Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Dobry Agus
ale mam przyjemna zime
jedno co mnie niepokoi to to, ze zapowiadaja wieksze mrozy w przyszlym tygodniu buuu ale mam nadzieje, ze szybko przejdzie i wiosna sie zacznie 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aga, przeraziłam się, gdy powiedziałaś, że u ciebie -15. Podeszłam do termometru. U mnie jest 0 stopni i świeci słoneczko. ZResztą napadało porządnie, a więc o rośliny jestem spokojna. Pozdrawiam również na nowy tydzień 
-
deszczowymaj
- 200p

- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Jestem
troszkę spóźniona w nowym wątku,ale tak zasuwacie ,że nadążyć nie mogę
Ogród:niebo dla oczu mych
napatrzeć się nie mogę 
Ogród:niebo dla oczu mych
Joanna
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Droga Agnieszko i Ewomaj! Przez waszą dyskusję o piwoniach weszłam na alledrogo do p. Marka i co?
I zrobiłam coś czego nie miałam w planach! Złożyłam zamówienie
! Na początek kupiłam jedną piwonię, a potem.... to już poszło z górki. No i co ja z tym teraz zrobię???? Wszystko przez Was
!!!
I zrobiłam coś czego nie miałam w planach! Złożyłam zamówienie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Asiu, ależ w ogóle się nie stresuj! Piwonie doskonale wpasują się w klimat Twojego ogrodu! 
Deszczowymaj - to mój ulubiony nick na forum, a jeszcze fajniej byłoby Majowydeszcz
Witam ponownie i jak zwykle rumienię się od Twoich komplementów - dzięki!
Wandziu, ja dzisiaj dość wcześnie wstałam; teraz w słońcu jest na pewno cieplej... u koleżanki w Tarczynie było rano -18st.
Julek, dobry! Ponoć w sobotę ma być -20st. Wir w piecu będzie
Ale już z górki, skoro donice kupujesz a ja się biorę za wysiewy ;-))
Nelu (podsyłam słonko i dziękuję za szczegóły dotyczące sadzenia piwonii), Marysiu - drzewiaste piwonie najpierw nabierają ciała w korzeniach, potem dopiero kwitną pięknymi kwiatami - trzeba ze dwa sezony cierpliwości
Kuszą mnie i tak, więc wiosną będą moje ;-)
Iwonko, witam Cię! To nie chodzi o fakt, że nie podoba mi się mój ogród - raczej muszę dopracować niektóre zakątki, a zwłaszcza rabatę wstydu, która teraz naprawdę straszy. Każdy z nas chyba ma takie miejsca... a progi Twojego zakątka zawsze przekraczam z przyjemnością
No, to sobie posłodziłyśmy, a teraz dobrego słonecznego dnia!
Małgosiu, cleome wysiałabym w domu; szybciej wykiełkuje, niż posiany w maju do gruntu...
Magda, ziarna brak, to i mak nie posiany
Doberek!
Kasiu, pozdrawiam!
Agness, lubię Rhapsody in Blue, ale bez szaleństwa... wciąż najbardziej pociągają mnie róże upakowane. Dzień dziś wspaniały!
Grażynko, różyczka to naturalna choroba, na którą zapada z czasem prawie każdy forumowicz... nie broń się przed nią! Bieżnia na razie czeka na mnie; może dziś ;-) dzięki że mnie pilnujesz!
Ula, mam dwie Inversy - jeden maluch, drugi już spory... to moje beniaminki wśród iglaków. Róża Rhapsody in Blue najpierw wpada w amarantowy róż, a potem fioletowieje... jest cudna!
Deszczowymaj - to mój ulubiony nick na forum, a jeszcze fajniej byłoby Majowydeszcz
Wandziu, ja dzisiaj dość wcześnie wstałam; teraz w słońcu jest na pewno cieplej... u koleżanki w Tarczynie było rano -18st.
Julek, dobry! Ponoć w sobotę ma być -20st. Wir w piecu będzie
Nelu (podsyłam słonko i dziękuję za szczegóły dotyczące sadzenia piwonii), Marysiu - drzewiaste piwonie najpierw nabierają ciała w korzeniach, potem dopiero kwitną pięknymi kwiatami - trzeba ze dwa sezony cierpliwości
Iwonko, witam Cię! To nie chodzi o fakt, że nie podoba mi się mój ogród - raczej muszę dopracować niektóre zakątki, a zwłaszcza rabatę wstydu, która teraz naprawdę straszy. Każdy z nas chyba ma takie miejsca... a progi Twojego zakątka zawsze przekraczam z przyjemnością
Małgosiu, cleome wysiałabym w domu; szybciej wykiełkuje, niż posiany w maju do gruntu...
Magda, ziarna brak, to i mak nie posiany
Kasiu, pozdrawiam!
Agness, lubię Rhapsody in Blue, ale bez szaleństwa... wciąż najbardziej pociągają mnie róże upakowane. Dzień dziś wspaniały!
Grażynko, różyczka to naturalna choroba, na którą zapada z czasem prawie każdy forumowicz... nie broń się przed nią! Bieżnia na razie czeka na mnie; może dziś ;-) dzięki że mnie pilnujesz!
Ula, mam dwie Inversy - jeden maluch, drugi już spory... to moje beniaminki wśród iglaków. Róża Rhapsody in Blue najpierw wpada w amarantowy róż, a potem fioletowieje... jest cudna!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguś a u mnie tak różnie z tym jestaguniada pisze:Agness, lubię Rhapsody in Blue, ale bez szaleństwa... wciąż najbardziej pociągają mnie róże upakowane. Dzień dziś wspaniały!
