
Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7
- 
				konto-nieaktywne2
 - ---
 - Posty: 423
 - Od: 18 sty 2007, o 08:26
 - Lokalizacja: Błonie
 
- 
				Erazm
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7003
 - Od: 17 sie 2005, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: centrum
 
Kacper ma rację z sadzeniem siewek. By siewki nie były za bardzo wybiegnięte doniczki trzeba ustawiać pod kątem w stosunku do okna. Doniczki ponadto powinny być ustawione na wysokości szyby.
			
			
									
						
							Wolno rosły bo najpierw muszą się ukorzenić. Korzenie wyrastają w tym czasie na całej łodydze zakopanej w ziemi.Rysiul pisze:...wolno te pomidory rosną, ...
Pozdrawiam Andrzej.
			
						- 
				Smolkus1993
 - 200p

 - Posty: 304
 - Od: 14 lis 2007, o 14:21
 - Lokalizacja: Goleniów
 
- maryann
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4953
 - Od: 3 wrz 2007, o 14:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
 
Pierwsze stwierdzenie to nieprawda i jest nielogiczne: owszem głebsze sadzenie poprawia ogólną kondycje rośliny ale kosztem czasu jej rozwoju. Wyprodukowanie nowych korzeni zajmuje roślinie czas i energię. Później ma większe możliwości samozaoptarzenia w składniki pokarmowe i rośnie większa i większa... na końcu owocuje. Tak jak człowiek- robio karierę, to nie ma czasu na dzieci.Kacper pisze:im większa jest objętość bryly korzeniowej, tym wcześniejszy i większy plon owoców.
Dla wcześniejszego plonu sadzimy płytko; dla większego- głębiej.
Oczywiście w fazie pikowania ma to w ogóle znaczenie niwielkie, decydujące przy sadzeniu na miejsce stałe.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- maryann
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4953
 - Od: 3 wrz 2007, o 14:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
 
Przypomnę temat: Pikowanie pomidorów. Jest u góry pierwszego postu.Gabriela pisze: wyciągi, odwary, napary i gnojówki z popularnych i znanych roślin np: czosnku, skrzypu, cebuli, pokrzywy, szałwii i wielu innych.
Preparaty te działają przeciwko chorobom grzybowym, zarazie ziemniaka w walce ze szkodnikami i działają stymulująco na wzrost roślin.
Np.wyciąg z czosnku działa przeciwko wszystkim chorobom grzybowym, połyśnicy marchwiance i przędziorkom.
Odwar z cebuli ma podobne działanie.
Gnojówka z pokrzyw stymuluje wzrost roślin i nawozi przy niedoborze żelaza.
Wyciąg z pokrzyw można stosować przeciwko mszycom itd.
Gabriela pisze:Ja byłam cały czas w temacie - chyba czytałeś posty nie dość dokładnie
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- 
				konto-nieaktywne2
 - ---
 - Posty: 423
 - Od: 18 sty 2007, o 08:26
 - Lokalizacja: Błonie
 
".....W doświadczeniach przeprowadzonych w IW w Skierniewicach przez dr Irenę Babik okazało się, że produkowanie rozsady w wielodoniczkach o różnej wielkości (objętość komórek 25 cm3, 53 cm3 i 90 cm3) miało korzystny wpływ na wczesność plonowania, wielkość plonu wczesnego (czyt. też HO 3/2006) i liczbę przyjętych roślin, w porównaniu z rozsadą rwaną. Produkcja rozsady w wielodoniczkach trwa krócej niż "rwanej" o mniej więcej 7–10 dni. Im większa jest objętość bryły korzeniowej, tym wcześniejszy i większy wczesny plon owoców. ....." http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2717maryann pisze:Pierwsze stwierdzenie to nieprawda i jest nielogiczne...Kacper pisze:im większa jest objętość bryly korzeniowej, tym wcześniejszy i większy plon owoców.
- 
				Smolkus1993
 - 200p

 - Posty: 304
 - Od: 14 lis 2007, o 14:21
 - Lokalizacja: Goleniów
 
- 
				konto-nieaktywne2
 - ---
 - Posty: 423
 - Od: 18 sty 2007, o 08:26
 - Lokalizacja: Błonie
 
