Groszek zielony - wszystko o grochu cz.1

[amis]

No właśnie,nie pomyślałam o tym ,żeby z bazaru kupić ,a szukałam ,w ogrodniczym na pytanie ,czy mają groch taki na grochówkę to wielkie oczy robili ,jakbym chciała nie wiadomo co.A jakby wysuszył taki groch co to na zielone ziarno się sieje ,to może też by dobrze było .Może ktoś próbował,bo w tej kwestii to ja zielona jak ten groch.

[nataliaada]

Z tego co ja wiem, to możesz kupić jakiekolwiek nasiona grochu (takie w całości).
Jak będzie niedojrzały (zielony) to jeść na bieżąco, konserwować lub mrozić albo czekać aż dojrzeje i wyschnie, czy tam podsuszyć.

To nie jest tak, że ten zielony groszek to co innego niż te połówki żółte. To jest to samo, tylko jedno niedojrzałe a drugie dojrzałe i suche. Zarówno niedojrzałe jak i dojrzałe, nadające się do jedzenia.

[BRZOSKWINKA]

czekać aż dojrzeje i wyschnie, czy tam podsuszyć.

U mnie nie miałby szans dojrzeć i wyschnąć w stronkach. Robale by go wcześniej zjadły. Gdy dojrzewał do konsumpcji na zielono to był maraton: kto szybszy-ja czy robale. A zawsze siałam bardzo wcześnie, gdyby ktoś pytał. Zgodnie z groszkową zasadą - siejesz w błoto, zbierasz złoto.

[aliah]

Aaaa, to mnie szybko oświeciłyście
Bo ja na wszelkie sposoby szukałam jakichś odmian, co by były "żółte", i nie było.
I, widać, bardzo słusznie - nie miało prawa być

Pewnie tak jak i Wy, będę się musiała z robalami podzielić, ale wezmę sobie do serca rady o wczesnym siewie i oddam podatku insektowego jak najmniej ;-)

Dzięki wielkie za pomoc w wyjaśnieniu tajemnicy zaginionego żółtego grochu :>

Aliah.

[glohal]

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam,bo najczęściej sieję groszek cukrowy do zjedzenia bezpośrednio z krzaczka, ale może jest jeszcze jakaś różnica czy sieje się groch gładki czy pomarszczony?

[aliah]

Z tego, co czytałam (czyli znam wyłącznie teorię, w tym roku dopiero *może* poznam praktykę), groch łuskowy = gładki, nadaje się do suszenia, a groch cukrowy do mrożenia.
Proszę poprawić, jeśli pokręciłam, tudzież zbytnio uprościłam sprawę

Pozdrawiam!

[BRZOSKWINKA]

Teorii nie znam, ale ja mroziłam łuskowy w stanie zielonym i był przepyszny.

[amis]

A ja mrożę i jeden i drugi.

[BRZOSKWINKA]

Moje Szkraby zawsze spałaszują cukrowy zanim ja go w ogóle zobaczę.

[glohal]

Bo do mrożenia lub zjedzenia w stanie zielonym nadaje się jeden i drugi. Różnią się tylko zieloną błonką w środku. Natomiast nie wiem czy jest różnica jeśli chodzi o suszenie go

[amis]

Brzoskwinko,moi starsi nie bardzo chcą jeść groszek,czy cukrowy czy zielony,a w zeszłe lato 1.5roczny synek siłą był wyciągany z cukrowego,wsuwał razem ze strąkami,a ja potem miałam ciągłe przewijanie

[BRZOSKWINKA]

Piękne! U mnie to wszyscy jedzą , na wyścigi.

[Marek-BB]

A ja dodam, że co roku sieję fasolke szparagową dwa gatunki - oba żółte strąki, ale po ususzeniu jedne mają białe nasiona, drugie czarne.
W tym roku eksperymentalnie daliśmy do zupy właśnie takie ususzone wraz z innymi gatunkami fali i wyszła naprawdę pyszna zupa fasolowa. Jak ktoś ma nadmiar takich nasion
tak jak w moim przypadku było to polecam

[lobuzka]

To i ja dorzucę od siebie

Uwielbiamy groszek cukrowy swieży do bezpośredniej konsumpcji, część na mrożonki i część do słoiczków.
Suche ziarno grochu, jeżeli nadmiar, zimą "siup" do zupy (nadmiar nasion z przeróżnych odmian fasolek szparagowych, tak jak wspomniał Marek, też w zupce mile widziane).

[oskar1107]

Kiedyś otrzymałem od ciotki kilka nasion grochu. Wysiałem je i gdy dojrzewały strąki to zrobiłem wielkie oczy. Zresztą nie tylko ja - każdy komu pokazałem. Ten groch to był jakiś groch olbrzym!!! Miał nie tylko bardzo długie, ale i szerokie strąki bez wyściółki. Nasiona bardzo duże. Niestety, nasiona do siewu przepadły mi, a nie wiem co to była za odmiana. Wie może ktoś z Was co to był za groszek... (?)