Jaga, kwietniowa wiosna taka bardziej
dojrzała.
Gruzińskie przez te kilka lat nabrały masy.
W tej części nie jest pstrokato, ale w innych
Czyli tradycja rodzinna
Krysiu, obiecuję, że będzie.
My jak mieszkańcy Narnii zaczynamy powątpiewać, że ta zima kiedykolwiek się skończy
Teraz już wiosna bliziutko
Alka, ty z opcji żółto-pomarańczowej
Ja biało-różowo-niebieskiej. Chociaż ciepłe barwy wczesną wiosną i późnym latem też bardzo lubię.
U mnie gruzińskie wychylają teraz główki spod śniegu. To terminatorki. Ze zdziwieniem czytam, że u ciebie mróz im straszny
A sasanki

na każdym etapie rozwoju.
W zeszłym roku po zimie straciłam piękną wielka kępę czerwonej
Będzie ich sporo w sprzedaży, na pewno znajdziesz.
Kupiłam nasionka, spróbuję bezpośrednio do gruntu, może coś ciekawego wyrośnie.
Pozdrawiam
Izo, u mnie rósł w złym miejscu i z roku na rok marniał. Miał tam chyba zbyt sucho
Jesienią przesadziłam i dokupiłam białe i różowe towarzystwo (z Frank Raju).
Mam nadzieję, że teraz będzie rósł tak, jak powinien.
Dana, u mnie też słonecznie i mroźno.
Dzień zaczęłam od nieplanowanej wizyty na SOR-ze (2 x 25km) z teściową. Jakieś problemy z palcem u stopy. Na szczęście antybiotyk i ok.
Potem zakupy i przygotowania do urodzinek Młodego. Byli koledzy. Szczęśliwy.
Graciarz na targu miał fajne metalowe krzesła z wikliną (chyba tworzywo imitujące) i ciągle mi chodzą po głowie.
Cena była świetna, zastanawiałam się tylko czy
ta wiklina wytrzyma warunki atmosferyczne
Słonko przegania doły
Mam nadzieję, że paluszek dobrzeje
W ogródku nic się jeszcze nie dzieje. Jakieś nieśmiałe próby przebicia się spod śniegu zielonego.
Działać tez nie można.
Pozdrawiam
Rewi-Ewo, ani się obejrzymy i już
......................
Najczęściej pokazuję byliny i róże.
Dzisiaj drzewa i krzewy w wiosennej odsłonie
