
Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Heh, tak mi to w głowie siedzi, że byłabym skłonna nawet wykopać wszystkie 70 cebulek i posadzić płycej... Najbardziej boję się o te, gdzie zalecana głębokość to 8 cm
Drobnokwiatowe na całe szczęście siedzą na odpowiedniej głębokości.

regulamin
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
U mnie mieczyki zaczęły wschodzić.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Agrokasia
W niecałe dwa tygodnie...Specjalnie szukałam Twojego wpisu, w którym pisałaś o posadzeniu mieczyków.Ja swoje posadziła w sobotę, więc może za tydzień się też pokażą...

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Yvonne, niestety muszę Cię zmartwić, bo sadziłam mieczyki partiami. Pierwsza partia mieczyków, zeszłoroczna, w łuskach została posadzona 29 marca - i ta właśnie wschodzi. Mieczyki wysadzone 14 kwietnia jeszcze nie - dwa tygodnie to chyba za mało, żeby wzeszły.
W przyszłym roku nie będę obierać mieczyków - chroni to przed zimnem i pozwala wysadzać do gruntu wcześniej.
W przyszłym roku nie będę obierać mieczyków - chroni to przed zimnem i pozwala wysadzać do gruntu wcześniej.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
A ja swoje posadzę dopiero dziś i dla eksperymentu pół obranych, a pół nie.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Reszta moich dzisiaj trafiła na miejsce. Trochę się przeliczyłem , cebul w piwnicy było tyle , że niepotrzebnie dokupywałem
Brakło mi miejsca i z pięćdziesiąt trafiło się sąsiadce. Muszę przyznać , że pierwszy raz sadziłem mieczyki w temperaturze powyżej trzydziestu stopni





Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- krzesz
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 15 kwie 2012, o 10:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
moje mieczyki, wysadzane 17 kwietnia, obrane z łusek powoli wyglądają na świat. Wczoraj doliczyłam się trzech kiełków.
pozdrawiam- Ania
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 kwie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Złamany kiełek już nie odrośnie pewnie? wiec cebulkę taką zostawić w ziemi i nich czeka na jesienne wysadzenie? Poradźcie bom zielona ;) to moje pierwsze mieczyki :P
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Złamany nie odrośnie, ale cebulki te zdrowe mają jeszcze uśpione kiełki tak na wszelki wypadek.
A duże cebule potrafią nawet wystrzelić trzema kiełkami, a co za tym idzie kwiatami.
A cebulka, która nie wypuści z jakichś tam powodów w danym roku kiełków, nie ma szans na wyrośnięcie w przyszłym roku, po prostu ginie.
A duże cebule potrafią nawet wystrzelić trzema kiełkami, a co za tym idzie kwiatami.
A cebulka, która nie wypuści z jakichś tam powodów w danym roku kiełków, nie ma szans na wyrośnięcie w przyszłym roku, po prostu ginie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 kwie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Dziekuje za wyczerpującą odpowiedz
to pozostaje mi wyczekiwać uśpionych kiełków. Pozdrawiam 


Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Moje mieczyki wsadzone 14 kwietnia też już wychodzą 

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
ja sadziłam w okolicach 20.04 i wczoraj zauważyłam że kły się powoli pokazują 

z pozdrowieniami z Wrocka
Kasia
Kasia
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 7 wrz 2011, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubartów a raczej okolica
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
a czy pryskał ktoś jakimiś środkami chemicznymi swoje mieczyki od chwastów, bo ja w tym roku zrobiłam doświadczenie i jedną grządkę opryskałam a drugą nie. dodam ze pryskałam afalonem i jak do tej pory, zauważyłam że po oprysku są efekty- mniej chwastów. czy ktoś ma jakieś inne spostrzeżenia??
Joanna
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Asiula - chwasty to ja po prostu pielę. Haczka, sprawne ręce i ... po chwastach
. Gdybym miał hektary to pewnie pomyślałbym o czymś innym.
Pozdrawiam
Adam

Pozdrawiam
Adam
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Anitka ma hektary i ona chyba opryskuje. Też bym chętnie zrezygnowała z pielenia na rzecz oprysków, ale po pierwsze nie wiem czym opryskiwać, po drugie ziemi przydaje się takie wzruszanie ziemi, a po trzecie głupich
robota lubi 

