Mój zielony świat

[Paulii]

Aniu Pięknie przycięte krzewy i iglaczki
Ładniutki ten tytoń z własnego wysiewu

[Biedronka641]

Aniu miałam kiedyś budleję,kwitła ,ale nie okryłam i znikła . Nie odbiła się już .Kiedyś może znów do niej wrócę.
Tytoń ładniutki.

[anym]

Marzenko ja miałam dwie budleje, ta która zmarzła na amen, miała piękne, grube, ciemno-różowe kłosy. Trochę przeżywałam jej stratę, no cóż... pozostała mi fioletowa. Kochana ja na jesieni przycinam budleje na 10-15 cm od ziemi, usypuje kopczyk z liści i na to trochę ziemi. Do tej pory się sprawdzało.
Paulinko dzięki kochana! Jak zwykle nie zawodna!
Aluniu moja droga, wrócisz...zapewniam Cię...przyciągają mnóstwo motyli...piękny widok!

[anym]

Na dobranoc trochę portrecików...






nn.podpowiedzcie co to?

[slotys]

Aniu , cudowna lantana . Choruję na nią już dłuższą chwilę ale niestety pomieszczenie do przechowywania zimą z roku na rok kurczy się .
Wyobraź sobie ,że moje urodziny również tuż ,tuż . Trzeba pomyśleć nad prezentem ...

[manenka71]

ten kwiat (niski prawda) widzialam dzis w centrum w Ostaszewie zabrakło mi pieniazkow a bym go kupiła

[zuzanna2418]

Aniu, jak zwykle Twoje zdjęcia niezawodne. Cieszą oko, szczególnie ta naparstnica jest piękna. Lantanę widziałam na dziko w Dubrowniku. U nas niestety trzeba chować na zimę. Z budlejami to u mnie różnie bywało. Na razie po tej zimie obydwie kupione 2 lata temu odbiły i mam nadzieję na kwiaty, do których przylatują motyle

[Niesia]

Cudna naparstnica-aż nie mogę się napatrzeć

[Paulii]

Aniu Piękna Naparstnica i Lilie

[anym]

Witajcie dziewczyny!
Mimo, że się nie wyspałam jestem cała w skowronkach. W domu cichutko wszyscy jeszcze śpią a ja buszuje po forum. Impreza urodzinowa bardzo udana, ostatnich gości pożegnałam o trzeciej nad ranem, bałagan totalny, masa garów a ja cała szczęśliwa.Wieczorem ob-foce prezenty i podzielę się z Wami moją radością
Małgosiu-soltys lantanę kupiłam w Lidlu bardzo marniutką, dopiero się rozkręca. Kochana jest okazja, jak najbardziej prezent wskazany
Marzenko mnie urzekły te pomponiki, podobno jest zadarniająca. Posadziłam ją przy żółtym berberysie, świetny kontrast. Znam tylko nazwę łacińską.
Zuzka dziękuje za miłe słowa. Lantanę spróbuje przezimować, udaje mi się z fuksjami i pelargoniami to i może lantana przetrzyma piwniczne klimaty
Niesiu moja kochana naparstnice coś w tym roku mi się nie udały, nie które nawet nie wypuściły pędów kwiatowych no cóż...czasem tak bywa. Chociaż nie powiem bardzo na nie liczyłam w zeszłym roku pokazały co potrafią
Paulinko kochana buziaczki zaraz do Ciebie zajrzę
Lecę sprzątać!
Pa....!

[anym]

Oto moje prezenty

róża na pniu czerwono-biała

leszczyna o kręconych pędach

nn.

oleander od mojej kochanej siostry

[slotys]

Anulka , prezenty przecudnie. Goście z takimi prezentami - zawsze mile widziani . Chyba wcześniej pociągnęli losy co kto przyniesie - przyznaj się ....

[anym]

Małgosiu róże dostałam od męża, a leszczynę i tą dziwną choineczkę od synów Oni najlepiej wiedzą czego mi brakuje w ogrodzie. Cieszę się jak dziecko

[slotys]

Aniu ten iglaczek to nie jest przypadkiem jodła koreańska ?
Mój mąż stwierdził ,że w sklepie ogrodniczym zachowuję się jak dziecko w zabawkowym. Wszystkie jesteśmy takie same , zwariowane na punkcie zielonego...

[anym]

Możliwe, że to jodła mój synek nie ma pamięci do nazw, nawet bez nazwy jest piękna, ponoć rośnie bardzo powoli.
Czasami jadę do ogrodniczego tylko popatrzeć, nasycić zmysły. Wszyscy się ze mnie śmieją, aja nic sobie z tego nie robię! Po prostu kocham wszystkie rośliny!