Różany ogród - 2012
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród - 2012
Angielki ładne, nie powiem choć do mnie żadna z nich pewnie nie trafi. Jak już to pani goździkowa znalazła by miejscówkę.
Choć ten William Christie budowę kwiatu ma wspaniałą. 
Re: Różany ogród - 2012
Aniu dlatego nie przepadam za różami które kwitną tylko raz bo w razie nie udanej pogody nie ma co na róży podziwiać.William Christie to mój kolorek i układ kwiatów jednak na razie stop bo 20 róż mam w donicach które muszę jeszcze posadzić.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Gosiu, to chyba będzie pierwszy udany sezon mojego Glamisa, wygląda na to, że w końcu się wziął za siebie
.
Agnieszko, ciekawa jestem kolejnych kwiatów William Christie, to pierwszy, bardzo długo się rozwijał, przeszedł też niezłą suszę, może nie być taki, jak powinien.
Jak na razie mi się podoba i dodatkowy plus ma za to, że wciąż ładnie wygląda
.
Grażynko, do końca sezonu pewnie jeszcze nie w jednej róży się zakochasz, ja też tak mam
Moniczko, super
, oby tym razem sadzonka była udana i dobrze rosła
Aniu, bardzo jestem ciekawa jak Twój William będzie wyglądał
Joasiu, Westerland często mocno przemarza, ja też go miałam i musiałam się z nim pożegnać.
Piękna róża, ale już nie będę próbować z nią kolejnej zabawy.
Aleksander Mc Kenzie to dobry wybór, daj mu troszkę czasu, musi się przestawić na nowe warunki
Joasiu, o nasłonecznieniu ogrodu nie wiem zbyt wiele, w tym nie pomogę.
U mnie jest mało cienia, wiec nie zgłębiałam takiego problemu.
Kasiu, różyczki na pewno zaczekają do Twojego powrotu, oby Cię miło zaskoczyły
Iduś, ta róża jest bardzo energetyczna, nawet w pochmurne dni wygląda jak ogień, jak się rozrośnie to będzie to z pewnością jedna z moich najbardziej widocznych róż
Monia, William jest z jesiennego zakupu, podoba mi się ta kolekcja Guillota - Generosa i obiecałam sobie, że powolutku ją będę zbierać.
Te kwitnące róże rosną przed domem, od drogi, tam mam najcieplej.
Na tej rabacie od lasu większość pąków uszkodziły mi majowe przymrozki, też sobie troszkę na nie poczekam.
Gosia, ja nie zwróciłam uwagi na ten odcień fioletu, może to zależy od ustawień aparatu i monitora?
U mnie ta róża na zdjęciach wpada w róż, czasem w lawendowo-różowy odcień, ale jednak bardziej różowy.
Aguniadko
Oliwko, to nie austinka, nazwy mają podobne, no początek w sumie
ale to róża Guillota.
Pewnie pomyślałaś o William and Catherine, to jest angielka. Biała.
Większość moich angielek też załatwił majowy przymrozek, akurat najbardziej odczuły to one, bo rosną w jednym pasie z tyłu domu.
Tylko te, które rosną przed domem powoli rozkwitają.
Majeczko, goździkowa jest bardzo ciekawą różą, jej kwiaty wyglądają jak goździki, dlatego ją przygarnęłam.
Ale coś mi ją rdza chwyciła, muszę to prysnąć, bo szybko się rozprzestrzenia
.
Danusiu, 20 róż w donicach
, jeszcze tyle doniczek z różami nie miałam
Zresztą, ja nie umiem zbytnio pielęgnować róż w donicach, zapominam o podlewaniu, szybciej mi chorują i wydaje mi się, że się meczą te róże.
W gruncie jakoś im lepiej idzie.. U mnie oczywiście.
