Moja różanka - moje marzenie (2012)

Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alu zgubiła Cię i to dość dawno :oops: ale znalazłam i nadrobiłam zaległości.
Piękne zakupy różano-powojnikowo-rododendrowe. Napracowałaś się tej wiosny przy sadzeniu bardzo ale jakie będą widoki jak to wszystko zakwitnie. Gdzieś doczytałam że miejsca zaczyna Ci brakować, pewnie po kolejnej zimie znowu się zwolnią jakieś. ;:333
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Majko, miejsca rzeczywiście mi już brakuje, bo mam w ogrodzie nie tylko róże. Muszę też zostawić trochę trawniczka dla moich maluchów, żeby miały gdzie pobiegać jak odwiedzą babcię i dziadka.
Zaczynam eksmitować niektóre róże do cudzych ogrodów i będę u nich podziwiała królewny.
Na wiosnę wyjechało już 8 róż do koleżanki i brata a na jesieni wyjedzie do córci teściów następna partia. Już obiecałam.
Tym sposobem mogę zamówić następne terminatorki.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Dobrze że są takie terminatorki. Mogły by być jeszcze bardziej dostępne w Polsce- w zasadzie to naprawdę nie rozumiem dlaczego jest ich u nas tak mało?
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Jeżeli hodowcy podczytują nasze forum, to może zaczną sprowadzać ;:131
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Alutka, ale sobie dorobiłaś łapki. Życzę Ci szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Kto będzie dbał o różyczki :wink:
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

;:3
Zamierzam całkowicie zrezygnować z róż przy tarasie :( Trwa dyskusja z M czy mają to być wiciokrzewy czy clematisy.
Część wiciokrzewów już tam jest (miały rosnąć z różami) i uważam, że dosadzenie tam clematisów, byłoby jak przysłowiowe "dwa grzyby w jednym barszczu". ;:224 Z M nie jest jednak tak łatwo :?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Ala - kolekcjonerów jest niewielki procent - większość osób po różach oczekuje ładnych kwiatów. Niestety szkółki będą szczepić to co się sprzedaje - zanim to się zmieni upłynie dużo czasu.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alu widać,że u Ciebie róże po zimie w dobrym stanie, ja też wybrałam sobie kilka następnych historycznych bardziej odpornych
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Dzisiaj była ładna pogoda, więc zrobiłam sesję zdjęciową niektórym moim terminatorkom.

Obrazek
Coral Dawn

Obrazek
Etiude

Obrazek
pienna Ghislaine de Feligonde

Obrazek
Tuscany Superb

Obrazek
General Stefanik

Obrazek
Blanche Moreau

Obrazek
Therese Bugnet

Obrazek
Kaiserin des Nordens

Obrazek
Ritausma

Obrazek
Comte de Chambord
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Alutka,
świetnie przetrwały zimę Twoje róże. W jaki sposób były zabezpieczone?
Pamiętam, że okręcałaś włókniną.
W naszym regionie żeby róże po zimie tak wyglądały, to albo z nich faktycznie terminatorki albo
masz niezły patent na ich zabezpieczanie.
Miłego dnia ;:168
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Majko, tylko Coral Dawn i Etiude miały osłony, ale nie z włókniny. Obłożone były stroiszem i gdy miała przyjść fala najsilniejszych mrozów (-29*) nasadziłam na nie kartony. Reszta nie była niczym okryta, nawet nie miały kopczyków. Włókniny nie będę już nigdy stosować, bo właśnie te pnące, co były pod włókniną musiałam ciąć do kopczyka. Sprawdziło się to co na jesieni napisał mi w mailu Pan Chodun. Włóknina nie zabezpiecza róż przed mrozami a wręcz jeszcze szkodzi.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Pięknie przezimowały, po niektórych odmianach bym się tego nie spodziewała w naszym klimacie a tu proszę. Alutko, możesz podzielić się tym, co jeszcze na temat zabezpieczenia zimowego napisał Ci p. Chodun?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Ala - kto Ci napisał że włóknina szkodzi? Wszystkie moje róże które były pod włókniną przeżyły - szczególnie Bobbie James - dosłownie cały.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alu, jak pięknie przezimowały Twoje róże - "zazdraszczam". :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Dokładnie nie przytoczę, bo skasowałam już tego maila. Było coś tam o szkodliwym działaniu zamarzniętej wody w porach włókniny. U mnie już drugi rok pod włókniną zmarzły róże i rododendrony, więc chyba coś musi w tym być. Tak samo stało się u mojej kuzynki. Nadmienię, że róże były owinięte dwa razy, więc powinny przetrwać najtęższe mrozy.

Już teraz zaczynam zbierać sztywne, grube kartony i kombinuję skąd zdobyć słomę w snopkach.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”