co tam słychać i jakieś nowe różyczki się pojawiły?
Ogródek Robaczka cz. 3
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Robalku kochany.....ale dziś była pogoda.....no cudna!
co tam słychać i jakieś nowe różyczki się pojawiły?
co tam słychać i jakieś nowe różyczki się pojawiły?
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Pogoda rzeczywiście prawdziwie letnia, po raz pierwszy od dłuższego czasu
U mnie to się chyba wynudzicie nieziemsko, bo mam tylko 2 róże, z czego jedna przekwita
U mnie to się chyba wynudzicie nieziemsko, bo mam tylko 2 róże, z czego jedna przekwita
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Piękne popołudnie w całości spędzone w ogrodzie - cóż za początek weekendu!
Asia, Marta, Olunia, Ewa - pamiętacie czarnego kocura, który zrobił sobie postuj na MOIMI UKOCHANYM cyprysie i piłował na nim paznokcie?
Jest dobra wiadomość, dzisiaj cyprys dostał specjalną ochronę

Jest też zła. Czarny sprowadził rodzinkę!
Robiłam foty Nostalgii przy ogrodzeniu gdy coś czarnego wlazło mi przed obiektyw i połyskuje złowrogo ślepiem..patrzę i oczom nie wierzę - Pani Czarna i 3 czarniątka!!!
Co robić, dziewczyny??!!??
Gosiu, miło mi, że Ci się podoba! Ja też od razu polubiłam tą ścieżkę, planowałam ją od jakiegoś czasu, ale powstała dopiero wiosną tego roku
Oluniu, dziękuję za info - o szczegóły wypytam Cię w realu, gdy będę je podziwiać u Ciebie
Udanego wypoczynku!
Elu, tak jak piszesz - każdy ogród wymaga nakładów finansowych, a im większy - tym większe koszty. Ale radość z każdego zielonego zakątka jaki uda nam się stworzyć - bezcenna
Ewa/Gajowa, będę się przyglądać pracom u Ciebie i kibicować oczywiście! U mnie musi działać ogrodnik, M nie ma czasu ani głowy do takich rzeczy..
Ewa/Pipio, miło, że wpadłaś!Sama lubię oglądać takie zestawienia i wirtualne podróże w czasie - wtedy bardziej doceniam nasz wysiłek włożony w ogród bo widzę efekty, podczas gdy na co dzień nie jestem zbyt cierpliwa..
Majka, wiem, że to poważna inwestycja, przymierzam się i być może w przyszłym roku przystąpimy do realizacji, ale to zależy od dobrego planu i szacowanych kosztów. Nie chciałabym zrobić jakiejś sadzawki na pół gwizdka, za duże oko też się nie zmieści, ale muszę wypośrodkować i jakoś je wkomponować w otoczenie..Roślinkę zawsze mogę przesadzić, a oczka z dnia na dzień nie zasypię, jak mi się nie będzie widziało...chyba
Gosia, przy ścieżce to już taki busz, że za 2 lata nie będzie gdzie palca wsadzić
Lobelia jednoroczna (moja własna siana
) zawsze mogę przenieść, poza tym tylko lawenda i okrywowe, które mają zająć całą powierzchnię. Sadziłam zgodnie z zaleceniami producenta 3-4 szt. na metr kw., ale już teraz mają rozmiar "docelowy" czyli koło 0,5 m
Oto mój BUSZ


Cześć Marta! szósty zmysł, czy co?
Wczoraj byłam u Ewy....
I z pustym bagażnikiem nie wróciłam..
Bozuniu, nie ma szans żebyśmy się nudziły w takim towarzystwie
A propos róż...znajdziesz miejsce na jeszcze jedną...?
Rosarium U. & Rosanna
Rosanna & Rooguchi

Pomponella & Aspirine Rose

Grand Mogul & powojnik NN - kupiony jako Lady Betty Balfour.., ale wygląda na Sunset - nie sądzicie?
Nostalgie & Aphrodite

Lilia Lollypop & Cz. Gladiator
Pomponella & Cafe

i takie tam...