Agnieszko, ciekawa jestem kolejnych kwiatów William Christie, to pierwszy, bardzo długo się rozwijał, przeszedł też niezłą suszę, może nie być taki, jak powinien.
Jak na razie mi się podoba i dodatkowy plus ma za to, że wciąż ładnie wygląda
Grażynko, do końca sezonu pewnie jeszcze nie w jednej róży się zakochasz, ja też tak mam
Moniczko, super
Aniu, bardzo jestem ciekawa jak Twój William będzie wyglądał
Joasiu, Westerland często mocno przemarza, ja też go miałam i musiałam się z nim pożegnać.
Piękna róża, ale już nie będę próbować z nią kolejnej zabawy.
Aleksander Mc Kenzie to dobry wybór, daj mu troszkę czasu, musi się przestawić na nowe warunki
Joasiu, o nasłonecznieniu ogrodu nie wiem zbyt wiele, w tym nie pomogę.
U mnie jest mało cienia, wiec nie zgłębiałam takiego problemu.
Kasiu, różyczki na pewno zaczekają do Twojego powrotu, oby Cię miło zaskoczyły
Iduś, ta róża jest bardzo energetyczna, nawet w pochmurne dni wygląda jak ogień, jak się rozrośnie to będzie to z pewnością jedna z moich najbardziej widocznych róż
Monia, William jest z jesiennego zakupu, podoba mi się ta kolekcja Guillota - Generosa i obiecałam sobie, że powolutku ją będę zbierać.
Te kwitnące róże rosną przed domem, od drogi, tam mam najcieplej.
Na tej rabacie od lasu większość pąków uszkodziły mi majowe przymrozki, też sobie troszkę na nie poczekam.
Gosia, ja nie zwróciłam uwagi na ten odcień fioletu, może to zależy od ustawień aparatu i monitora?
U mnie ta róża na zdjęciach wpada w róż, czasem w lawendowo-różowy odcień, ale jednak bardziej różowy.
Aguniadko
Oliwko, to nie austinka, nazwy mają podobne, no początek w sumie
Pewnie pomyślałaś o William and Catherine, to jest angielka. Biała.
Większość moich angielek też załatwił majowy przymrozek, akurat najbardziej odczuły to one, bo rosną w jednym pasie z tyłu domu.
Tylko te, które rosną przed domem powoli rozkwitają.
Majeczko, goździkowa jest bardzo ciekawą różą, jej kwiaty wyglądają jak goździki, dlatego ją przygarnęłam.
Ale coś mi ją rdza chwyciła, muszę to prysnąć, bo szybko się rozprzestrzenia
Danusiu, 20 róż w donicach
Zresztą, ja nie umiem zbytnio pielęgnować róż w donicach, zapominam o podlewaniu, szybciej mi chorują i wydaje mi się, że się meczą te róże.
W gruncie jakoś im lepiej idzie.. U mnie oczywiście.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród - 2012
Róże Guillota są wspaniałe,Agnes Schilinger mi się podoba,ale Ty Aniu chyba nie jesteś nią zachwycona?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Mam kolejne spostrzeżenie na temat starych i dzikich róż..
Wcześniej pisałam, że odkąd mam takie róże mam też więcej robactwa, w tym roku poznałam osobiście kwieciaki na przykład, które obsiadły Agnes. Goździkowa przyciąga tonę mszyc. Obie to mieszańce rugosy.
Teraz na Fantin Latour, Little Gem, Paul Ricault i na młodych serbkach w zastraszającym tempie rozwija się rdza.
Przynajmniej tak mi się wydaje, że to jej objawy.
Róże są w różnych częściach ogrodu, rosną często pomiędzy innymi, nowszymi odmianami, których jak na razie nic nie rusza.
Do kwitnących róż dołączyły:
Star Profusion, za trzecim podejściem w końcu trafiłam na tę odmianę, co trzeba


