Różanka Anety 2012

[FUSIACOLA]

twoja colette jest zjawiskowa

[_ninetta_]

Justynko, jutro zrobię Ci zdjęcie całego krzaczka Bordure Rose. Ona nie rozkłada się na boki tylko rośnie raczej w górę czyli zupełnie inaczej niż Swany. Kwitnie jednak obficie i jest zdrowa, nie pachnie.

Fusiacola - kurczę...no wiem

[Jule]

Wloskie powojniki moga lazic po ziemi Tyle, ze trzeba bylo by wyprobowac jak on lezac bedzie wygladal. Zastanawiam sie jeszcze, czy moze na jalowca kolumnowego go nie pusic, bo rosnie obok.

[Margo2]

Ja tez się zastanawiałam nad puszczeniem włoskiego na tuję.
Może lepiej sobie poradzi niż inne.

Anetko, również jestem zadowolona z Home&garden. Co prawda miał przerwę, ale teraz znowu pokazał dużo pączków. A ledwo przeżył zimę. Teraz naprawdę nieźle sobie radzi.

[justi177]

dziękuję,
w takim razie czekam cierpliwie na zdjęcie

[_ninetta_]

Małgosiu, Jule - jestem bardzo ciekawa jakby wyglądał Alba na iglaku, nigdy nawet o tym nie pomyślałam a mogłoby być na prawdę ładnie


Arabia - ledwo przeżyła zimę ale wreszcie zaczęła kwitnąć, ma mnóstwo pąków, kolor nie taki krzykliwy jak się spodziewałam




Cardinal Hume w winogronach




Mme Isaac Periere - sadzona wiosną, zdrowa, ładnie się rozrosła i pięknie pachnie.




Bouquet Parfait




Pilgrim w iglakach:




Justynko, dla Ciebie Bordure Rose w całej okazałości:

[justi177]

Anetka,
jestem bardzo zaskoczona jej wyglądem...
Jest dobrze dziękuję bardzo, o to mi chodziło, jest na liście - pierwsza pozycja....

[Annes 77]

Mme Isaac Periere w tym roku na wiosnę spóźniłam się z jej kupnem,ale na następną wiosnę ją wyhaczę
Cardinal Hume zamówiłam na jesień Ciekawy ma kolorek,a jak u niej ze zdrowotnością i mrozoodpornością?
Bienvenue to róża pnąca?

[majka411]

Anetko,

Bienvenue - ogromne, pachnące kwiaty z falbankami

ona jest przepiękna, napisz proszę czy miała dużo tych kwiatów i jak rośnie. Poleciłabyś ją.

[_ninetta_]

Majeczko, Bienvenue jest z tegorocznego wiosennego zakupu z R. Gonewein. Kwiatów nie ma dużo - raczej pojedyncze na maleńkim jeszcze krzaczku ale są one ogromne i pachną. Myślę, że nigdy nie będzie miała burzy kwiatów. Kolor - ciepły róż, taki jak na zdjęciu. Jest zdrowa - nie ma ani jednej plamki na liściach w przeciwieństwie do swej sąsiadki Agnes S. Sadzonka była gruba i silna, także róża pewnie ma potencjał ale jakiegoś super wigoru dotychczas nie zaobserwowałam. I najważniejsze - nie wiem czy wytrzyma naszą zimę. Wiadomo, że o pnącej w jej przypadku nie ma mowy. Nic więcej na razie nie mogę o niej napisać, daj mi jeszcze trochę czasu, żebym mogła ją ewentualnie polecić z czystym sumieniem

Aniu, Cardinal Hume mam też od tej wiosny także nie wiem co z jej mrozoodpornością. Jest zdrowa, rośnie u mnie w półcieniu i to jej bardzo odpowiada. Kwitnie jak dotąd nieprzerwanie od wiosny.
Bienvenue to róża pnąca, we Francji oczywiście
Mme Isaac Periere rośnie szybko i ładnie się rozkrzewia, pachnie. Z mrozoodpornością chyba też najgorzej nie jest.

Justynko, cieszę się, że podoba Ci się Bordure. Mnie jej kwiaty się podobają ale pokrój nie za bardzo bo wolę rozłożyste róże. Ale to kwestia gustu oczywiście

[Margo2]

Podoba mi się kolor i kwiat Cardinal Hume. Będe czekała na wiosnę, żeby się dowiedzieć jak Ci przezimowała

[wiolamanka]

Anetko
Kolejna zakochana w rózach i popieram jest w czym,Twoje zdrowe i piękne

[kania]

Róże masz obfite, prawdziwe królowe! Bardzo elegancko wyglądają Aspiryny w szpalerze. Ten minimalizm jest zamierzony, czy będziesz do nich jeszcze coś dosadzać?

[majka411]

Majeczko, Bienvenue jest z tegorocznego wiosennego zakupu z R. Gonewein. Kwiatów nie ma dużo - raczej pojedyncze na maleńkim jeszcze krzaczku ale są one ogromne i pachną. Myślę, że nigdy nie będzie miała burzy kwiatów. Kolor - ciepły róż, taki jak na zdjęciu. Jest zdrowa - nie ma ani jednej plamki na liściach w przeciwieństwie do swej sąsiadki Agnes S. Sadzonka była gruba i silna, także róża pewnie ma potencjał ale jakiegoś super wigoru dotychczas nie zaobserwowałam. I najważniejsze - nie wiem czy wytrzyma naszą zimę. Wiadomo, że o pnącej w jej przypadku nie ma mowy. Nic więcej na razie nie mogę o niej napisać, daj mi jeszcze trochę czasu, żebym mogła ją ewentualnie polecić z czystym sumieniem

Anetko, wyczytałam Twój wpis już na działce i szybciutko zrobiłam zdjęcie Agnes Schilingier. Zobacz czy ona wygląda na chorą. Zdjęcia usunę, daj mi znać.





Również w pierwszym roku ona mi się zaraziła od różyczek kupionych w OBI. Ubolewałam nad tym, ale ścięłam ja do zera.
Jeszcze w tamtym sezonie odbiła i kwitła. W tym roku wiedząc, że ona może mi się zarazić robiłam jej oprysk Bioseptem i zastosowałam profilaktykę z oprysku Dithane. Jest bardzo dobrze wygląda na zdrową i ładnie się rozkrzewiła.
Nie wiem czy te moje opryski pomogły, czy ona musi się zadomowić. To jest piękna róża będziesz z niej zadowolona?. zobaczysz.

[_ninetta_]

Majeczko, masz piękną i zdrową Agnes Schilliger. Moja w przyszłym roku też mnie na pewno zachwyci. Zdjęcia zostają.

Kaniu, minimalizm był zamierzony ale... w tym roku dosadziłam hortensje żeby było trochę weselej jak Aspiriny mają przerwę w kwitnieniu.

Wiolamanka - dziękuję

Małgoś, na razie jestem bardzo zadowolona z Kardynała, kwitnie nieprzerwanie i ma piękny kolor.


Lady Emma Hamilton






Pastella




Munstead Wood - liczyłam, że będzie ciemniejszy






Queen of Sweden - kwiaty ma piękne, nie podobają mi się jednak jej liście.




Gentle Hermione




Mrs John Laing




Purpurea Plena E.