Nostalgie & Chopin

Bremen Stadtmusikanten & Aphrodite

Moje okno do ogrodu ;-))


Asia, Marta, Olunia, Ewa - pamiętacie czarnego kocura, który zrobił sobie postuj na MOIMI UKOCHANYM cyprysie i piłował na nim paznokcie?
Jest dobra wiadomość, dzisiaj cyprys dostał specjalną ochronę

Jest też zła. Czarny sprowadził rodzinkę!
Co robić, dziewczyny??!!??
Gosiu, miło mi, że Ci się podoba! Ja też od razu polubiłam tą ścieżkę, planowałam ją od jakiegoś czasu, ale powstała dopiero wiosną tego roku
Oluniu, dziękuję za info - o szczegóły wypytam Cię w realu, gdy będę je podziwiać u Ciebie
Elu, tak jak piszesz - każdy ogród wymaga nakładów finansowych, a im większy - tym większe koszty. Ale radość z każdego zielonego zakątka jaki uda nam się stworzyć - bezcenna
Ewa/Gajowa, będę się przyglądać pracom u Ciebie i kibicować oczywiście! U mnie musi działać ogrodnik, M nie ma czasu ani głowy do takich rzeczy..
Ewa/Pipio, miło, że wpadłaś!Sama lubię oglądać takie zestawienia i wirtualne podróże w czasie - wtedy bardziej doceniam nasz wysiłek włożony w ogród bo widzę efekty, podczas gdy na co dzień nie jestem zbyt cierpliwa..
Majka, wiem, że to poważna inwestycja, przymierzam się i być może w przyszłym roku przystąpimy do realizacji, ale to zależy od dobrego planu i szacowanych kosztów. Nie chciałabym zrobić jakiejś sadzawki na pół gwizdka, za duże oko też się nie zmieści, ale muszę wypośrodkować i jakoś je wkomponować w otoczenie..Roślinkę zawsze mogę przesadzić, a oczka z dnia na dzień nie zasypię, jak mi się nie będzie widziało...chyba
Gosia, przy ścieżce to już taki busz, że za 2 lata nie będzie gdzie palca wsadzić
Oto mój BUSZ


Cześć Marta! szósty zmysł, czy co?
Bozuniu, nie ma szans żebyśmy się nudziły w takim towarzystwie
Rosarium U. & Rosanna
Rosanna & Rooguchi

Pomponella & Aspirine Rose

Grand Mogul & powojnik NN - kupiony jako Lady Betty Balfour.., ale wygląda na Sunset - nie sądzicie?
Nostalgie & Aphrodite

Lilia Lollypop & Cz. Gladiator
Pomponella & Cafe

i takie tam...

Nostalgie & Chopin

Bremen Stadtmusikanten & Aphrodite

Moje okno do ogrodu ;-))


Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu widzę,że Ci się rodzina powiększyła
Gratulacje
Kotki jak im dobrze to się same nie wyniosą
Widocznie mama kocia stwierdziła,że jak jest taki piękny ogród to dobrzy ludzie tu mieszkają i krzywdy małym nie zrobią 
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu chwała Twojemu buszowi
Ależ u Ciebie kolorowo, a zapach to tylko trzeba sobie wyobrazić
Nie mogę wyjść z podziwu Twojej metalowej architektury. Stanowi nieodzowny element Twojego ogrodu i nie wyobrażam go sobie bez niej
Kotki czują po prostu dobrych ludzi i chyba trzeba się pogodzić się z faktem, że powiększyła Ci się rodzinka
Robią jako dodatkowa ozdoba 
Kotki czują po prostu dobrych ludzi i chyba trzeba się pogodzić się z faktem, że powiększyła Ci się rodzinka
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kotki widocznie polubiły Twój ogród i Ciebie Kasiu.
A nie mogłabyś ich zatrzymać?
Byłyby jedną z ozdób Twojego ogrodu.
Kwitnie Ci chyba wszystko
, niesamowitky kolorowy busz.
Ja z kolei nie mogłabym sobie wyobrazić Twojego ogrodu bez ceramicznych donic i pięknych ceramicznych ozdób. To jeden ze znaków rozpoznawczych.
A nie mogłabyś ich zatrzymać?
Kwitnie Ci chyba wszystko
Ja z kolei nie mogłabym sobie wyobrazić Twojego ogrodu bez ceramicznych donic i pięknych ceramicznych ozdób. To jeden ze znaków rozpoznawczych.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Aphrodyte jeszcze musze tez zdobyc
Powoli robi mi sie Tantau-owski ogrod, jestem uzalezniona od jego roz
co przywiozlas od Ewy?
Takie tam, czadowe - klimat ogrodu masz odlotowy.
Takie tam, czadowe - klimat ogrodu masz odlotowy.
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kaśka, co przywiozłaś od Ewy?
Ile już uzbierałaś tych różanych krzaczków? ;-)) Piękne są wszystkie a kompozycje kolorystyczne opracowane mistrzowsko... czuję, że będę wszystko przesadzać przez Ciebie/dzięki Tobie

