
Strasznie lubię naparstnice! Te dostałam od koleżanki.

Pierwsze kwiatki maciejki i lawendy:

I sympatyczne różyczki zmieniające kolor. Jak zwykle nie znam odmiany, bo to rodzice kupili.

Smagliczka i nagietki wysiały mi się same z zeszłego roku. Miło z ich strony
Tylko nie patrzcie na tło

To jest moje ulubione miejsce w ogrodzie. Rosną tam rozmaite ziółka, astry, dzielżan, ostróżki, piwonie, róże, nawłoć, miskant, liliowiec... wszystko jak zwykle stłoczone, bo oczywiście wczesną wiosną mi się wydawało, że jest dużo miejsca
A tu nasz kącik wypoczynkowy

To na razie tyle

















