Ogród za borem cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Witaj Dorotko
Założyłaś nowy wątek i może dlatego tak długo do Ciebie nie zaglądałam.
Ciekawa jestem jak urządzasz swój nowy ogród przydomowy i jak daleko jesteś w tworzeniu.I tak sobie myślę,że teraz to dopiero będziesz mieć "rozdarcie uczuć" między dotychczasowym sielskim a nowym przydomowym.A z drugiej strony trochę Ci zazdroszczę.Tworzyć dziś coś nowego to musi być wielka frajda.
Milutkiego dnia
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Różo witaj w moim ogrodzie, zaraz biegnę zajrzeć do Ciebie

Siberio melduję, że maczki zaczęły wypuszczać małe młode listki ;:138 , reszta roślinek przyjęła się bezproblemowo.
Sposób z cieniowaniem niegłupi, będę próbować. Stosujesz tylko do bylin, czy większe krzaczory też tak chronisz?
Pytam, bo czeka mnie obsadzanie roślinami szkieletowymi /jak to strasznie brzmi/ nowego ogrodu - a tam patelnia

Tereniu na tym forum ciągle czegoś nowego się dowiadujemy. Ja założyłam sobie takie ogrodowe pliki w moim komputerze i wszelkie przydatne wiadomości do nich kopiuję

Tajeczko ta piwonia to z grupy piwonii chińskich, piękna, ale niestety kwitnie bardzo krótko. U mnie bazylia z siewu wprost do gruntu niezbyt dobrze rośnie. Sadzę po kilka roślinek na działce i na balkonie, żeby mieć pod ręką

Aniu witaj krajanko! Odmian roślin jest coraz więcej i coraz ciekawsze. Sprzedawcy kuszą, oj kuszą, a ja się im daję. Odkryłam sklep ogrodniczy na ul Wojska Polskiego, mają cuda, ale ceny też "cudowne". Mimo wszystko często zaglądam i rzadko wychodzę z pustymi rękoma :wink:

Jolu głogi przekwitły, ale teraz trwa spektakl czarnego bzu. Dziś zrywałam kwiaty do suszenia, będzie herbatka na sezon grypowy

Haniu witaj miły gościu. Cierpię w tej chwili na lekkie rozdwojenie jaźni, bo mam 2 ogrody, 2 domy, 2 prace i dwoje dzieci - dobrze, że mąż pojedyńczy :;230 W nowym ogrodzie posadziłam kilka drzew, które będą szkieletem ogrodu. Teraz pracuję nad przedogródkiem. Przekopuję ziemię i będę siała coś na zielony nawóz - łubin, albo peluszkę, albo jeszcze coś innego, potem znowu przekopię i oddzielę rabatę, a na reszcie posieję trawę. Jesienią chcę tam posadzić ozdobną jabłoń i sosnę żółtą. Podsadzę wiosennymi cebulami i hostami, które mam z starego ogrodu i grzecznie czekają w donicach na północnym balkonie.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Zaczynają kwitnąć róże

Ghita - ślicznie pachnie i Astrid Lindgren

Obrazek Obrazek

Jeszcze kwitną piwonie

Obrazek Obrazek

Pustynniki

Obrazek Obrazek

Widoczki ogólne

Obrazek Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko :wit Witaj ,jake piekne te pustynniki ;:180 ;:180 Suszysz kwiatki Bzu czarnego :?: :?: na przeziębienie dobre :?: Całe baldachy ,czy jak :?: Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko ślicznie róże i piwonie Ci kwitną, a o pustynnikach nie wspomnę, gdyż trochę zazdroszczę, gdyż moje pomarańczowy i żółty nie mają nawet jednego pąka w tym roku. :)
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Piękny pustynnik , tak po cichutku troszkę zazdraszczam :wink: dwa lata temu posadziłam u siebie , wydawać by sie mogło idealne warunki ale padł :roll: fakt kłącza były mizerne i zasuszone więc nie miał szansy :( z czasem pomyślę nad kupnem póki co pooglądam u Ciebie .
Podoba mi się zakątek z bzem :D u mnie obok siebie rosną chyba dwie różne odmiany , jedna już szykuje się do kwitnienia a druga dopiero zaczyna pączkować . Za zapachem nie przepadam ;:224
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Krzaczorki sadziłam zawsze w wersji mini, więc odbywało się to bez problemów. No i raczej wiosną, kiedy chłodniej. Potem człowiek zakręcony jest bylinami i o całym świecie zapomina ;-)

W Twoim wypadku ajlepiej z sadzeniem większych i droższych roślin poczekać na brzydką pogodę. Kiedyś powinna przyjść ;-)

Jutro rano dosyłam rudbekię i marunę :-) Nareszcie wykopałam :-) W kopercie będzie im chłodniej niż w ogrodzie :;230
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Tereniu z bzu wycinam całe baldachy i w takiej postaci suszę, później obrywam kwiaty i pakuję do papierowych torebek. Bez czarny ma właściwości napotne i przeciwzapalne. Parzy się herbatkę, słodzi miodem, bierze ciepły prysznic i do łóżka. Razem z potem wirusy odpływają w siną dal :D

Tajeczko pustynnikom chyba odpowiada miejsce, bo ładnie rosną. Podstawa, to przepuszczalne podłoże, bo zimą lubią mieć sucho. Przyznam, że w tym roku trochę się bałam o ich kondycję, bo zima była bardzo wilgotna - a ja ich nawet nie przykryłam, ale na szczęście poradziły sobie

Elu zapisuję Cię do pustynnika, jak wejdzie w stan spoczynku, to Ci prześlę.
Ja też mam jeszcze bez o ciemnych liściach i czekam na jego kwitnienie. Zapach rzeczywiście niezbyt piękny.

Siberio ja też raczej mniejsze krzewy sadzę, bo przekonałam się że to i taniej i większa szansa na to, że się przyjmą. Jest tylko jeden problem, że trochę później się zasiądzie w cieniu takiego okazu.
Za przesyłkę ;:196

Wiciokrzew na klonie. Pierwszy powojnik

Obrazek Obrazek

Rozchodnik Maksymowicza i Bodziszek

Obrazek Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

U mnie ten piękny rozchodnik od Ciebie też już kwitnie :-)

Piękny wiciokrzew :-) Może się skuszę na patyczek :;230
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko ;:196 Witam i dziękuję za odpowiedż - już się suszy .Piękny rozchodnik,powojnik i wiciokrzew cudo ;:138
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko witam.
Pięknie u Ciebie, ta sowa to pilnuje?. Patisony nie wzeszły? a u mnie tak sobie myślałam, cukinia jakaś taka dziwna a teraz już kojarzę :;230 /skleroza, nie pamiętam co posiałam/ nam wzeszły patisony. dobrze, że w końcu tutaj dotarłam.

pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

I znów zobaczyłam rośliny których nie mam - pustynniki dopisuję do listy - tylko o nich troszkę poczytam :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Siberio patyczki wiciokrzewu już zapakowane. Jutro w samo południe urywam się z pracy i idę na pocztę
Prześlę Ci potem na PW co jest co, bo oznaczyłam szyfrem :wink:

Tereniu może uda się zorganizować jakieś spotkanko, to się powymieniamy roślinkami, bo przecież nie mieszkamy tak daleko od siebie

Ewuś witaj po przerwie ;:196 Wiesz, niedawno o Tobie myślałam, a tu taka niespodzianka. Patisony w końcu wzeszły. Wzeszła też zeszłoroczna dynia od Ciebie.

Miriam dopiero dziś przeczytałam o Twoim wypadku i jeszcze mam ciarki na plecach. O takich szczęśliwie zakończonych zdarzeniach mówię, że to czas, kiedy Anioł Stróż musiał się ciężko napracować.
Pustynniki nie są trudne w uprawie, pod warunkiem, że masz przepuszczalne podłoże

Wstawię jeszcze kilka fotek i idę spać.

NN i F. Chopin

Obrazek Obrazek

Jeszcze nieduża, ale już piękna Alchymist

Obrazek Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Masz piękny i bujny ogród. Prześliczna ta piwonia z żółtym środeczkiem :D Róże cudowne!
dalekiport
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1136
Od: 14 gru 2010, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia / Nowe Polaszki
Kontakt:

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Witaj i ja pozwoliłam sobie odwiedzić twój ogród,.
Masz piękne i dorodne rośliny, jest na czym oko zaczepić, bardzo lubię tak bujne ogrody .
Są tajemnicze i zwykle można w nich odnaleźć prawdziwe botaniczne perełki
Prezentujesz też różę Alchymist, pisząc, że jeszcze nieduża więc pewnie nowy nabytek.
Podpowiedz mi proszę gdzie udało ci się nabyć tą odmianę, bo przyznam,że mnie zauroczyła
Serdecznie pozdrawiam Sylwana
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”