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiek melduję się, sorki że z takim opóźnieniem
Roślinki, pięknie Ci kwitną te połączenia kolorystyczne są bomba!
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Witaj Kasiu
Alez mamy dzisiaj piękny dzionek, prawda?
Ciekawa jestem kwiatu Cafe..ty masz taka a Marta ma Chocolatte, obie do konsumpcji
Żadnej nie widziałam jeszcze w rozkwicie, więc czekam na odsłonę obu
Kociaki cudne
Alez mamy dzisiaj piękny dzionek, prawda?
Ciekawa jestem kwiatu Cafe..ty masz taka a Marta ma Chocolatte, obie do konsumpcji
Kociaki cudne
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
haha wiedziałam, wiedzialam
lepiej napisz jakie przywiozłaś
no cyprysik ma sliczny kubraczek zaś te kotki.....no ojej.....jak na razie jej nie wyganiaj tylko poczekaj bo może tylko są u Ciebie przejazdem, czy przechodem i pójdą dalej
ale fakt, że są śliczne
oooooo Cafe.....jej cuuuudna!
a u mnie Czekoladka dziś rozkwitła, zdjęcia później bo zaraz lece po zakupy 
no cyprysik ma sliczny kubraczek zaś te kotki.....no ojej.....jak na razie jej nie wyganiaj tylko poczekaj bo może tylko są u Ciebie przejazdem, czy przechodem i pójdą dalej
ale fakt, że są śliczne
oooooo Cafe.....jej cuuuudna!
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Ewa, Maddy, Konwalia - dziewczyny, z tymi kotami to lekkie przegięcie...jak się same nie wyniosą to im pomogę,..
Zapewne im zawdzięczam suche plamy na trawniku, o cyprysie nie wspomnę...
Zadnych kotów do rodziny nie przyjmuję
Jule, Aphrodite ma pierwszy sezon więc niewiele mogę powiedzieć, ale jak dotąd to nieduża i zwarta różyczka więc do Mini się nada
Kolorek ma słodki, a kwiat bardzo duży gdy rozkwita. Wieczorem wrzucę Ci fotkę. Od Ewy przywiozłam Lina & Sophie Reneissance, Merselisbourg Castle, Casanova i Candlelight. Poszłam w ciepłe kolorki tym razem - chcę dodać kilka słonecznych refleksów na zbyt różową rabatę
Aguś, przywiozłam trochę miodu, słońca i ciepłego płomyka świecy
To też Twoja zasługa, Sophie i Candlelight spodobały mi się u Ciebie
Cieszę się, że Ci się podobają moje klimaty, dziękuję! Ja ciągle planuje zmiany, będę przesadzać na rabatach jesienią, bo jakoś tak gęsto i pstrokato się robi..
Niezależnie róż ciągle przybywa, jest trochę ponad setkę krzaczków...ale są miejsca i pomysły na kolejne
Kasiu, witaj! Cieszę się, że wpadłaś
Lulka, Café też jest u Marty na deserowej rabatce
Ma bardzo ciekawy kwiat, dzisiaj rozkwitła, zaraz zrobię jej foto
Marta, obawiam się, że zadomowiły się na dobre, pchają mi się do chaty
Café cudnie kwitnie, a lada dzień zakwitnie Creme Caramel!
Jule, Aphrodite ma pierwszy sezon więc niewiele mogę powiedzieć, ale jak dotąd to nieduża i zwarta różyczka więc do Mini się nada
Aguś, przywiozłam trochę miodu, słońca i ciepłego płomyka świecy
Kasiu, witaj! Cieszę się, że wpadłaś
Lulka, Café też jest u Marty na deserowej rabatce
Marta, obawiam się, że zadomowiły się na dobre, pchają mi się do chaty
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu,
z lekkim opóźnieniem
, melduję się Twoim kolejnym wątku.
Mam trochę zaległości , ale wkrótce to naprawię.

Mam trochę zaległości , ale wkrótce to naprawię.
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
jej ale róże przywiozłaś...no cuuuudne......jejku
hmmmmmm pchają się do domu?
nieciekawie..........
jej Karmelek też zakwitnie....jejku ale bedzie fajnie........mój ma malutkie pączki!
a dziś zauważyłam pączki na Kremiku!
hmmmmmm pchają się do domu?
jej Karmelek też zakwitnie....jejku ale bedzie fajnie........mój ma malutkie pączki!
a dziś zauważyłam pączki na Kremiku!
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Candlelight jest piekna rozyca
A Lina-y R. jestem ciekawa, bo tez mnie neci ta rozyca.
Sto rozyc, to juz niezla liczba.
Sto rozyc, to juz niezla liczba.