Anne Boleyn

Lavender Pinocchio

Grace - wciąż tak niska, że ominął ją ostatni przymrozek

William Sh.

Friesia

Paul Ricault

jeszcze raz Winchester C.

Little Gem nadal w pąku

-- Pt 08 cze 2012 12:34 --
Ktoś ją ma z forumowiczek, ależ się do niej uśliniłam
Wcześniej pisałam, że odkąd mam takie róże mam też więcej robactwa, w tym roku poznałam osobiście kwieciaki na przykład, które obsiadły Agnes. Goździkowa przyciąga tonę mszyc. Obie to mieszańce rugosy.
Teraz na Fantin Latour, Little Gem, Paul Ricault i na młodych serbkach w zastraszającym tempie rozwija się rdza.
Przynajmniej tak mi się wydaje, że to jej objawy.
Róże są w różnych częściach ogrodu, rosną często pomiędzy innymi, nowszymi odmianami, których jak na razie nic nie rusza.
Do kwitnących róż dołączyły:
Star Profusion, za trzecim podejściem w końcu trafiłam na tę odmianę, co trzeba
Anne Boleyn
Lavender Pinocchio
Grace - wciąż tak niska, że ominął ją ostatni przymrozek
William Sh.
Friesia
Paul Ricault
jeszcze raz Winchester C.
Little Gem nadal w pąku
-- Pt 08 cze 2012 12:34 --
Jestem, jestem, to następna z tej serii, która chciałabym miećAnnes 77 pisze:Róże Guillota są wspaniałe,Agnes Schilinger mi się podoba,ale Ty Aniu chyba nie jesteś nią zachwycona?
Ktoś ją ma z forumowiczek, ależ się do niej uśliniłam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród - 2012
Cudowne róże jak zwykle...Star Profusion bardzo ciekawa
Agnes S ma majka nasza kochana
Na jesień pomyślimy o tej ślicznotce
Winchester C ma u Ciebie serce...naprawdę na nie zasługuje?
Agnes S ma majka nasza kochana
Winchester C ma u Ciebie serce...naprawdę na nie zasługuje?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różany ogród - 2012
To prawda Aniu.
Najpierw zakochałam się w Westerlandzie a teraz chyba pójdzie na kompost.
Na 5 lat tylko 2 razy zakwitnął pojedynczym pędem.
Bo każdej zimy wymarza.
A gożdzikowa to faktycznie odkurzacz na mszyce.
U mnie wszystkie róże dookoła niej czyste, a gożdzikowa obklejona.
Najpierw zakochałam się w Westerlandzie a teraz chyba pójdzie na kompost.
Na 5 lat tylko 2 razy zakwitnął pojedynczym pędem.
Bo każdej zimy wymarza.
A gożdzikowa to faktycznie odkurzacz na mszyce.
U mnie wszystkie róże dookoła niej czyste, a gożdzikowa obklejona.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród - 2012
Skoro Goździkowa przyciąga mszyce to ja jej nie chcę, wystarczą krzewy jako przyciągacze, na różach lepiej jakby ich nie było.
Moja Grace poszła na kompost, zresztą tak jak ponad 20 innych a tak mi się podoba jej kwiatek.
Moja Grace poszła na kompost, zresztą tak jak ponad 20 innych a tak mi się podoba jej kwiatek.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różany ogród - 2012
Aniu Winchester C cudeńko też ja wsadziłam w maju ma mały pączuszek może więc zakwitnie i u mnie faktycznie historyczne też z mszycami i jakąś zarazą
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różany ogród - 2012
Zaraza na historycznych....?????......
A czym to paskudztwo się objawia ?
A czym to paskudztwo się objawia ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Różany ogród - 2012
Aniu masz rację że róże jak i inne rośliny w donicach się męczą ale chwilowo muszą się pomęczyć jak wykończę rabaty pójdą do ziemi. Natomiast rosną zadołowane w ziemi więc tak szybko nie wysychają, a choroby łapią jak każde inne.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Różany ogród - 2012
Aniu,
jak miło, że zaczęły kwitnąć Twoje róże.
Śliczna ta Anna Boleyn.
Moja Winchester jeszcze w pączkach, podobnie, jak Szekspir.
Nawet Fisherman jeszcze kwiatu nie pokazał.
na razie tylko Therese Bugnet , Nevada i Queen of Musk otworzyły pierwsze kwiaty.
Ostatniej nocy spadł porządny deszcz ( nic nie słyszałam, spałam jak zabita, wiem o deszczu od rodzinki i widzę efekt)
Zrobiło się nawet dość ciepło, to daje mi nadzieję , że już wkrótce i ja będę miała kwitnące róże. Paków mają sporo.

Śliczna ta Anna Boleyn.
Moja Winchester jeszcze w pączkach, podobnie, jak Szekspir.
Nawet Fisherman jeszcze kwiatu nie pokazał.
na razie tylko Therese Bugnet , Nevada i Queen of Musk otworzyły pierwsze kwiaty.
Ostatniej nocy spadł porządny deszcz ( nic nie słyszałam, spałam jak zabita, wiem o deszczu od rodzinki i widzę efekt)
Zrobiło się nawet dość ciepło, to daje mi nadzieję , że już wkrótce i ja będę miała kwitnące róże. Paków mają sporo.
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród - 2012
Winchester C. to moje kolejne chciejstwo, ale niestety na przyszłość tak jak i Cheppendale. Dla nich specjalnie musiałabym zrobić nowe rabaty a ta niestety nie w tym roku.
Nowa austinka bardzo ciekawa, powiedziałabym, że kwiat i kolor taki niespotykany. Jestem ciekawa jak się będzie sprawowała.
Nowa austinka bardzo ciekawa, powiedziałabym, że kwiat i kolor taki niespotykany. Jestem ciekawa jak się będzie sprawowała.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Różany ogród - 2012
Dopiero początek, a już cudnie 
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różany ogród - 2012
William Ch. w różu również mi się podoba
Winchester u mnie nie chce się rozgałęziać, rośnie już trzeci rok i wciąż ma trzy pędy. Mimo to lubię ją.
Winchester u mnie nie chce się rozgałęziać, rośnie już trzeci rok i wciąż ma trzy pędy. Mimo to lubię ją.


