Nasze Ranczo

[maika]

Witaj Agatko, słonecznie to u nas i owszem dzisiaj jest ale mróz jak ch........a. Wieczorkiem zabieram się za wątek ale idzie mi to opornie bardzo. Wczoraj wymyśliłam już sobie tytuł i wstęp, nie zapisałam i rano zapomniałam co wymyśliłam .
A śniegu to ci u nas dostatek.

[agata9]

Fajnie ..juz nie moge sie doczekac..Wiem jak to jest.. coś tam się w głowie umyśli i jak sie chce pózniej to napisac,to czasami pustki w głowie ,ale czasami lepiej jest pisac pod wpływem chwili,to co sie akurat własnie ma na mysli..więc zbieraj swoje myśli w słowa i porostu pisz.. a ja juz własnie mialam dzwonic do moderatorów ..czy jakaś awaria czy co..że jeszcze nie ma wątku Eli .Kawkę robię..więc zapraszam ciasteczko tez jest

[maika]

Agatko mam wątek

[agata9]

Super w końcu będę mogła Cię odwiedzac!!!!!

[maika]

Zapraszam,ale na razie cieniutki ten wąteczek. To dzięki Tobie się odważyłam .

[agata9]

Super kochana,bardzo sie cieszę... cieniutki ale ładniutki...już sobie wyobrażam co się będzie działo na wiosne .na pewno będę częstym gościem!!!a to że w maluteńkim stopniu przyczyniłam się do powstania Twojego super wątku,to się bardzo bardzo cieszę ,chociaż tak naprawdę to nie tak

[maika]

Tak, tak, ogłaszam, że to Agatka namówiła mnie do otworzenia wątku.

Jak tam z nasionkami? Widziałaś już jakieś dostawy? Aha, i muszę kupić sobie kilka nowych donic, stare są już brzydkie i poczerniałe.

[agata9]

Nie,nie to Ela zamierzala od jakiegoś czasu otworzyc swój wątek ,a ja to troszke tylko przyspieszyłam .Wiesz,ze jeszcze u mnie brak nasionek w sklepach?nic nie mogę kupic a tak bym już chciala.........co dziwne to patrzylam najpierw w dwóch większych sklepach ogrodniczych,a teraz to juz zaglądam nawet w supermarketach!!!! i nic........ .Niech ja tylko gdzies wypatrze te nasionka... ,to juz z regalem zabieram wszystkie ..na zaś!a co do dodatkowych zakupów to tez muszę zacząc od kupna sekatora,bo mi na jesień sie popsuł,a doniczek też nigdy dużo...

[maika]

Ach, jeszcze trochę poczekamy. Za to potem będzie używanie. Wiesz, że u nas już -18 stopni. Dobrze, że chociaż dużo śniegu to nic może nie wymarźnie. I dobrze, że nie muszę rano nigdzie wychodzić ale córka starsza do szkoły. U nas jeszcze tydzień do ferii zimowych.

[agata9]

Mrozy straszne Elu u Ciebie...u nas ma byc w nocy ok.-9.ale też bardzo zimno...brr.Ja w domku jutro z córcią bo cos dzisiaj niewyrażna ... ,musze rano dopilnowac budzenie starszego syna do szkoły..zeby specjalnie nie zaspał (18 lat) a i u nas też ostatni tydzien szkoły i ferie beda.

[maika]

A po feriach to już będzie wiosna .

Agatko, no nie mogę, wiesz,że ta moja starsza córa tez ma 18? W marcu kończy. No popatrz jakżeśmy się dopasowały .

[agata9]

Elu jak Ci powiem że mój syn też w marcu ma 18-nastkę...to już całkiem się uśmiejemy ...-to Ty ,a to ja ..!!!! .Naprawdę fajnie,ze sie poznalyśmy,bo tematy oprócz działkowych też wspólne i te mniejsze problemy..i te większe fajnie,ciesze sie bardzo.A ja dzisiaj od rana po lekarzach ..i ze sobą i z córcią..i tak się zaczął początek tygodnia!!!tak więc do domu dotarlyśmy popołudniu..więc dopiero na chwilke usiadłam na FO,ale już córcia chce przejąc laptopa do oglądnięcia swojej bajki .Mam nadzieję,ze juz po feriach...wiosna

[maika]

No to super, życie naprawdę potrafi zaskakiwać. Musimy umówić się kiedyś o jednej godzinie na pogaduchy. Jest w końcu o czym .

Oj, z tymi chorobami to współczuję. U mnie na razie (odpukać) wszyscy zdrowi. I dobrze, bo słyszałam od znajomych, że dostać się do lekarza rodzinnego to trzeba już od rana w kolejkę.

[dorcia7]

Mrozy straszne Elu u Ciebie...u nas ma być w nocy ok.-9.ale też bardzo zimno...brr.Ja w domku jutro z córcią bo coś dzisiaj niewyrażna ... ,musze rano dopilnowac budzenie starszego syna do szkoły..zeby specjalnie nie zaspał (18 lat) a i u nas też ostatni tydzien szkoły i ferie beda.

Jechałam wczoraj z Wrocławia,niezbyt przyjemnie ,zimno i wietrznie ale drogi suche i przejezdne,dziś zimno,sypie,wieje....zima dała o sobie znać

[agata9]

Oj tak Elutłumy ludzi w przychodni,dlatego zeszlo mi dzisiaj trochę z tymi lekarzami!!!lepiej z daleka od takich miejsc,ale pomimo tego,ze faszeruję rodzinkę podwójnie o tej porze roku czosnkiem i cebulą,to i tak nas dopadlo:( ..od synka się zaczęło,ale co sie dziwic w przedszkolu co drugie dziecko chore,w szkole to samo....masakra,ale dobrze,ze Wy sie trzymacie!!!!!dużo,duzo zdrówka Wam zycze!!!!!!!! Dorciuu mnie biało i dalej sypie ale Ela pociesza nas,ze po feriach...........WIOSNA