Czy są to dwa pierwsze liście (pierwsze które wypuścila siewka)czy też liście wlaściwe?. Tu znajdziesz odpowiedź na pewno http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... =niedobory
			
			
									
						
										
						- maryann
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4953
 - Od: 3 wrz 2007, o 14:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
 
W tymże artykule czytamy także "...rośliny takie po posadzeniu długo przeżywają stres, zanim zaczną normalnie rosnąć..." co wynika z utraty części korzeni ale też i ich wytwarzania.Kacper pisze:W doświadczeniach przeprowadzonych w IW w Skierniewicach (...)
Oraz "...Na dobre przyjmowanie się roślin z wielodoniczek wpływa to, że ich bryła korzeniowa nie jest uszkadzana w czasie sadzenia, a także jest zachowana odpowiednia proporcja pomiędzy częścią nadziemną i podziemną roślin.
Generalnie dotyczy różnic pomiędzy rozsadą doniczkowaną a rwaną. Nie ma mowy o głebokości pikowania czy sadzenia.
Oczywiście eksperymentów nie przeprowadzałem sam, taką wiedzę przekazała mi szkoła i poprzednie pokolenia ogrodników- dotyczy nie tylko pomidorów. Chętnie jednak skoryguję swoją wiedzę o nowe, rzetelne informacje.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- 
				lotta
 - 500p

 - Posty: 589
 - Od: 11 lut 2008, o 20:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zach.pomorskie
 
Smolkus 1993 - czy ziemia nie jest za mokra? Bo to byłoby bardzo niedobrze, trzeba by coś zrobić, np. przesadzić do świeżej lub użyć chemii. Było  niedawno o tym pisane.
Z głębokością pikowania to jest pewien problem. Pikujemy głębiej, bo siewka jest za wysoka i po to, żeby wypuściła dodatkowe korzenie. Nieraz się jednak zdarza, że tak głęboko zapikowana i obficie podlana - zaczyna chorować.
Na wczesność plonowania natomiast ma wpływ jakość bryły korzeniowej w chwili sadzenia na miejsce stałe. Jeśli bryła korzeniowa jest duża i nieuszkodzona to pomidor prawie natychmiast zaczyna rosnąć. Rozsada o słabych korzeniach marnuje jakby czas po posadzeniu na wytworzenie korzeni, bo ma ich za mało. Dlatego się opóźni. Czy w ogóle ktoś z nas robi rozsadę rwaną? A jeśli nie, to po co o tym dyskutować?
Ponieważ rozwój korzenia jest tak ważny, trzeba mu zapewnić dobre warunki. W mokrej ziemi korzenie się nie rozbudowują.
			
			
									
						
										
						Z głębokością pikowania to jest pewien problem. Pikujemy głębiej, bo siewka jest za wysoka i po to, żeby wypuściła dodatkowe korzenie. Nieraz się jednak zdarza, że tak głęboko zapikowana i obficie podlana - zaczyna chorować.
Na wczesność plonowania natomiast ma wpływ jakość bryły korzeniowej w chwili sadzenia na miejsce stałe. Jeśli bryła korzeniowa jest duża i nieuszkodzona to pomidor prawie natychmiast zaczyna rosnąć. Rozsada o słabych korzeniach marnuje jakby czas po posadzeniu na wytworzenie korzeni, bo ma ich za mało. Dlatego się opóźni. Czy w ogóle ktoś z nas robi rozsadę rwaną? A jeśli nie, to po co o tym dyskutować?
Ponieważ rozwój korzenia jest tak ważny, trzeba mu zapewnić dobre warunki. W mokrej ziemi korzenie się nie rozbudowują.
- 
				lotta
 - 500p

 - Posty: 589
 - Od: 11 lut 2008, o 20:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zach.pomorskie
 
uki94.  Nie podlewaj w ogóle, lepiej jak  będą miały sucho. Po świętach możesz pikować, bo już zaczyna się ukazywać listek w środku. I po przepikowaniu, jak chcesz, to podlej z Previcurem. I to powinno być "skąpe" podlewanie. Po przepikowaniu przez jakiś czas prawie w ogóle nie będą rosły  i to będzie normalne - muszą się zakorzenić.
			
			
									
						
										
						




 
		
