Ogródek Gosi cz. 10
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Jadziu, chyba w tym roku wszystko będzie opóźnione. Ciekawe kiedy takie tulipany zakwitną. Niby wyłażą z ziemi, ale zanim dojdą do kwiatka to jeszcze trochę czasu upłynie.
Aguś, oj, żeby to marzenie jak najszybciej się spełniło. Naprawdę wkurza mnie ta pogoda. Mam nadzieje, że w sobote będe mogła popracować, bo inaczej ...
Dzięki. Może obejrzę.
Aniu, w zeszłym roku tez nie były w doniczkach. W sumie sie nie dziwię, bo doniczka waży. Były za to ładnie owiniete folią z odrobiną ziemi, więc korzonki miały ochronę. Zobaczymy co z nich wyrośnie. Trzymam kciuki za Twoje
Aguś, oj, żeby to marzenie jak najszybciej się spełniło. Naprawdę wkurza mnie ta pogoda. Mam nadzieje, że w sobote będe mogła popracować, bo inaczej ...
Dzięki. Może obejrzę.
Aniu, w zeszłym roku tez nie były w doniczkach. W sumie sie nie dziwię, bo doniczka waży. Były za to ładnie owiniete folią z odrobiną ziemi, więc korzonki miały ochronę. Zobaczymy co z nich wyrośnie. Trzymam kciuki za Twoje
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Jeśli szybko posadzone, nic im nie będzie. Pogoda sprawiła, że nie ma szans na wzrost części nadziemnej. Oby tylko kłącza zdrowe były-byliny dopiero zaczynają swój wzrost.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Chciałam nie narzekać na p. Marka - ale okazało się, ze moja wymarzona jeżówka Hot Papaya ma pleśn na korzeniach, nie wiem czy uda mi się ją uratować - nastawiłam wyciąg z czosnku do wymoczenia, ale czy to pomoże?
Jestem tym bardziej zła, że to już moje drugie podejście do tej odmiany, jedna sezonka już mi padła po posadzeniu...
Jestem tym bardziej zła, że to już moje drugie podejście do tej odmiany, jedna sezonka już mi padła po posadzeniu...
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Hej Dziewczyny
To chyba mogę powiedzieć, że miałam szczęście.
Moje sadzonki w bardzo dobrym stanie, nie mówiąc o podwójnej ilości....po prostu nie mogę narzekać
Znowu mam większa dostawę niż zamówienie i kombinowanie, gdzie posadzić

To chyba mogę powiedzieć, że miałam szczęście.


Znowu mam większa dostawę niż zamówienie i kombinowanie, gdzie posadzić

Pozdrawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu wystawiasz donice z bylinami na zewnątrz?
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosieńko, pięknie u Ciebie..... nastrój widzę też lepszy.... Pochwal się koniecznie nowymi roślinkami.


Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu, cieszę się że już się uspokoiłaś. Wszyscy są lekko zawiedzeni. Albo za duża reklama na Forum i poczuł się swobodnie albo sama nie wiem co. Jak p. Marka nie ma w kraju to faktycznie pracownicy mogli iść na łatwiznę.
Ja nie sposadziłam jeszcze orlików. Zabrakło mi dziesięciu doniczek. Skropiłam je wodą i muszą wytrzymać. Wczoraj do późna sadziłam, plecy już mnie bolały, czyli mam namiastkę ogrodu
Ja nie sposadziłam jeszcze orlików. Zabrakło mi dziesięciu doniczek. Skropiłam je wodą i muszą wytrzymać. Wczoraj do późna sadziłam, plecy już mnie bolały, czyli mam namiastkę ogrodu

Re: Ogródek Gosi cz. 10
Moim zdaniem reklama na Forum przyczyniła się do wzrostu klientów. Pan MP. zdaje sobie z tego sprawę, nie sadzę żeby mu zależało na tym , aby ich stracić.
Wiele osób niezadowolonych, duża liczba negatywnych opinii, mniejszy zarobek i zysk. Skłaniałabym się tutaj do tego,że to jest wina jego pracowników. "Gdy kota nie ma , to myszy harcują". Nie ma szefa, pracownicy z tego trochę korzystają. Pogoda też miała na takie sadzonki wpływ, chyba przede wszystkim pogoda.
Gosiu zajmiesz się swoimi sadzonkami i będzie dobrze. Pozdrawiam cieplutko.
Wiele osób niezadowolonych, duża liczba negatywnych opinii, mniejszy zarobek i zysk. Skłaniałabym się tutaj do tego,że to jest wina jego pracowników. "Gdy kota nie ma , to myszy harcują". Nie ma szefa, pracownicy z tego trochę korzystają. Pogoda też miała na takie sadzonki wpływ, chyba przede wszystkim pogoda.
Gosiu zajmiesz się swoimi sadzonkami i będzie dobrze. Pozdrawiam cieplutko.

Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ja nie odzywałam się do tej pory ,bo się bałam że dostanę lanie ,ale w tej sytuacji muszę powiedzieć ,że ja się też na nim zawiodłam .Zamawiałam u niego 2 lata temu i przysłał mi małe chorowite rośliny .Dlatego ,jak czytałam o jego wielkiej uczciwości ,to myślałam że tylko ja miałam pecha .Chyba się zbiesił przez te pochwały. 

- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu jak tam wiosna u ciebie już jest
ja dzisiaj znowu byłam na działce, było tak cieplutko i jeszcze później popadał cieplutki deszczyk

ja dzisiaj znowu byłam na działce, było tak cieplutko i jeszcze później popadał cieplutki deszczyk

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ewuś posadziłam wszystko do jednej długiej doniczki, bo nie mam już więcej małych. Mam nadzieję, że sobie poradzą. Ja wiem, że pogoda nie sprzyjała wzrostowi, ale przecież nie musiał wysyłać teraz mógł opóźnić wysyłki o 2 tygodnie. Myślę, żę każdy by zrozumiał i był bardziej zadowolony, bo przecież sezon cały się przesunął. I chyba wiem dlaczego przysyła takie nagokorzeniowe. Bo jakby przysłał jak w tamtym roku to nic by nie było widać i każdy by pomyśłał, że został oszukany
Asiu, oj, to gorzej niż u mnie. U mnie wszystko zdrowe. Ale myślę, że jak napiszesz do niego to powinien przysłać Ci porządną sadzonkę. Tylko zrób zdjęcie swojej.
Justyś, a zamawiałaś w zeszłym roku u niego? Jeśli nie to wiem dlaczego jesteś zadowolona
Albo miałaś naprawdę szczęście.
Aniu, już bym chętnie zaczęła wystawiać, ale rano nie ma czasu, a po południu powiem szczerze, że mi się już nie chce, bo wystawiłabym raptem na godzinę. Poczekam z tym do soboty, a musze to zrobić koniecznie, bo roślinki są blade i wyciągnięte niemiłosiernie.
Kasia, niestety nie będę robiła zdjęć nowych roślinek, bo ich po prostu nie widac
To były same korzonki. Ale już siedzą w ziemi, w ciepełku, więc mam nadzieję, że szybko ruszą.
Jolu, a może on ma ustalony harmonogram prac? Może jeśli opóźni wysyłki to inne prace będzie miał zawalone? Nie wiem. Wiem tylko, że w zeszłym roku byłam bardzo zadowolona i wszystkie roślinki bardzo ładnie się przyjęły. Mam nadzieję, że te też się przyjmą.
Ja też już nie mam doniczek, dlatego posadziłam wszystko do jednej długiej donicy. Mam nadzieję, żę za jakieś 2, 3 tygodnie wszystko już pójdzie do ziemi, więc takie sadzenie nie powinno im zaszkodzić.
Witaj Julianno
Nie wiem co dokładnie było przyczyną innego rodzaju wysyłki niż w zeszłym roku, ale liczę na to, że roślinki ładnie się przyjma. Po prostu byłam zaskoczona kiedy je zobaczyłam. Miło mi, że mam nowego gościa
Ewo, miło, że mnie odwiedziłaś. Obejrzałam Twój ogródek. Bardzo podobają mi się zdjęcia, które robisz. Chciałam się wpisać, żebyś mi nie uciekła a tu podwoje zamknięte.
Ja naprawdę byłam w zeszłym roku bardzo zadowolona z roslin. Były tak duże, że dzieliłam je na 2. Wszystkie się przyjęły.
Mam nadzieje, że i w tym roku tak bedzie
Bożenko, właściwie to nie wiem jak wiosna u mnie, bo wracam bardzo późno. Może jutro uda mi się wyjść wcześniej z pracy. A jeśli nie to na pewno zobaczę w sobotę. Zobacz jak to jest. Ty masz działeczkę daleko i już widzisz wiosnę, a ja mam ją pod nosem i jeszcze nic nie widziałam. Nie przepraszam. Dzisiaj rano jak szłam do pracy to zobaczyłam, że kwitną przylaszczki
Mam nadzieję, że to już ostatnie wspomnienia
Pamiętacie moją mini rabatkę przy schodach? Ciekawe co przetrwało i jak to będzie wyglądało w sezonie. Oj jak ja bym chciał zrobić w tym roku ścieżkę



Kolejną sprawą jest czy przezimowała mi chryzantema. Pierwszy raz trzymałam w doniczce na tarasie

No i moja tarasowa róża. Że mi przezimowała to wiem, ale w jaki sposób dopiero się przekonam

No i w tym roku czeka mnie przerobienie tylnej rabaty




Na dobranoc



Asiu, oj, to gorzej niż u mnie. U mnie wszystko zdrowe. Ale myślę, że jak napiszesz do niego to powinien przysłać Ci porządną sadzonkę. Tylko zrób zdjęcie swojej.
Justyś, a zamawiałaś w zeszłym roku u niego? Jeśli nie to wiem dlaczego jesteś zadowolona

