Uleńko, chętnie bym pokazała ale fotosik nie chce mi już wrzucać zdjęć a z innego nie umiem

(ja jestem anty komputerowa)
Troszkę u mnie się zmieniło, tzn. straciłam serce do storczyków na rzecz hojek
Prawie wszystkich się pozbyłam, zostawiłam tylko kilka bliskich mojemu sercu a w domku na dobre zagościły hojki
Kilka tylko jest większych, reszta to od jednolisciennych do kilkuliściennych sadzonek.
Postaram się przyjrzeć z bliska jeszcze raz jak wrzucić zdjęcia.
Pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych
