mrinwestor- jest na pewno u mnie szczęśliwy, ale samotny, muszę u jakieś towarzystwo załatwić

żle może napisałam, zakwitł mi pierwszy raz we wrześniu

a nawoże je zimą połową dawki nawozu zalecanego do kwitnących, i raz w miesiącu, zimno na parapetach wiec stoi w miejscu
filigranowa27- oj odwdzięczył sie, szkoda, że mu nie zrobiłam zdjęcia w całej krasie, miał całe grona kwiatów
pomidorzanka- kolorek bardzo subtelny, ale takie jak niektóre dziewczyny mają to szok w majtach
agnieszka- to bardzo wdzięczne kwiatuszki, polecam, i proste z jednego liścia masz dużo sadzonek... jak będę rozmnażać to mogę Ci zrobić sadzonkę
