Papryka - choroby,szkodniki,problemy
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 29 cze 2010, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lublina
Re: chora papryka
Szanowny kolego capek, czy ja kogoś namawiam do stosowania jakiegoś środka? Napisałem tylko że jest skuteczny w zwalczaniu chorób grzybowych, a to czy ja ten srodek stosuję czy nie to już nie twoja sprawa. Mogę mieć przecież opakowanie kupione rok temu a tam jak byk pisze że na paprykę mogę go stosować. Nie osądzaj więc ludzi jak nie znasz wszystkich danych.
Nie wiem czym zajmujesz się w życiu ale chyba nigdy nie miałeś do czynienia z profesjonalną uprawą czegokolwiek. Pomyśl sobie że masz paprykę z której musisz uzbierać pieniądze na cały rok aby mieć z czego żyć. Teraz nagle okazuje się ze plantację zaatakowała ci mszyca, przędziorek czy cokolwiek innego. Jeśli nic nie zrobisz to w ciągu 2 tygodni wszystko będzie zniszczone. Opryski ktore sa dozwolone to tak naprawdę ziółka a nie środki chemiczne. Nie pomogą i nie zaszkodzą. Więc w tym miejscu masz dylemat albo pryskam dozwolonymi srodkami i nic się nie zmienia albo używam czegoś mocniejszego i mam pieniądze na kolejny rok życia. Oczywiście ja nie piszę ze tak robię wiec mnie znowu nie osądzaj. Wszystkie srodki chemiczne które dawały dobre efekty zostały wycofane. A najlepsze jest to że papryka holenderska, którą zjadamy przec calą zimę ma kilkakrotnie więcej chemi niż ta polska, pryskana niedozwolonymi środkami.
Aśka2006, oprysk 1% nie jest za duży. Ja robiłem 1,5% i nic się nie działo.
Na 10 litrów wody dajesz 100 gram saletry.
Nie wiem czym zajmujesz się w życiu ale chyba nigdy nie miałeś do czynienia z profesjonalną uprawą czegokolwiek. Pomyśl sobie że masz paprykę z której musisz uzbierać pieniądze na cały rok aby mieć z czego żyć. Teraz nagle okazuje się ze plantację zaatakowała ci mszyca, przędziorek czy cokolwiek innego. Jeśli nic nie zrobisz to w ciągu 2 tygodni wszystko będzie zniszczone. Opryski ktore sa dozwolone to tak naprawdę ziółka a nie środki chemiczne. Nie pomogą i nie zaszkodzą. Więc w tym miejscu masz dylemat albo pryskam dozwolonymi srodkami i nic się nie zmienia albo używam czegoś mocniejszego i mam pieniądze na kolejny rok życia. Oczywiście ja nie piszę ze tak robię wiec mnie znowu nie osądzaj. Wszystkie srodki chemiczne które dawały dobre efekty zostały wycofane. A najlepsze jest to że papryka holenderska, którą zjadamy przec calą zimę ma kilkakrotnie więcej chemi niż ta polska, pryskana niedozwolonymi środkami.
Aśka2006, oprysk 1% nie jest za duży. Ja robiłem 1,5% i nic się nie działo.
Na 10 litrów wody dajesz 100 gram saletry.
Re: chora papryka
...ja też już mam saletre...pryskac lepiej rano czy pod wieczór na chłodno hm?? pomidorom też się przyda hm? a można ją mieszać z EM 5?
Re: chora papryka
aśka2006 i co z twoja papryką jest teraz wszystko dobrze co pomogło ??
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: chora papryka
Pryskałam już dwa razy, podlałam również i ciągle zbieram papryki z objawami (pomidory zresztą też), zwiększyłam podlewanie. Opryskałam środkiem grzybobójczym i...dałam sobie spokój. Trudno więcej nie walczę, zerwę to co zachoruje i wyrzucę. Uprawiam dla siebie i dziecka więcej nawozów i chemii nie daję. 

Aśka
Choroba papryki
Mam serdecznią prośbę do was Forumowicze o zdjagnozowanie mojej choroby papryki.A więc tak od pewnego czasu na mojej papryce zaczeły wiednąc liście i robić sie żółtę.Dodam jeszcze,że na niektórych pojawiły się niewielkie czarne kropki A owoce zaczynają czarnieć proszę o jakieś porady i z góry dziękuję
[/img]





- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Choroba papryki
Też mam kilka papryk:)
Owoce nie czarnieją,tylko zmieniają kolor na właściwy(powoli).Tak przynajmniej zaobserwowałam na moich papryczkach.
A żółte liście,to może być brak żelaza,ale głowy nie dam.
Niech ktoś jeszcze coś podpowie.
Owoce nie czarnieją,tylko zmieniają kolor na właściwy(powoli).Tak przynajmniej zaobserwowałam na moich papryczkach.
A żółte liście,to może być brak żelaza,ale głowy nie dam.
Niech ktoś jeszcze coś podpowie.
Pozdrawiam,Asia
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3371
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Papryka-choroby
Co to może być za choroba papryki?
http://img401.imageshack.us/img401/741/zdjcie0050.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/741/zdjcie0050.jpg
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: chora papryka
Tomku,to jest chyba szara pleśń
Za wilgotno, no i niskie temperatury,jak na paprykę.

Za wilgotno, no i niskie temperatury,jak na paprykę.
Pozdrawiam,Asia
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3371
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: chora papryka
Ostatnio jest chłodno i do tego nie ma słońca czyli niesprzyjające warunki dla papryki 

Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: PAPRYKA - żółkną liście
Zapewne jest tam niewłaściwa dla warzyw kultura ziemi.Po trawniku ziemia jest wyjałowiona.Pamiętam, że jak zakładałam warzywnik na byłym trawniku to przez kilka sezonów warzywa słabo rosły, wbrew temu co wówczas sądziłam, że ziemia jest 'wypoczęta'.Dopiero po nawożeniu przez kilka sezonów dobrym kompostem (dawałam również suchy kurzak) i wapnowanie spowodowało, że warzywa i kwiaty tam obecnie dobrze rosną.
Re: PAPRYKA - żółkną liście
Dziękuje za odpowiedz - ale jakie są teraz zalecenia? Czy można coś zrobić by papryka przeżyła?
Re: PAPRYKA - żółkną liście
Ziemia widać jest ciężka i gliniasta, mało przepuszczalna, zlewna.Chyba tylko przesadzenie w inne warunki może uratować te sadzonki.Poczytaj jakie potrzebuje warunki i możesz zrobić podwyższoną grządkę np. z desek i wypełnić odpowiednią ziemią.