Adenium (róża pustyni) cz.5

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Ma ktoś jakieś doświadczenia ze stosowaniem biohumusu ?
- bez żadnej obawy stosuj. Ty masz ten naturalny nawóz "gratis", a ja :( muszę kupować. Stosując ten nawóz nie ma obawy że przenawozisz - przedawkujesz. Ja stosuję go w zasadzie do każdego podlewania moich sadzonek adenium i nie tylko, nawet w połączeniu z nawozami mineralnymi (np. do kaktusów, florovit). Ja stosuje taki "sklepowy" płynny biohumus. Rozcieńczam go na "oko" około 100 - 150 ml/l wody. Jeszcze nie udało mi się przenawozić podlewanych roślin.Biohumus stosuję do zasilania wszystkich moich roślin ozdobnych jakimi się opiekuję i powiem, że jak do tej pory są wszystkie zadowolone z takiego podkarmiania :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Mieczysławie, kiedy po raz pierwszy w nowym roku zasilisz swoje Adenium? Bo rozumiem,że zimą ich nie nawozisz?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

W zależności jaka będzie pogoda, ale będą to ostatnie dni lutego - jak będzie ciepło i słonecznie lub pierwsze dni marca.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

A ja swoje mikrusieńkie kaktusy (tyle, że mam je w czystym żwirku) co jakis czas spryskuję nawozem do kaktusów. Prysnąć przy okazji adenium?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

AleksandraBdg , Akwelan_2009 Dziękuję za odpowiedzi.
AleksandraBdg pisze:Jang ja nie mam,ale chętnie bym poeksperymentowała. Możemy się wiosną dogadać i moje sadzonki będą królikami doświadczalnymi,chociaż nie widzę przeciwwskazań do stosowania biohumusu. Poza tym w wątku niektórzy polecali go do nawożenia adenium :wit
Przeczytałem całą sagę o grubaskach ale widać musiałem gdzieś przegapić wpisy o nawożeniu biohumusem. Jak tylko "robaczki" naprodukują troszkę wermikompostu to nie widzę przeszkód, 1 litr wermikompostu (suchego) jest o wiele lżejszy od 1 litra biohumusu a można mieć z niego kilka litrów płynu...
Akwelan_2009 pisze: - bez żadnej obawy stosuj.
Wszystkie pozostałe moje roślinki (poza grubaskami) bardzo sobie chwalą ten nawóz. Moje pytanie wzięło się stąd, że pewnego dnia do litra wody dodałem raptem kilka nakrętek biohumusu i...
Pod koniec poprzedniej części sagi wrzuciłem zdjęcie moich dorosłych egzemplarzy które kupiłem na alledrogo m.in. Adenium Thai Socotranum. Być może to tylko jakiś dziwny zbieg okoliczności ale jak je podlałem tą moją mieszanką (Thai trochę więcej bo miały pączki kwiatowe) to w ciągu 48 godz. obydwa Thai straciły ponad 90 listków i wszystkie pączki ? Później podlewałem tylko wodą i dotychczas 2 razy z SUBSTRALem do kaktusów i pojawiają się nowe listki oraz pączki kwiatów...
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

onectica pisze:A ja swoje mikrusieńkie kaktusy (tyle, że mam je w czystym żwirku) co jakis czas spryskuję nawozem do kaktusów. Prysnąć przy okazji adenium?
Tak sobie myślę (ja ze swoimi tak robię) , że obojętnie czy małe czy dorosłe jeśli nie zimują (czyli mają ponad 20 st. C i wszystkie listki) to je raz w miesiącu nawożę. Natomiast mikruski do roku czasu to sądzę, że obowiązkowo....
Z tym, że ja swoich żadnych nie pryskam (czy dobrze to czy źle to nie wiem) tylko podlewam.
kasia24
100p
100p
Posty: 110
Od: 23 lis 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Witam! Jestem nowa na forum. Mam wielką prośbę o pomoc mojej róży pustyni. Nie wiem co się z nią dzieje. Roślina ma już kilka lat i była kupowana na targach ogrodniczych. Nigdy nie przycinana. Stoi na parapecie wschodnim. Liście na dłuższej gałęzi mają żółto-brązowe plamy, od spodu są czerwono-brunatne. Nawet zauważyłam niedawno na tej gałęzi małe pączki, ale jeden już zrobił się czarny. Na drugiej gałęzi w ogóle nie wyrastają liście. A młode gałązki wypuściły listki i są w porządku. Proszę o pomoc!!
http://imageshack.us/a/img338/4481/zdjcie0065b.jpg
http://imageshack.us/a/img152/8519/zdjcie0063b.jpg
http://imageshack.us/a/img27/9943/zdjcie0062eb.jpg
http://imageshack.us/a/img687/9421/zdjcie0068bc.jpg
Kasia
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

polanka jak to zrobiłaś, że Twoja roślinka ma taki fantastyczny kształt?
super jest!! ;:215

Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Jedna z moich sadzonek ma ewidentnie inne listki, niz pozostałe, czy ona jest normalna?

Obrazek Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Bardzo możliwe,że trafiła Ci się Variegata!!
Awatar użytkownika
xxxkrystian
100p
100p
Posty: 199
Od: 30 lip 2010, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Męcina

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Obrazek
Coraz więcej listków tak mi wygląda:(

Obrazek
Pozdrawiam Krystian

Moja pasja,
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Wydaje mi się,że nie ma się czym przejmować. To naturalny objaw o tej porze roku. Poza tym sadzonki masz bardzo ładne. Samodzielnie wysiewane?
Awatar użytkownika
smirka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 988
Od: 6 lut 2009, o 12:44
Lokalizacja: Białogard

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

A według mnie jest to objaw choroby grzybowej.
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Nie mówię,że nie,ale Adenium gubi liście na zimę. U mnie proces wyglądał identycznie. Końce liścia najpierw więdły i zasychały w końcu takowy listek odpadał. Aczkolwiek oprysk na grzyby na pewno nie zaszkodzi-tak profilaktycznie.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Wydaje mi się,że nie ma się czym przejmować. To naturalny objaw o tej porze roku.
- popieram wypowiedź, szczególnie gdy roślinki rosną w pomieszczeniu z ogrzewaniem CO. Na fotce widać, że podsychają końcówki najstarszych liści.
A według mnie jest to objaw choroby grzybowej.
- mogę się mylić, ale gdy powietrze jest suche, grzyby nie maja warunków do rozwoju. Choroby grzybowe najczęściej atakują rośliny, gdy jest duża wilgotność powietrza, wysokie temperatury i brak wymiany powietrza.
Jest bardzo krótki dzień, mało naturalnego światła dociera do roślinek, ograniczona jest w dużym stopniu fotosynteza, a nawet wstrzymana, roślinki przechodzą w stan spoczynku, mogą zrzucić, ale nie muszą wszystkie listki. Jeżeli Twoje sadzonki Adenium "zrzucają" listki, proponuję bardzo oszczędne podlewanie, po całkowitym przeschnięciu podłoża. Jeżeli kaudexy - "brzuszki" maja twarde w dotyku, roślinki są napite i przygotowane do przetrwania naszej "zimowej suszy". Ja moje 10-cio miesięczne sadzonki Adenium arabicum podlewam przez podsiąkanie co 14 - 20 dni w zależności jak przesycha podłoże. Dzisiaj już jest zbyt słabe światło do robienia fotek, ale jutro postaram się w moim wątku wstawić kilka - jak wyglądają moje zimujące sadzonki.
Aczkolwiek oprysk na grzyby na pewno nie zaszkodzi-tak profilaktycznie.
- osobiście nie jestem zwolennikiem stosowania "chemii" do ochrony tak młodych sadzonek, a nawet dorosłych roślin Adenium, można je "poparzyć", a w skrajnych przypadkach, bezpowrotnie zniszczyć młodą sadzonkę - roślinę. Nie wiem, bo nie mogę nigdzie wyczytać jak te rośliny reagują na chemiczne opryski przeciwgrzybowe. Ja swoich żadnych sadzonek, od początku uprawy, tz. od wysiewu nasion, nie pryskałem środkami ochrony roślin. Możliwe, że ktoś na Forum, kto zajmuje się zawodowo uprawa tych roślin ma większą wiedzę w tym temacie. Uważam, że opryskując rośliny środkiem syntetycznym, można wywołać więcej szkody, tz "poparzyć" młode sadzonki. Jedynym zabiegiem "chemicznym" było zaprawianie nasion zaprawa nasienną. Do przesadzania sadzonek używam składników (włókno kokosowe, ziemia do kaktusów), wyprażonych w temperaturze 200 st C. i dlatego nie stosuję żadnej chemii do oprysków roślin.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”