia (cebulki sie wypalaja) i wychodzi mi ze najprawdopodobniejszym lokatorem w domu jest daktylowiec wlasciwy. Bo wyglada na to, ze w Hiszpanii rosna 3 gatunki palm - ow daktylowiec, waszyngtonia nitkowata i palma karlowata. Tylko daktylowiec ma podobne liscie i zgadza sie z opisem "orzeszka", z jakiego powstalo to cusio. Tylko... ja mialam daktylowca i on na pewno nie byl taki zakrecony!
W ogole nakupilam dzis doniczek "domowych", bo jak mi przyjdzie przesadzac zlobek domowy do doniczek nadajacych sie na parapet, to bedzie tego (mam nadzieje) potrzeba duuzo.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Przychodzę w rewanżu..się tu zalogować..
Masz cudowne Fuksje..nie które są wprost zniewalające..
Ten czerwony Hibiskus..też daje po oczach...
Śliczne kwiatuszki...i zadbany , wspaniały ogródek..
Masz cudowne Fuksje..nie które są wprost zniewalające..
Ten czerwony Hibiskus..też daje po oczach...
Śliczne kwiatuszki...i zadbany , wspaniały ogródek..
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Witaj. Dziekuje za mile slowa, choc ogrodek ostatnio juz nie wola, a ryczy wprost, zeby trawniki pokosic, chwasty ze zlomowiska powyrywac... i nie ma kiedy.
Fuksjom odbija. Bella Rosella, ktora cale lato sie obijala, teraz kwitnie, a ze cala malutka, to kilka ogromnych kwiatow na niej wyglada bardzo fajnie. No i czekam na Texas Longhorn nadal... Paczki ma.
Fuksjom odbija. Bella Rosella, ktora cale lato sie obijala, teraz kwitnie, a ze cala malutka, to kilka ogromnych kwiatow na niej wyglada bardzo fajnie. No i czekam na Texas Longhorn nadal... Paczki ma.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Czekam na kwiaty u nowych hibiscusow - "umarlaka" i tego drugiego, ktory byl w calkiem przyzwoitym stanie. Ida leb w leb, maja pakow mnostwo, ale mam wrazenie, ze mimo bardzo roznego wygladu, zroznicowanych lisci i w sumie roznego pokroju, one oba sa... zolte.


Czyli chcialam dobrze, a wyszlo jak zawsze?
Z trzech zgarnietych z polki, jeden byl juz zbyt zasuszony zeby zyc, drugi (przeceniony) wydobrzal, trzeci za pelna cene nie wyglada ani lepiej ani gorzej niz ten za 1/10 ceny, ale oba dranie chyba tten sam kolor.
No, dobra - zwazywszy ze nigdy nie mialam innego nic ten czerwony, to i tak super.


Czyli chcialam dobrze, a wyszlo jak zawsze?
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
sliczne ,tylko czekac,az kwiaty sie rozwina 
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
W miedzyczasie podspiewujac "Yellow Submarine"?
Najwazniejsze ze sa zdrowe, w sumie maja sie dobrze, wygladaja nienajgorzej. Po pierwszym szoku polecialo kilka paczkow, ale potem juz sie wziely i teraz na kazdym pedzie po 6-7 pakow w roznym stadium rozwoju. Przy czym byly umarlak ma tych pedow ledwie 2, a ten drugi jest dosc bogato rozkrzewiony, liscie ma bardziej rozstrzelone, jest "luzniejszy", jakby bardziej naturalny.
Cissusy wsadzilam w malusia doniczke i maja prikaz sie dobrze sprawowac.
Najwazniejsze ze sa zdrowe, w sumie maja sie dobrze, wygladaja nienajgorzej. Po pierwszym szoku polecialo kilka paczkow, ale potem juz sie wziely i teraz na kazdym pedzie po 6-7 pakow w roznym stadium rozwoju. Przy czym byly umarlak ma tych pedow ledwie 2, a ten drugi jest dosc bogato rozkrzewiony, liscie ma bardziej rozstrzelone, jest "luzniejszy", jakby bardziej naturalny.
Cissusy wsadzilam w malusia doniczke i maja prikaz sie dobrze sprawowac.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka

