Moje początki - Asia

[Bogumilka]

Asiu a co potem z nimi? Do czego używasz? Czy dobrze się przechowują?

[dzieci2]

Kochana
10 kilo pomidorów lima wydrążam środki wsadzam do piekarnika 80 st C z termoobiegiem (ok 100st bez termoobiegu) na ok 7 h w połowie pieczenia do środka dorzucam główkę czosnku. Co jakiś czas uchylam piekarnik aby odparować wilgoć. Po tym czasie wkładam do wysterylizowanych słoiczków dodaję czosnek, bazylię i zalewam oliwą z oliwek i pasteryzuję.
Nie ma nic lepszego do wszelkiego rodzaju past, zapiekaniek itp. A taki słoiczek otwarty w zimie to smak świeżego pomidora z fantastyczną oliwą.
Co prawda z 10 kg pomidorów wyszło mi tylko 8 słoiczków ale za to smak - BOSKI
Pozdrawiam i polecam przepis
Asia

[aga111]

Genialny pomysł,dzięki,już czuję smak tych pomidorków

[imwsz]

No i znowu coś wiemy. Też nigdy nie suszyłam i podłaczam sie do pytania Bogumilki .

[dzieci2]

Kochani przechowuje się jak każdy zapasteryzowany słoik - ja sama sobie wręcz muszę wydzielać.
jeden słoiczek mi się nie zamknął, to mimo, że są genialne świeże pomidory to ja jem te suszone z chlebem Uwielbiam.

[x-d-a]

Asiu, wspaniale wyglądają Twoje pomidorki w trakcie suszenia, a przepis jest naprawdę bardzo smakowity
Ja dotąd kupowałam suszone pomidorki w oliwie z ziołami, bo uwielbiam je i stosuje do wielu potraw, ale głównie pieczonych i smażonych mies. Przypomijają mi też bardzo klimaty włoskie...

[dzieci2]

oj, ładna ta lilia
No, ze ja nie wpadłam na ten pomysł z pomidorami, zamiast ususzyć zrobiłam przecier ale też był dobry

Monia
Pewno, że dobry. Ja "przecier" bez przecierania robię z tych wydrążonych środków.

[lanceta]

Witaj Asiu i do zobaczenia pod Igiełką ... !

[imwsz]

Nie dziwię sie, że wydzielasz sobie pomidorków. Gdy otwieram mały słoiczek to też szybciutko znika jego zawartośc

[paryska]

Asiu wyślij mi proszę na pw swój nr telefonu, bo jutro na 99% będę pod igiełką, ten 1% to gdybym w dzika przywaliła
Telefon w razie gdybym Was nie znalazła a nikogo oprócz Madzi nie znam z widzenia.

[paryska]

Asia dlaczego Ty sie nie chwalisz swoimi igiełkowymi zakupami, hm. Tylko mi nie mów, że nic nie kupiłaś bo nie uwierzę. Nawet widziałam jak Twoje dzieciaczki szalały. Pokazuj szybciutko

[dzieci2]

U mnie wszystko już posadzone i się ukorzenia. Nie pstrykam fotek aby nie zapeszyć.
Kupiłam
trawę Red Baron
Miskanta miniaturę
Fuksję Magellanica
Granata w doniczce
Dzieciaczki pokupowały sobie kaktusy ( chyba nowa moda w domu nastaje)
Kupę cebul kwiatowych

No i dary, dary, dary od Magdy Magicznej, Mariolki i Lancetki

Jak będzie ładniejsza pogoda to coś tam popstrykam.
Po dzisiejszej ulewie wszystko leży
Asia

[k-c]

kuchnia... a fuksję magelana miałem naszykowaną dla Ciebie ... tylko za szybko uciekłaś mi ostatnio

[dzieci2]

No widzisz Karolku a ja dla Ciebie mam Granat

[imwsz]

No to piękne zakupy, które teraz tylko posadzic i oczywiście prosimy o zdjęcia