Albo miałaś naprawdę szczęście.
Aniu, już bym chętnie zaczęła wystawiać, ale rano nie ma czasu, a po południu powiem szczerze, że mi się już nie chce, bo wystawiłabym raptem na godzinę. Poczekam z tym do soboty, a musze to zrobić koniecznie, bo roślinki są blade i wyciągnięte niemiłosiernie.
Kasia, niestety nie będę robiła zdjęć nowych roślinek, bo ich po prostu nie widac

To były same korzonki. Ale już siedzą w ziemi, w ciepełku, więc mam nadzieję, że szybko ruszą.
Jolu, a może on ma ustalony harmonogram prac? Może jeśli opóźni wysyłki to inne prace będzie miał zawalone? Nie wiem. Wiem tylko, że w zeszłym roku byłam bardzo zadowolona i wszystkie roślinki bardzo ładnie się przyjęły. Mam nadzieję, że te też się przyjmą.
Ja też już nie mam doniczek, dlatego posadziłam wszystko do jednej długiej donicy. Mam nadzieję, żę za jakieś 2, 3 tygodnie wszystko już pójdzie do ziemi, więc takie sadzenie nie powinno im zaszkodzić.
Witaj Julianno

Nie wiem co dokładnie było przyczyną innego rodzaju wysyłki niż w zeszłym roku, ale liczę na to, że roślinki ładnie się przyjma. Po prostu byłam zaskoczona kiedy je zobaczyłam. Miło mi, że mam nowego gościa

Ewo, miło, że mnie odwiedziłaś. Obejrzałam Twój ogródek. Bardzo podobają mi się zdjęcia, które robisz. Chciałam się wpisać, żebyś mi nie uciekła a tu podwoje zamknięte.
Ja naprawdę byłam w zeszłym roku bardzo zadowolona z roslin. Były tak duże, że dzieliłam je na 2. Wszystkie się przyjęły.
Mam nadzieje, że i w tym roku tak bedzie
Bożenko, właściwie to nie wiem jak wiosna u mnie, bo wracam bardzo późno. Może jutro uda mi się wyjść wcześniej z pracy. A jeśli nie to na pewno zobaczę w sobotę. Zobacz jak to jest. Ty masz działeczkę daleko i już widzisz wiosnę, a ja mam ją pod nosem i jeszcze nic nie widziałam. Nie przepraszam. Dzisiaj rano jak szłam do pracy to zobaczyłam, że kwitną przylaszczki

Mam nadzieję, że to już ostatnie wspomnienia
Pamiętacie moją mini rabatkę przy schodach? Ciekawe co przetrwało i jak to będzie wyglądało w sezonie. Oj jak ja bym chciał zrobić w tym roku ścieżkę




Kolejną sprawą jest czy przezimowała mi chryzantema. Pierwszy raz trzymałam w doniczce na tarasie

No i moja tarasowa róża. Że mi przezimowała to wiem, ale w jaki sposób dopiero się przekonam

No i w tym roku czeka mnie przerobienie tylnej rabaty




Na dobranoc



- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu,ja wszystkie rosliny od p.Marka wczoraj posadziłam wprost do gruntu,nie mam juz miejsca na kolejne 40 doniczek.Mimo takiej ilości śniegu ziemia nie jest mokra,co bylo widac przy sadzeniu.Mam nadzieję,ze sobie poradzą i nie będzie już przymrozków.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu - za późno, jeżówkę wymoczyłam w wyciągu z czosnku i posadzilam. Wygląda źle i raczej dobrze nie rokuje, ale może zdaży się cud. Trudno postaram się w sezonie upolować nową sadzonkę, albo posadzę coś z nadwyżek (i tak nie wiem jak to wszystko upchnę, zwłaszcza, że niektóre sadzonki da się rozdzielić na 3 rośliny).
Nie mam czasu w ogóle, rośliny sadziłam o godzinie 10 wieczorem w piżamie (usypiałam Zuzię, bo Wojtka nie było), dziś czeka mnie pakowanie, obłęd jakiś. Koniecznie muszę wziąść urlop, albo ściągnąć jakąś babcię do pomocy, bo nie wyrabiam.
Nie mam czasu w ogóle, rośliny sadziłam o godzinie 10 wieczorem w piżamie (usypiałam Zuzię, bo Wojtka nie było), dziś czeka mnie pakowanie, obłęd jakiś. Koniecznie muszę wziąść urlop, albo ściągnąć jakąś babcię do pomocy, bo nie wyrabiam.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu,
Nie zamawiałam, nie mam porównania, i nie wiem, o co chodzi w takim razie...wyjaśnij mi na pw. Proszę...
Nie zamawiałam, nie mam porównania, i nie wiem, o co chodzi w takim razie...wyjaśnij mi na pw. Proszę...
Pozdrawiam
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiaczku ,zaglądam zawsze do Ciebie. Lubię Twój ogród .Ja niedługo też otworzę wątek ,to już będzie na bieżąco .Pozdrawiam 
