Czekam na nowe fotki z twojego fantastycznego ogrodu
Niekończąca się opowieść....cz.2
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu....ostatnio twoją opowieść oglądam na okrągło
Czekam na nowe fotki z twojego fantastycznego ogrodu
Czekam na nowe fotki z twojego fantastycznego ogrodu
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Daffo, do ogrodu Taty skusiłam się na Cousę. Widziałam, ze masz go u siebie i bardzo sobie chwalisz. Obecnie mój jest mocno oklapnięty. Jakie masz wspomnienia z tym dereniem z początków tworzenia ogrodu?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Słyszałam, że byłaś na Śląsku
Beze mnie
A Avalonek nie wiem, dlaczego nie widziałaś. Rosną zaraz przy wejściu do domu - 4 krzaczki. Tylko akurat jak byłaś chyba miały przerwę w kwitnieniu. To niewielka róża - u mnie jakieś 50cm x 40 cm. Jakbyś przyjechała teraz to właśnie zaczynają powtórne kwitnienie
A Avalonek nie wiem, dlaczego nie widziałaś. Rosną zaraz przy wejściu do domu - 4 krzaczki. Tylko akurat jak byłaś chyba miały przerwę w kwitnieniu. To niewielka róża - u mnie jakieś 50cm x 40 cm. Jakbyś przyjechała teraz to właśnie zaczynają powtórne kwitnienie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
I gdzie te fotki ?
Tak lubię oglądać twoje tarasy a tu nic.
Tak lubię oglądać twoje tarasy a tu nic.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Nie mam co nadrabiać
Ciągle kompik kaputt?
Szkoda, trzymam kciuki bo brak mi Twojego ogrodu.
Szkoda, trzymam kciuki bo brak mi Twojego ogrodu.
- fgora
- 200p

- Posty: 353
- Od: 16 lis 2008, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Hej masz bardzo ładny ogród!
Chciałbym Cię wypytać o klona jesionolistnego. Ile ma lat? przemarza? na jakiej rośnie glebie? Przycinasz go? kiedy? Jak często? Wypuszcza dużo zielonych odrostów? Są z nim jakiekolwiek problemy? nawet najmniejsze?
Pozdrawiam Filip
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu, dziękuję za możliwość odwiedzenia i zobaczenia na żywo twojego ogrodu. Przedogródek bardzo mi się podoba, nie wspomne już o kąciku z huśtawką
Ascoty ładnie odznaczają się na tle zieleni. Katalpy, takie dorodne i ileciwe, iglaczki skradły moje serducho
a szczególnie schowany płaczek i świerki
.
Dom nasz położony w pięknym i malowiczym miejscu, naprawdę!
Ogród za domem...........różnego rodzaju murki, schody, doniczki.......dają nieziemski efekt i to, że siedząc na tarasie widać cały ogród, to robi wrażenie
Dziękuje, że mogłam poznać ciebie i twoją rodzinkę, jesteście wspaniali !!!
Dziękuje za poczęstunek i pogaduchy. Mam nadzieje, ze jeszcze kiedyś będzie mi dane zobaczyć twój ogród
Wstyd schowaj do kieszeni, bardzo głęboko
Wiemy, że doba ma tylko 24 godz. i na wszystko nie starcza czasu
Kochana, proszę o przepis na chlebek i o nazwę tej róży kwitnącej w donicy, koło tarasu
Hasło p....-czat
utkwiło mi w głowie już na zawsze
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Dom nasz położony w pięknym i malowiczym miejscu, naprawdę!
Ogród za domem...........różnego rodzaju murki, schody, doniczki.......dają nieziemski efekt i to, że siedząc na tarasie widać cały ogród, to robi wrażenie
Dziękuje, że mogłam poznać ciebie i twoją rodzinkę, jesteście wspaniali !!!
Dziękuje za poczęstunek i pogaduchy. Mam nadzieje, ze jeszcze kiedyś będzie mi dane zobaczyć twój ogród
Kochana, proszę o przepis na chlebek i o nazwę tej róży kwitnącej w donicy, koło tarasu
Hasło p....-czat
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu, zobaczyłam fotki Twojego ogrodu w wątku u Agnieszki (aage), zobaczyłam i oniemiałam - ja muszę tu bywać!
Jeszcze nie obejrzałam wszystkiego, oczywiście sięgnę do poprzedniej części, ale już teraz chcę Ci napisać, że jestem oczarowana....
Jeszcze nie obejrzałam wszystkiego, oczywiście sięgnę do poprzedniej części, ale już teraz chcę Ci napisać, że jestem oczarowana....
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu, czytam, że niezwykle miło i ogrodowo spędziłaś czas z dziewczynami... cieszę się! Takie spotkania to niebywała okazja do niekończących się rozmów takich samych pasjonatów... Zdjęcia z Twojego ogrodu przecudne 
Pozdrawiam Cię serdecznie!
A.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
A.
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Tak,takim ogrodem nie można być nieoczarowanym.
Asiu zdjęcia Aga wstawila ,jak zwykle zresztą,przecudne.Cieszę się,że wspólnie spędziłyście czas.Ciasteczka z żurawiną-no wysępię przepis.
PS
Właśnie przeczytalam u siebie,że pytasz o Lagunę-no właśnie mam ją na patelni-non stop słońce-jakoś sobie radzi.Wiesz,tegoroczne lato było specyficzne,upaly afrykańskie,więc platki były nieco przypalone.Na pewno lepiej byłoby jej w bardziej rozproszonym świetle.Ogólnie nie ma co narzekać-kwitła ladnie i teraz powtarza ale oczywiście oszczędnie.
Asiu zdjęcia Aga wstawila ,jak zwykle zresztą,przecudne.Cieszę się,że wspólnie spędziłyście czas.Ciasteczka z żurawiną-no wysępię przepis.
PS
Właśnie przeczytalam u siebie,że pytasz o Lagunę-no właśnie mam ją na patelni-non stop słońce-jakoś sobie radzi.Wiesz,tegoroczne lato było specyficzne,upaly afrykańskie,więc platki były nieco przypalone.Na pewno lepiej byłoby jej w bardziej rozproszonym świetle.Ogólnie nie ma co narzekać-kwitła ladnie i teraz powtarza ale oczywiście oszczędnie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu napisałaś u Majki, że podlewasz róże skrzypem według przepisu Erazma. Możesz podać ten przepis?
U mnie skrzypu od groma i nie mogę go zwalczyć , niech więc na coś się przyda a nie tylko wpędza mnie do grobu swoją żywotnością.
Idę do Agi pooglądać zdjęcia.
U mnie skrzypu od groma i nie mogę go zwalczyć , niech więc na coś się przyda a nie tylko wpędza mnie do grobu swoją żywotnością.
Idę do Agi pooglądać zdjęcia.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Oj..ja też chcę zobaczyć Twój ogród na żywo
Może kiedyś będzie mi dane... 
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu, gdzie się podziałaś? Myśałam, że ode mnie wracasz do domu? 
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu, przybiegłam skruszona, bo zgubiłam Twój wątek, a Ciebie nie ma...
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Niekończąca się opowieść....cz.2
Asiu....
słać list gończy?