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Donice zakupilam z czysto praktycznego wzgledu - będę mogla posadzic 3 rozyce wiecej
Jako ze przechowywanie w gospodarczym wyglada nie najgorzej z obecnymi jesiennymi zadoniczkowanymi, tak ze jak je wysadze do gruntu wiosna, to miejsce sie zrobi na przetrzymanie stalo donicowych
Jako ze przechowywanie w gospodarczym wyglada nie najgorzej z obecnymi jesiennymi zadoniczkowanymi, tak ze jak je wysadze do gruntu wiosna, to miejsce sie zrobi na przetrzymanie stalo donicowych
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aga, piwonie to ja mam , więc nie obawiam się o to czy pasują czy nie, tylko GDZIE ja je wsadzę!
Poza tym -jak mówiłam- piwonie to tylko wierzchołek góry lodowej... doszły do tego jarzmianki i kilka odmian jeżówek... zaczaiłam się jeszcze na floksy i bodziszki, ale przy drugiej setce w rachunku wzięłam na wstrzymanie...
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Inwersa jest na mojej liście chciejstw od jakiegoś czasu i choćbym miała zrezygnować z innych roślinnych zakupów w tym roku to sie poświecę i będzie moja
tylko gdzie ja ją upchnę 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Agunia Dzięki za Rhapsody....
czekam na nią ,zawita do mnie na wiosnę 
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Witaj Aguś!
Nie no normalnie rekord został pobity...... 6 stron w ciągu jednego dnia. A ja myślałam, że się chociaż na drugą stronę załapię
Rhapsody in Blue pięknie się komponuje z czerwonymi różami i bardzo przyciąga wzrok. Jedna z nielicznych róż takiego koloru, która ma w sobie prawdziwą magię!
Nie no normalnie rekord został pobity...... 6 stron w ciągu jednego dnia. A ja myślałam, że się chociaż na drugą stronę załapię
Rhapsody in Blue pięknie się komponuje z czerwonymi różami i bardzo przyciąga wzrok. Jedna z nielicznych róż takiego koloru, która ma w sobie prawdziwą magię!
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguniu, napisz jak rapsody in blue spisuje się u Ciebie? I jeszcze miałam pytanie o super dorotkę, ale nie pamiętam...ot taki dziś dziwny dzień miałam i jestem z lekka zakręcona 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
jak to dobrze, że ja jestem naprawdę małomówny 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
PanieM, już Cię chciałam przez megafon wołać!
A ja to nie naprawdę?
Marzenko zakręcona, otóż Rhapsody in Blue rosła u mnie pierwszy sezon, sprawowała się dobrze, kwitnąc od wiosny do jesieni... jej jasnozielone listki złapały leciutką plamistość na koniec sezonu, ale dotknęło to też jej sąsiadki, więc jest usprawiedliwiona. Kwiat ma piękny, oryginalny, którego wyjątkowy kolor można najlepiej uwydatnić sadząc różę nie na bardzo nasłonecznionym stanowisku. U mnie Rhapsody rośnie od południowego wschodu i pięknie się wybarwia.
Super Dorotka - masz na myśli Keetee? Mogę się wyrazić o niej w samych superlatywach
A mówiąc o róży, to jest bardzo fajną, gietką różą pnącą, zdrową do bólu, rodzącą masę drobnych mocno różowych kwiatuszków, w kiściach, przez cały sezon. Do polecenia.
Konwaliowa Aniu - widzę, że Rhapsody i Twój wzrok przyciągnęła
Ano udało mi się ją fajnie skomponować z purpurami i jej kolor jeszcze bardziej rzuca się w oczy. Dzięki za odwiedziny i miłe słowo! 
Doris, ależ bardzo proszę - fajnie, że będziesz ją miała!
Ula, świerk Inversa ma zwarty pokrój, więc nie musisz się stresować przygotowaniem dla niego dużej ilości miejsca. Och, to mój absolutnie ulubiony iglak
Asiu, no to zaszalałaś! Ja tam lubię takie spontanicznie masowe zakupy, więc Ci tylko przyklaskuję
Miejsce jakoś znajdziesz!
Julek, chcę zobaczyć zdjęcia donic - da się? ;-)
Aguś, po zastanowieniu, mam tak jak Ty jeśli chodzi o upodobania różane
Marzenko zakręcona, otóż Rhapsody in Blue rosła u mnie pierwszy sezon, sprawowała się dobrze, kwitnąc od wiosny do jesieni... jej jasnozielone listki złapały leciutką plamistość na koniec sezonu, ale dotknęło to też jej sąsiadki, więc jest usprawiedliwiona. Kwiat ma piękny, oryginalny, którego wyjątkowy kolor można najlepiej uwydatnić sadząc różę nie na bardzo nasłonecznionym stanowisku. U mnie Rhapsody rośnie od południowego wschodu i pięknie się wybarwia.
Super Dorotka - masz na myśli Keetee? Mogę się wyrazić o niej w samych superlatywach
A mówiąc o róży, to jest bardzo fajną, gietką różą pnącą, zdrową do bólu, rodzącą masę drobnych mocno różowych kwiatuszków, w kiściach, przez cały sezon. Do polecenia.
Konwaliowa Aniu - widzę, że Rhapsody i Twój wzrok przyciągnęła
Doris, ależ bardzo proszę - fajnie, że będziesz ją miała!
Ula, świerk Inversa ma zwarty pokrój, więc nie musisz się stresować przygotowaniem dla niego dużej ilości miejsca. Och, to mój absolutnie ulubiony iglak
Asiu, no to zaszalałaś! Ja tam lubię takie spontanicznie masowe zakupy, więc Ci tylko przyklaskuję
Julek, chcę zobaczyć zdjęcia donic - da się? ;-)
Aguś, po zastanowieniu, mam tak jak Ty jeśli chodzi o upodobania różane
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
aguniada pisze:A ja to nie naprawdę?


